Najlepsza przygodówka na Amigę(Top 5)

Tu możesz pisać na dowolny temat.

Moderator: GTW

Awatar użytkownika
Wirus
Moderator
Posty: 1777
Rejestracja: 24 gru 2003, o 14:23
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Wirus »

norbi pisze:Juz nie dziala galeria?
hmmm, u mnie działa, u innych myśle, że tez. Być może u Ciebie nie działa ze względu, że galeria obsługuje jave, chociaż pewności nie mam. Zrobiłem drugą galerie bez javy która myśle, że u Ciebie zadziała. Do obejrzenia tutaj

pozdrawiam ;)
"Kiedy PC jest szybszy od amigi?
kiedy leci z mostu prosto do rzeki" ;)

Pinball Dreams - Rekordy
Mackal
Posty: 56
Rejestracja: 26 cze 2004, o 22:35
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Mackal »

Mnie się najbardziej podoba lokacja 015 i 010.
Czy ktoś z was przeszedł Universe bez żadnej pomocy?
Amiga rządzi
Awatar użytkownika
BadMojo
Posty: 986
Rejestracja: 17 lis 2003, o 22:27
Lokalizacja: Łódź

Post autor: BadMojo »

Przypomniał mi się tytuł znakomitej przygodóweczki - "Maupiti Island" (nie mylić z Monkey Island ;) ). Szczerze polecam.

W universe'a jeszcze nie miałem przyjemności zagrać, lecz jak już będę grał postaram się przejść ją bez solucji.
AXE Capoeira!
Awatar użytkownika
Łysy0800
Posty: 506
Rejestracja: 19 kwie 2004, o 12:03
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Łysy0800 »

Tak, UNIVERSE to naprawdę świetna gra, jednak można zaciąć się nie na zagadce lecz..sterowaniu!! Opcji jest multum, z czego w czasie gry większości nie użyłem ani razu, a niektóre opcje tylko raz! Niepotrzebna komplikacja..
Mackal
Posty: 56
Rejestracja: 26 cze 2004, o 22:35
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Mackal »

Masz rację Łysy.Po przejściu Universe zdziwiłem się,ż ani razu nie użyłem opcji ,,bić się'' czy ,,jeść''.Pewnie to było celowe zagranie programistów.
Amiga rządzi
Mackal
Posty: 56
Rejestracja: 26 cze 2004, o 22:35
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Mackal »

Godny polecenia jest także Benethal of the sky.
Amiga rządzi
Awatar użytkownika
BadMojo
Posty: 986
Rejestracja: 17 lis 2003, o 22:27
Lokalizacja: Łódź

Post autor: BadMojo »

Mackal'owi chodziło napewno o Beneath a Steel Sky :). Rzeczywiście świetna gra.
AXE Capoeira!
Awatar użytkownika
akuhedr
Posty: 662
Rejestracja: 14 sie 2003, o 14:45
Lokalizacja: [#1896070]

Post autor: akuhedr »

Simon the Sorcerer - bo gdy grałem w tę gierkę z bratem to tarzaliśmy się ze śmiechu (akcja z mostem i gwizdkiem tudzież sala tortur :P )
Curse of Enchantia - śmieszkawa także - pierwsza gra w której od samego początku musialem korzystać z solucji :]
Goblins III - "to bo to bo" eh gra zmiata klimatem!
If you live with apes man, it's hard to be clean
Mackal
Posty: 56
Rejestracja: 26 cze 2004, o 22:35
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Mackal »

akuhedr pisze: Curse of Enchantia - śmieszkawa także - pierwsza gra w której od samego początku musialem korzystać z solucji :]
Ta gierka jest jedyna w swoim rodzaju.Nie uświadczysz w tej przygodówce ani jednego dialogu,ba nawet napisu.Więc każdy w to może grać.Ja też korzystałem z solucji,bo czasami można było utknąć na dobre,np. w celi.
akuhedr pisze:Goblins III - "to bo to bo" eh gra zmiata klimatem!
Ale ta gra jest trudna na maxa.Zagadki w tej grze są pozbawione logiki.Doszłem w to daleko,ale zrezygnowałem.
Amiga rządzi
Awatar użytkownika
akuhedr
Posty: 662
Rejestracja: 14 sie 2003, o 14:45
Lokalizacja: [#1896070]

Post autor: akuhedr »

