Znaleziono: Wreckers, Jupiter's Masterdrive (było: 2 gry - )
: 28 lut 2009, o 17:38
Szukam dwóch gier z Amigi
1. Mieliśmy do wyboru jednego z trzech bohaterów (różnili się chyba tylko kolorem stroju - czerwony, niebieski i jakiś tam). Gra była przedstawiona w rzucie izometrycznym (tak jak w diablo). Akcja odbywała się na stacji kosmicznej, która była podzielona na cztery części. Pomiędzy nimi można było się poruszać na piechotę, ale istniała tez możliwość poruszania się za pomocą czegoś w rodzaju poziomej windy. Stacja była atakowana przez jakieś zielone kulki do których można było strzelać. Można też było je eliminować zanim przeniknęły na pokład statku za pomocą czegoś jak odkurzacz (trzeba było podejść do ściany gdzie było takie urządzenie i z tamtego miejsca go używać). Na jednej z platform stacji (chyba 4) był komputer za pomocą którego można było tworzyć roboty rożnych rodzajów które walczyły za nas (pamiętam że jeden z typów niczym nie strzelał tylko miał zamiast rąk ostrza którymi ciął). Jeżeli nasz bohater zginał to zamieniał się w takiego dużego zielonego gluta (i jego już się nie dało rozwalić, a przynajmniej ja nie umiałem) i trzeba było wybrać kolejnego bohatera. Jeżeli wszyscy trzej zginęli, albo opłynął pewien okres czas to się przegrywało.
2. Tu pamiętam znacznie mniej. To były jakieś wyścigi. Miejsce wyboru torów to był rysunek jakiegoś układu słonecznego. W niezbyt dalekim tle była widoczna jakaś duża planeta, a na pierwszym planie mniejsze, po których wybraniu się ścigało. Wydaje mi się że pierwsze auto którym się ganialiśmy to był coś na kształt garbusa (trochę jak w death rally)
Jeżeli ktoś wie i mnie poratuję to będę bardzo zobowiązany :)
1. Mieliśmy do wyboru jednego z trzech bohaterów (różnili się chyba tylko kolorem stroju - czerwony, niebieski i jakiś tam). Gra była przedstawiona w rzucie izometrycznym (tak jak w diablo). Akcja odbywała się na stacji kosmicznej, która była podzielona na cztery części. Pomiędzy nimi można było się poruszać na piechotę, ale istniała tez możliwość poruszania się za pomocą czegoś w rodzaju poziomej windy. Stacja była atakowana przez jakieś zielone kulki do których można było strzelać. Można też było je eliminować zanim przeniknęły na pokład statku za pomocą czegoś jak odkurzacz (trzeba było podejść do ściany gdzie było takie urządzenie i z tamtego miejsca go używać). Na jednej z platform stacji (chyba 4) był komputer za pomocą którego można było tworzyć roboty rożnych rodzajów które walczyły za nas (pamiętam że jeden z typów niczym nie strzelał tylko miał zamiast rąk ostrza którymi ciął). Jeżeli nasz bohater zginał to zamieniał się w takiego dużego zielonego gluta (i jego już się nie dało rozwalić, a przynajmniej ja nie umiałem) i trzeba było wybrać kolejnego bohatera. Jeżeli wszyscy trzej zginęli, albo opłynął pewien okres czas to się przegrywało.
2. Tu pamiętam znacznie mniej. To były jakieś wyścigi. Miejsce wyboru torów to był rysunek jakiegoś układu słonecznego. W niezbyt dalekim tle była widoczna jakaś duża planeta, a na pierwszym planie mniejsze, po których wybraniu się ścigało. Wydaje mi się że pierwsze auto którym się ganialiśmy to był coś na kształt garbusa (trochę jak w death rally)
Jeżeli ktoś wie i mnie poratuję to będę bardzo zobowiązany :)