Uruchamianie FreeCol w systemie linux

Tu możesz pisać na dowolny temat.

Moderator: GTW

McManiek
Posty: 9
Rejestracja: 29 gru 2007, o 12:12
Lokalizacja: 127.0.0.1

Post autor: McManiek »

@piotrek133
Hmm. u mnie w okolicy, też niby byli, i każdy mówił, u kumpla kumpla byli, lub u szwagra brata córki też, u sąsiada syna itd. To takie bezsensowne gadanie wg mnie. Każdy mówił zawsze o osobach których nie zna - znam to z autopsji.
piotrek133 pisze:u mnie tez byli ale nikogo nie bylo byla tylko babcia i poszli takze widzisz to jnie jest bajka
To jak to? U ciebie byli, i BYŁ ktoś w domu (babcia) i nie przetrzepali kompa? Dziwne :shock: .
Mają nakaz, miał kto otworzyć drzwi. zaraz by z miejsca zrobili rewizje stuffu. Samo to neguje tą teorie czyż nie?
Brak sygnaturki, z przyczyn budżetowych xD
piotrek133
Posty: 28
Rejestracja: 4 lut 2008, o 11:16

Post autor: piotrek133 »

Ale babica powiedziala ze to nie jest jej posiadlosc i komp i nikogo do niego nie wpusci i poszli sobie
McManiek
Posty: 9
Rejestracja: 29 gru 2007, o 12:12
Lokalizacja: 127.0.0.1

Post autor: McManiek »

Blee. Na tym właśnie polega zasada domniemania przestępstwa, że mając nakaz, wchodzą i szukają dowodów na to że klient, mógł dokonać przestępstwo. To skoro ja wynajmuje mieszkanie, to moge ich, z nakazem w rękach przepędzić "idźta do właściciela"? lub nie wpuszczać na chate, i w tym samym momencie niszczyć dowody na posiadanie lewizny, gdy oni wyłamują drzwi?

Wydaje mi się że gdyby faktycznie "kolendowali", nie było by tej rozmowy, bo pewnie niemiał byś już z czego napisać (bo byli u ciebie powiadasz) ;)
Brak sygnaturki, z przyczyn budżetowych xD
ODPOWIEDZ