Mackal pisze:Ja też korzystałem z solucji,bo czasami można było utknąć na dobre,np. w celi.
czyli na początku gry :]
-heeeeeelp!
...
-shut UP!!
:P
Mackal pisze:Ale ta gra jest trudna na maxa.Zagadki w tej grze są pozbawione logiki.Doszłem w to daleko,ale zrezygnowałem.
hm wszak wbudowany ma system "podpowiedzi" czy też raczej gotową solucje - ale i tak ogólnie wszystko sprowadza się do sprawdzenia wszystkiego na wszystkim :P nie ma to jak zobaczyć jak nasz heros dostaje kilka ciosów młotkiem w głowe ;P
widzę że pare osób podało Alfabet Śmierci - hmmm powiem szczerze nie grałem - odrzucały mnie te slide-show'owe gierki - grałem wcześniej w Tajemnice Bursztynowej Komnaty (?) i niepodobała mi się ani trochę
If you live with apes man, it's hard to be clean
Awatar użytkownika
martini
Posty: 713
Rejestracja: 13 cze 2004, o 12:59
Lokalizacja: Szczawno Zdrój

Post autor: martini »

Fakt Bursztynowa komnata to hmm... niezbyt udana produkcja,jak wszystko od LK Avalon,a pamiętam ją tylko dlatego że była to jedna z trzech czy czterech oryginalnych gier jakie miałem 8)
Only Amiga makes it possible :wink: happy owner of A500!
suchetechno
Posty: 17
Rejestracja: 25 sie 2004, o 16:38
Lokalizacja: Szczecin

-.-

Post autor: suchetechno »

Nie nawidze seri tych gier -.-" Chyba że tylko Fantestic Dizzy

Co tu dodawać

1.Turican 2
2. Thomas
3....
4...
5....

9999999999999999892173098908312093809.SUperfrog
Devils Never Cry.
Only Zone is Techno Zone
Awatar użytkownika
BadMojo
Posty: 986
Rejestracja: 17 lis 2003, o 22:27
Lokalizacja: Łódź

Post autor: BadMojo »

Mackal pisze:Ale ta gra jest trudna na maxa.Zagadki w tej grze są pozbawione logiki.Doszłem w to daleko,ale zrezygnowałem.
Nie wiem czy jest nazbyt trudna, w każdym razie warta przejścia. Jakiś czas temu pisałem o tej grze, o tym jak przechodziłem ją bez save'owania kazdego dnia od początku...była to jedna z pierwszych przygodówek w które miałem przyjemność zagrać.

A co do "zdjęciowych" gierek, najlepszy jest ofkoz "Alfabet Śmierci" (ma swój niepowtarzalny klimat), Tajemnica....to kiszka jakich mało, więc nie dziwię się Akuhedr, że zraziłeś się do tego typu gierek. Zachęcam do zagrania w Alfabet...
AXE Capoeira!
Awatar użytkownika
amigafan
Posty: 694
Rejestracja: 1 cze 2004, o 15:07
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: amigafan »

Moim zdaniem na pierwszym miejscu plasuje się "Nightlong - Union City Conspiracy"
Gra jest na 3CD i ma świetną fabułę, grafikę i jest niczym film. Jest to zdecydowanie najbardziej zaawansowana gra jaka wyszła na klasyczną Amigę.
Na kolejnym miejscu stawiam "Rise of the Dragon" - gra z 1989r zrobiona przez firmę Dynamix (część firmy Sierra znanej swego czasu z wielu pecetowych przygodówek serii "Quest"). Gra zajmuje aż 10 dyskietek co na owe czasy było naprawdę dużo. Siłą tej gry jest fabuła, nie linjowa akcja (do zakończenia można dojść na różne sposoby) i wstawki zręcznościowe (tak jakby mini-gry).
3 miejsce to gra "Heart of China" z 1990r tej samej firmy. Gra odmienna tematycznie ale powielająca sprawdzone schematy - tzn. wciągająca fabuła, nie linjowa akcja i wstawki zręcznościowe (interface sterowania w obu grach jest praktycznie identyczny więc chyba gry są na tym samym "engine").
Kolejna pozycja gra o nazwie "KGB" gdzie wcielamy się w agenta rosyjskiego wywiadu. Gra trudna ale bardzo fajna - nie wiadomo kto jest przyjacielem a kto zdrajcą pracującym dla imperialistów. Naprwdę polecam tę grę fanom przygodówek - nie będą zawiedzeni.
Na 5 miejscu stawiam "Dark Seed" - mroczna przygodówka o siłach zła z innego wymiaru.
Gra utrzymana jest w takim klimacie, że grając wieczorem w ciemnym pokoju można się czasem przestraszyć (chociaż pewnie dzisiejszej młodzieży już nic nie "rusza") :)
gonzo
Posty: 5
Rejestracja: 8 sie 2004, o 11:16
Lokalizacja: Zielona Góra

Post autor: gonzo »

1 Curse of Enchantia- po prostu wypas gierka :lol: 2 Lost Viking-za pomysłowość 3 Seria Goblin 4 Teenagent 5 Mentor
ODPOWIEDZ