Jaką Amigę wspominacie

Tu możesz pisać na dowolny temat.

Moderator: GTW

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Natalia
Posty: 157
Rejestracja: 19 kwie 2005, o 10:09
Lokalizacja: Tarnogród

Jaką Amigę wspominacie

Post autor: Natalia »

Jaką Amigę wspominacie z łezką w oku, ta Wasza wymarzona upragniona i pierwsza.
Ja wspominam 500 jeszcze z kickirm 1.2 czerwoną diodą power i caps lock. Gra to Shadow Of The Beast.Marzyłam o 1200 ale to na marzeniach się skończyło.2 komputer to był bezduszny pc 2002r.
Awatar użytkownika
Arekis
Posty: 1785
Rejestracja: 20 mar 2005, o 16:45
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: Arekis »

Ja wspominam moją CDTV. W zasadzue upragniona to ona nie była, ale pierwsza ( nie była upragniona bo się urodziłem i już była ). Gra? Superfrog i Street Fighter II :). W zdaje się 2001r. dostałem PC, ale do końca (?) 2002r. miałem jeszcze CDTV. Później jej miejsce zastąpiło DVD. Teraz mi się marzy A3000, ale wpierw sprzedam CDTV i "sie zobaczy".

PS
Miała być A2000 słyszałem kiedyś, ale miejsca było mało. Kosztowała 1mln złotych więcej, i rozbudowa byłaby droższa. ( CDTV kosztowało wtedy ok. 11mln złotych ( + 2mln za klawiature, mysz, i stacje dyskietek ), a A500 z angielską klawiaturą 6mln )
Ostatnio zmieniony 8 paź 2006, o 09:35 przez Arekis, łącznie zmieniany 2 razy.
011001010110110101110101011011000110000101100011011010100110000100101110011011100110010101110100
%65%6D%75%6C%61%63%6A%61%2E%6E%65%74%00
145155165154141143152141056156145164
emulacja.net
Awatar użytkownika
Borias
Posty: 322
Rejestracja: 16 lut 2004, o 15:14
Lokalizacja: From Hell

Post autor: Borias »

Ja najbardziej i najlepiej wspominam moją pierwszą A500, którą rodzice kupili mi na Gwiazdkę (niestety, nie przewidzieli czegoś takiego jak modulator TV i musiałem poczekać chyba ze trzy dni, zanim sobie takie cudo załatwiłem). Zaraz po podłączeniu Ami, pierwszą grę, jaką odpaliłem był Silk Worm, a zaraz potem Seven Gates of Jambala. Jakiś czas później dokupiłem monitor i rozszerzenie do !1MB!, a wszyscy kumple w budzie patrzeli na mnie zawistnym okiem, bo oprócz mnie jeszcze tylko jeden kolo miał A500, ale z 512 KB RAM i ja jako jedyny w mojej miejscowości mogłem odpalić Elvirę: Mistress of the Dark, ech. stare dobre czasy.

A skończyłem jako użytkownik blaszaka, fuuu, chociaż moja ostatnią A1200 ciągle mam i bardzo często do niej wracam i oczywiście nie oddam ani nie sprzedam za żadne pieniądze.
ASUS M4A77TD PRO, PhenomII X4 955, ASUS 285 1GB 512bit, 4GB RAM DDR3 Kingston 1,6GHz, HDD's 1TB/320GB, Sound Blaster X-Fi Xtreme Gamer, Tagan BZ 700W, w: NZXT Apollo.
A1200 Tower, Kick 3.1, Apollo 1240, 16 MB RAM, HDD 500 MB
Awatar użytkownika
amigafan
Posty: 694
Rejestracja: 1 cze 2004, o 15:07
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: amigafan »

