Debian/Red Hat

kwaku85 · Post autor: **kwaku85** » 15 lut 2005, o 20:49

Witam, w tym poście chciałem zająć się tematem Linuxa pod Amigę. Myślę że to dość ciekawy temat, zwłaszcza dla tych, którzy szukają alternatywy dla kochanego Workbencha, lub po prostu chcą pokombinować. Na poczatek chciałem zająć się sprawą instalacji, oraz podstawowej konfiguracji systemu. Moje pierwsze pytanie brzmi czy ktoś w ogóle zajął się tym tematem, a kolejne dotyczy instalacji systemu, a mianowicie jeżeli mam Debiana na płytce, to jak ruszyć z instalatorem. Nie posiadam żadnej dyskietki bootalnej pod Ami, gdzie miałbym obsługę CD-ROMu, a jak wiemy nasza "przyjaciółka" niestety z CD nie będzie startować

jw_amigowiec · Post autor: **jw_amigowiec** » 15 lut 2005, o 21:29

Teraz pytanie czy jest sens instalacji Linuxa. Bez karty graficznej oraz PPC mozesz zapomniec o X-ach, bynajmniej tak mi sie wydaje. Bedziesz musial zadowolic sie jedynie trybem tekstowym. Jest sens? No chyba, ze chcesz stawiac serwer na Ami.

http://www.debian.org/releases/potato/m ... all.pl.pdf - moze sie przydac.

kwaku85 · Post autor: **kwaku85** » 15 lut 2005, o 22:41

No myślę że jest sens, zwłaszcza ze jest wersja Debiana specjalnie pod procki z serii 68k, a one raczej wejścia na karty graficzne nie posiadają. Tak więc o grafike myślę że nie ma co się martwić. Zresztą zaznaczyłem- post dla "wścibskich" fanów Amisi, którzy chca cos pokombinować. Myslę że tak na spróbowanie można się pobawić, a nóż coś z tego wyjdzie...

jw_amigowiec · Post autor: **jw_amigowiec** » 15 lut 2005, o 22:49

Co nie zmienia faktow, ze o X-ach mozesz zapomniec

Pozatym przeciez Amige o GFX mozna rozbudowac przez zlacza ZORRO.
A "specjalna" oznacza w tym przypadku "skompilowana pod".
Pozdrawiam

amigafan · Post autor: **amigafan** » 19 lut 2005, o 15:38

Jeżeli poważnie myślisz o linuxie na 68k to najlepiej mieć 68060 i gfx (pamiętaj, że Amiga nie zaczyna się na A500 i nie kończy na A1200 a są też "duże" Amigi, do których karta gfx była standardem).
Jeżeli chcesz się bawić na Aga to i tak potrzebujesz dobrego procka (czyli co najmniej 040/40MHz)
Pamiętaj, że linux WYMAGA MMU (zawierają go procesory 030,040,060), najlepiej też mieć FPU tak więc żeby wogóle odpalić linuxa potrzebujesz co najmniej Blizzard 1230IV (z procesorem 50MHz w pełnej wersji-z MMU i najlepiej z dodatkowym FPU) i 32MB RAM.
Podałem tą kartę bo z 030 ona najlepiej współpracuje z Debianem