HD3,5 cala w Amidze 1200.
Moderator: GTW
-
- Posty: 692
- Rejestracja: 21 wrz 2005, o 14:28
HD3,5 cala w Amidze 1200.
Witam!
załatwiłem sobie przejścówk ę z 2,5 cala na 3,5 ...dałem dysk ...i tu jest problem ,dysk ma tam dosyć luźno,a że stolik na którym się amiga znajduje jest dosyć "chybotliwy" to jak się stolik z ami lekko w prawo przesunie dysk w środku się rozłącza ...i potem musze z amigi
robić sobie Martini(wstrząśnięte nie mieszane ) i po takim potrzepaniu zaskakuje dysk znowu działa....jednak tto nie jest rozwiązanie problemu... Da się coś zrobić by ten dysk tak nie "latał" w środku ?
załatwiłem sobie przejścówk ę z 2,5 cala na 3,5 ...dałem dysk ...i tu jest problem ,dysk ma tam dosyć luźno,a że stolik na którym się amiga znajduje jest dosyć "chybotliwy" to jak się stolik z ami lekko w prawo przesunie dysk w środku się rozłącza ...i potem musze z amigi
robić sobie Martini(wstrząśnięte nie mieszane ) i po takim potrzepaniu zaskakuje dysk znowu działa....jednak tto nie jest rozwiązanie problemu... Da się coś zrobić by ten dysk tak nie "latał" w środku ?
- Wirus
- Moderator
- Posty: 1777
- Rejestracja: 24 gru 2003, o 14:23
- Lokalizacja: Łódź
ja zawsze ustawiałem przelotkę aby dobrze łączyła i wyciągałem taśmę na zewnątrz po lewej stronie amigi. Zamykałem i skręcałem obudowę i nie było szans aby mi przelotka przerwała. Jednocześne o wiele wygodniej było mi podłączyć zasilanie gdyż ja podłączałem do tej taśmy jeszcze cd-rom więc zasilanie z płyty głównej byłoby za słabe i ciągnąłem bezpośrednio z zasilacza.
- Atalante
- Posty: 1582
- Rejestracja: 17 sie 2004, o 21:55
- Lokalizacja: Czaplinek
- Wirus
- Moderator
- Posty: 1777
- Rejestracja: 24 gru 2003, o 14:23
- Lokalizacja: Łódź
-
- Posty: 692
- Rejestracja: 21 wrz 2005, o 14:28
szlag ! Ten dysk wykończył amige ....ściągnąłęm "boing bagi" i chciałem zaktualizować system ...BB1 udało się BB2 - gdy aktualizacja była na 70 % dysk się wyłączył i teraz mam :
-klaster 33***** (nie pamiętam dokładnie) użyty podwójnie na partycji workbench
-błąd 800003
-bład ramlib
-zły volume "workbench"(niby go widać lecz ani format ani nic nie da się z nim zrobić) a , gdy próbuję nagrać cokolwiek na tą partycję to mi pisze że jest write protected
-żadne programy nie działają .....(nic )
To mam ...a tego nie mam:
-Emergency disk
ADD :dyskietki też sformatować się nie da .....
Jakieś pomysły ?
-klaster 33***** (nie pamiętam dokładnie) użyty podwójnie na partycji workbench
-błąd 800003
-bład ramlib
-zły volume "workbench"(niby go widać lecz ani format ani nic nie da się z nim zrobić) a , gdy próbuję nagrać cokolwiek na tą partycję to mi pisze że jest write protected
-żadne programy nie działają .....(nic )
To mam ...a tego nie mam:
-Emergency disk
ADD :dyskietki też sformatować się nie da .....
Jakieś pomysły ?
- Wirus
- Moderator
- Posty: 1777
- Rejestracja: 24 gru 2003, o 14:23
- Lokalizacja: Łódź
-
- Posty: 692
- Rejestracja: 21 wrz 2005, o 14:28
że HD0: jest validated a reszta reead\write ....
ADD : shell to jedyny program co się uruchamia ale i tak z trudem
TXT błedu ktyóry jako pierwszy się pojawia
ADD : shell to jedyny program co się uruchamia ale i tak z trudem
TXT błedu ktyóry jako pierwszy się pojawia
A potem gdy uda mu się zabutować (:)) z cd-rom'u piszeWorkbench pisze: Error walidating workbench block 342962 used twice "
Workbench pisze: ramlib.library error occured
Choose one option
1.Suspose
2.Reboot
- Wirus
- Moderator
- Posty: 1777
- Rejestracja: 24 gru 2003, o 14:23
- Lokalizacja: Łódź
tak jak myślałem, dysk stracił validacje. Jeżeli jest to partycja z workbenchem to uruchom workbencha z dyskietki, sformatuj całą partycję i zainstaluj workbencha na nowo.
a jak chce Ci się bawić to ściągnij z aminetu program disksalv. Dzięki niemu naprawisz partycję ale może to troche potrwać. Twój wybór.
No i obowiązkowo załatw sprawe z tym zasilaniem bo będzie Ci cały czas przerywac i ten problem nie zniknie. Najlepiej jest wg mnie załatwić sobie zasilacz AT od pieca i w nim przerobić wtyczkę na amigową. Wtedy ma się o wiele większą pewność, że zasilanie nie przerwie.
Good luck
a jak chce Ci się bawić to ściągnij z aminetu program disksalv. Dzięki niemu naprawisz partycję ale może to troche potrwać. Twój wybór.
No i obowiązkowo załatw sprawe z tym zasilaniem bo będzie Ci cały czas przerywac i ten problem nie zniknie. Najlepiej jest wg mnie załatwić sobie zasilacz AT od pieca i w nim przerobić wtyczkę na amigową. Wtedy ma się o wiele większą pewność, że zasilanie nie przerwie.
Good luck
- Wirus
- Moderator
- Posty: 1777
- Rejestracja: 24 gru 2003, o 14:23
- Lokalizacja: Łódź
- Atalante
- Posty: 1582
- Rejestracja: 17 sie 2004, o 21:55
- Lokalizacja: Czaplinek