Moją pierwszą Ami była A600HD - wtedy to był full-wypas komputer z fabrycznie wbudowanym dyskiem 40MB (akurat taki model był w sklepie i rodzice taki mi kupili - nawet nie wiedziałem wtedy co to jest twardy dysk). Razem z kompem kupili monitor a jakiś miesiąc później dokupili mi drugi MB RAM (bo system zabierał trochę RAMu i gierki ładowane z dysku nie miały dostępnego pełnego jednego MB i czasem brakowało RAMu). Do tej pory uważam A600 za najładniejszą z małych Amig.
A pierwszą grą w jaką grałem na mojej Amisi był LotusIII.
Robię za darmowy amigowy help-line. Mam nadzieję, że zostanę doceniony. ;)
Awatar użytkownika
Jedi
Posty: 1572
Rejestracja: 9 lip 2004, o 17:47
Lokalizacja: Wałbrzych
Kontakt:

Post autor: Jedi »

Moją pierwszą (i chyba niestety ostatnią) Amigą była Amiga A500. Miałem ją od mniej więcej 3 roku życia, lecz grać na niej zaczęłem dopiero gdy miałem 6-8 lat. Lecz rodzice na komunię (na którą zresztą nie chciałem iść) kupili mi pieca. Rok później Amigę oddałem koledze na urodziny, pamiętam jak dziś, że za nic jej nie chciałem jej oddać, sprzeczałem się z rodzicami kilka dni i po jej oddaniu byłem na rodziców obrażony przez jakiś tydzień. Ponieważ Amiga miała już swoje lata któregoś dnia wysiadł jej zasilacz. Ponieważ koledze za bardzo nie chciało się go naprawiać bądź kupić nowy to poprosił mojego ojca żeby mu go naprawił
(tak właściwe zrobił to jego tata, ale to tak na marginesie). Ale ponieważ mój ojciec był bardzo zapracowany, ponieważ prowadził swoją firmę budowlaną to nie miał czasu aby owy zasilacz naprawić. Z braku czasu bądź pieniędzy kolega oczywiście nie zrobił nic żeby Amiga funkcjonowała, zrobił natomiast coś innego. sprzedał ją na giełdzie. A co ciekawsze dowiedziałem się o tym dopiero kilka lat po fakcie. Do dzisiaj mam do niego skryty żal za to co zrobił, gdyby miał nieco więcej chęci i nie byłby takim leniem jakim jest dzisiaj, to pewnie do dzisiaj byśmy pogrywali w Jaguara lub/i Speedballa 2.

Ot taka wzruszająca historyjka, która wywarła nieodwracalnie wpływ na moje życie ;) .
"Więc głowa do góry gdy dzień wstaje rano
Od tego są nogi by łazić na nich"

"Być czy mieć takie dwa pytania
Bliżej ku celom posiadania"

Kult - Komu bije dzwon
Awatar użytkownika
Aliens
Posty: 1331
Rejestracja: 9 lut 2005, o 21:34

Post autor: Aliens »

Ja nie wspominam, bo mam nadal :P
Awatar użytkownika
OSH
Posty: 291
Rejestracja: 12 maja 2006, o 11:11

Post autor: OSH »

Khm, A ja wspominam, (choć mam nadal) swoją pierwszą Amigę. To była CD-32 z SX-1 i dodatkowymi stacjami dysków. Klimatu tego wieczoru nie zapomnę do końca życia. Żaden następny komputer nie sprawił mi takiej radości jak moja pierwsza AMiga. Dziś mam ją wciąż na chodzie :D
A1200 E/BOX Tower, Apollo 1240/25 MHz 34 MB RAM, HDD 20 GB; LG10x30x40, A1200 E1230/40 18 MB RAM, CD-32+SX-1 10 MB RAM, A500, CDTV, A600, C64, C64+1541-II:), C-64G
Awatar użytkownika
Bebokus pospolitus
Posty: 1410
Rejestracja: 6 sty 2005, o 17:26
Lokalizacja: Tychy

Post autor: Bebokus pospolitus »

Ja miałem tak z A 500,super czasy to były ogólnie.Początek lat 90 był to były zajebiste lata,a teraz co?Lipa i tyle :?
http://www.retrostacja.org/ multi blog o grach :)
Awatar użytkownika
Natalia
Posty: 157
Rejestracja: 19 kwie 2005, o 10:09
Lokalizacja: Tarnogród

