Czemu najgorsza jst dyskietka ? Jaki niby nośnik miał być w Pc i Amigach? Kasety?
gdyby tak było na winuae musiałbyś teraz kręcić wirtualną głowicą ,a tak trza tylko zmieniać dyski.
Dżojstik Skorpion
Moderator: GTW
- Bebokus pospolitus
- Posty: 1410
- Rejestracja: 6 sty 2005, o 17:26
- Lokalizacja: Tychy
http://www.retrostacja.org/ multi blog o grach
- Arekis
- Posty: 1785
- Rejestracja: 20 mar 2005, o 16:45
- Lokalizacja: Gdynia
A już na pewno dyskietki 3,5". Po 15 minutach chodzenia z taką (do Animartu od domu) było już na takiej kilka błędów. Były dyskietki wytrzymalsze, lepsze i niewiele droższe. A kasety swoją drogą, do przenoszenia danych nie wiem, nie korzystałem, ale do przenoszenia muzyki to czasem nadal korzystam, mam np. A Momentary Lapse of Reason i The Wall (jedną część na pewno, kasetowe miały inne ułożenie utworów), oryginały
011001010110110101110101011011000110000101100011011010100110000100101110011011100110010101110100
%65%6D%75%6C%61%63%6A%61%2E%6E%65%74%00
145155165154141143152141056156145164
emulacja.net
%65%6D%75%6C%61%63%6A%61%2E%6E%65%74%00
145155165154141143152141056156145164
emulacja.net
-
- Mistrz Mortal Kombat 2
- Posty: 1247
- Rejestracja: 19 sie 2005, o 17:14
- Lokalizacja: woj. wielkopolskie ;)
- Kontakt:
Gdzieś jeszcze mam zakurzone Skorpiony, acz raczej nie w całości - jeden był złamany, innemu końcówka się wyrobiła.
Niestety, nie leżał dobrze w moich łapkach
Niestety, nie leżał dobrze w moich łapkach
www.thecompany.pl -> zajrzyj, gdy emulator Amigi stanowi dla Ciebie czarną magię.
- biegu
- Posty: 367
- Rejestracja: 16 lut 2004, o 15:14
- Lokalizacja: Tychy
Dla mnie te scorpiony to było dziwactwo. Ja wolałem takie zwykłe czarne, w ręce się dobrze trzymały. Nazywały się "python". Ile to mi sie ich połamało. Jak były na styki to po jakimś czasie się one łamały, jak na gumki to nie były stabilne ale i tak były najlepsze dżoje jakie miałem. Nawet na allegro można go jeszcze kupić http://www.allegro.pl/item400777419_sup ... ython.html