Post autor: Natalia »

Często wracam do tamtych czasów(myslami) CZASÓW AMIGI
Awatar użytkownika
Arekis
Posty: 1785
Rejestracja: 20 mar 2005, o 16:45
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: Arekis »

Ja się staram nie tylko myślami. Niestety monitora nie mam. Może TV podłącze jak mi się uda
011001010110110101110101011011000110000101100011011010100110000100101110011011100110010101110100
%65%6D%75%6C%61%63%6A%61%2E%6E%65%74%00
145155165154141143152141056156145164
emulacja.net
Awatar użytkownika
Bebokus pospolitus
Posty: 1410
Rejestracja: 6 sty 2005, o 17:26
Lokalizacja: Tychy

Post autor: Bebokus pospolitus »

Ja też czasem,to były całkowicie inne czasy-nie było żadnych mp 3,ściągania muzyki/gier/filmów z netu,nie było tego całego badziewia co jest teraz.
Komuno wróć :)
http://www.retrostacja.org/ multi blog o grach :)
Awatar użytkownika
NoOne
Posty: 431
Rejestracja: 15 cze 2003, o 14:29
Lokalizacja: Częstochowa

Post autor: NoOne »

w latach dziewięćdziesiątych niebyło już komuny. Pozatym to co ma piernik do kubraka? Wspaniałe czasy amigowe to pierwsza połowa lat dziewięćdziesiątych i komuna niema z tym nic wspólnego. Ja też powaracam myślami do tamtych czasów nawet nie tyle do amigi co do dzieciństwa.
Choć Amiga odegrała wielką rolę w moim dzieciństwie. Zastanawiające jest to że dopiero teraz jakies kilka lat temu zacząlem ją czynnie wspominać.
Odpalajta swe motóry, zakładajta ala skóry
Awatar użytkownika
Szoszo
Posty: 386
Rejestracja: 26 cze 2005, o 11:00
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post autor: Szoszo »

ja pamietam dostałem amige 500 od rodzicow w 1994 roku. pamietam ze mialem problemy z antena bo wtyk od tv nie pasowal :lol: ale po dniu kombinowania all bylo good i mozna bylo zaczac zabawe. teraz tez dobrze wspominam amisie zawsze z tatem pocinalem w gry od settlersow poczynajac poprzez mortal kombat 2 i shadow of the beast 2 a konczac na jaguar xj200. to byly czasy :lol: tzw. era bońka :lol: :wink:
"Na górze stojącej dumnie wśród innych zaśnieżonych gór, niczym w krainie wyśnionej przez elfa. W demonicznych pląsach wiatru, samotnie stał pazur szatana co Ardana zamkiem się zwał."
Awatar użytkownika
Żniwiarz
Posty: 92
Rejestracja: 27 lip 2005, o 00:40
Lokalizacja: Masarnia
Kontakt:

Post autor: Żniwiarz »

Kiedyś użytkownicy blaszaków (286, 386) ze ślinką patrzyli na użtkowników Amigi. Gierki nieporównywalnie lepsze, system Workbench przyjemniejszy od DOS'a, że o prostej możliwości podlączenia do telewizora nie wspomnę. Odgłosy z gier nie były jakimiś "piskami" a składały się często we wspaniałą muzykę (Cannon Fodder !). Teraz PC ma tylko jednego konkurenta - Macintosha - który sprawdza się w kwestii programów graficznych lepiej, czyli nadal większość spoleczeństwa ma PC i Windowsy (bo pod nie pisane są gry, a pod nie pisane są gry, bo posiada je największa ilość odbiorców, kółko się zamyka, Bill Gates się bogaci)
Akira Yamaoka
Awatar użytkownika
Bebokus pospolitus
Posty: 1410
Rejestracja: 6 sty 2005, o 17:26
Lokalizacja: Tychy

Post autor: Bebokus pospolitus »

Wiem że lata 90 to nie komuna,tak sobie napisałem :)
http://www.retrostacja.org/ multi blog o grach :)
ODPOWIEDZ