starość nie radość, młodość nie wieczność
Moderator: GTW
- Slesz
- Posty: 1728
- Rejestracja: 5 lut 2005, o 02:29
- Lokalizacja: Gdańsk
starość nie radość, młodość nie wieczność
Z paru starych tematów / postów dowiedziałem się o wieku niektórych forumowiczów. Młodym wieku. Czasy największej świetności Amigi dawno temu minęły, toteż myślałem, że większość amigowców trzyma się przy Amidze od tamtego właśnie czasu. Albo, tak jak ja, powraca do "amigowego" stylu życia po latach z sentymentu. A tu klops. Niektórzy forumowicze mają po (z pamięci piszę, że około) 14 lat. To oznaczałoby, że skoro Amiga najbardziej popularna była około 1993 roku (uśredniam, może nieco zawyżam), to dana osoba miała wtedy 2 lata. Wow! Czyli de facto Amiga żyje, skoro ma nowych entuzjastów wiążących się z nią / z jej tematem bezinteresownie. Nie chcę być wścibski, ale interesuje mnie ile lat na karku mają forumowicze.
Oczekiwanie na niebezpieczeństwo jest gorsze niż moment, gdy ono na człowieka spada.
- SDC
- Posty: 209
- Rejestracja: 7 lut 2005, o 00:49
- Lokalizacja: Łask
Ja mam lat 28. Zaczynałem od Amigi 500 (3 lipiec 1992, nie wspominając wcześniej C=64 '90) sprzedałem w roku 2000. Skończyłem na A1200 Gift Tower PPC 603e+266-040/25MHz 64mb ram BVisionPPC8mb cdrw Mrooczki, FastATA, Zorro III, monitor, dyski i inne bajery, czyli wypas. Zakończyłem dzięki Elbox, firma która mnie ruchnęła na 850 zł, uznała że FastATA3 i Zorro III sprawdzane na (3 innych amigach1200 u mnie) u nich działa, więc są sprawne. Jak życie pokazało, członka sprawne były więc sprzedałem te sloty i fastata za 70zł. Miałem na 0,7ltr chociaż odliczając dojazd . Teraz mam PC używam WinUAE z sentymentu i sporo zapomniałem, ale co mogę to pomogę. Jakby nie było kochani, 8 te lat to moja młodość i wracam często to tych dni. Jedynie co pozostało to trochę w głowie i mały zbiór softu (2438 pozycji) który trzymam na pamiątkę.
Łatwiej ubrać kobietę niż ją rozebrać.
OGame/Tibia fan.
OGame/Tibia fan.
- AlaN
- Posty: 524
- Rejestracja: 21 wrz 2004, o 20:51
- Lokalizacja: 52°30'N-17°00'E
No ja chyba jestem najstarszy... a może i nie . Z Amigą pierwszy kontakt miałem gdy wyszła A600 - miała ją koleżanka. Tak mi się spodobał ten komputerek, że kupiłem A500; A600 była wtedy strasznie droga, a o A1200 jeszcze nikt nie słyszał. No i tak się zaczęło. Potem był zakup A1200 i dodatków: rozszerzenie 4MB FAST, HD 270MB (była to niesamowita wówczas pojemność dysku którego nigdy nie udało mi się zapchać po brzegi), CD-ROM i inne duperelki. W końcu doszło do tego - niestety - że rozbudowa Amigi zaczynała przerastać jej mozliwości, i przestawiłem się na PC. Amiga poszła w odstawkę, jednak po wielu latach wygrzebałem ją i wróciłem do AmigaOS. Co prawda jest to już li tylko sentymentalny powrót bo Amiga służy mi głównie do rozrywki, czasem coś przy niej zrobię itp. Natomiast światek Amigowy śledzę bardzo pilnie w całym zakresie a nie tylko Classic.
Miałem sporo typów komputerków - ZX81, ZX Spectrum, Timex2048, CommodoreC64, Atari512ST, Amiga500, Amiga1200, PC(kilka) - jednak tylko Amiga najbardziej przypadła mi do gustu, nie wiem dlaczego - lubię ją poprostu.
Miałem sporo typów komputerków - ZX81, ZX Spectrum, Timex2048, CommodoreC64, Atari512ST, Amiga500, Amiga1200, PC(kilka) - jednak tylko Amiga najbardziej przypadła mi do gustu, nie wiem dlaczego - lubię ją poprostu.
Pozdrawiam - AlaN
Amiga600 (KS-37.300 i 34.5), HD-1.2GB, karty S-RAM na PCMCIA
Amiga600 (KS-37.300 i 34.5), HD-1.2GB, karty S-RAM na PCMCIA
-
- Posty: 1071
- Rejestracja: 22 lip 2004, o 19:01
- Lokalizacja: Bytom
- Kontakt:
- Jedi
- Posty: 1572
- Rejestracja: 9 lip 2004, o 17:47
- Lokalizacja: Wałbrzych
- Kontakt:
Jeśli o mnie chodzi to ja mam 13 lat, no 14, za 7 dni mam urodziny. Ja także miałem Amigę, zdaje się że A500, w jak miałem może z 2 lata rodzice kupili Amigę, wcześniej jeszcze miałem Comondora, ale wtedy byłem bardzo mały i nawet nie wiem jak wyglądał. Amigę miałem do może 10 roku życia, później dałem ją koledze na urodziny, bo rodzice mówili że teraz będę miał lepszego kompa. No i zaraz prawie po tym rodzice kupili pieca. A że mojejmu koledze w Amidze zepsół się zasilacz i nie chciało mu się go naprawić ani kupić nowego to ją sprzedał. A teraz żyję bez Amigi i bardzo za nią tęsknię. I zamierzam sobie kupić Amigę, ale to nie będzie tak jak kiedyś. W dzieciństwie miałem naprawdę super giery, pamiętam z nich tylko kilka, a miałem ich naprawdę sporo, jak ja bym się cieszył gdybym kiedyś zobaczył moje pudełko z dyskietkami! "Stare czasy, stare dobre czasy, one nigdy już nie wrócą" jak to śpiewa Kazik. Jedno inne działanie i cały tok mojego życia potoczył by się inaczej. Eh.
"Więc głowa do góry gdy dzień wstaje rano
Od tego są nogi by łazić na nich"
"Być czy mieć takie dwa pytania
Bliżej ku celom posiadania"
Kult - Komu bije dzwon
Od tego są nogi by łazić na nich"
"Być czy mieć takie dwa pytania
Bliżej ku celom posiadania"
Kult - Komu bije dzwon
-
- Posty: 151
- Rejestracja: 18 wrz 2004, o 16:28
- Lokalizacja: Mars
Hehe trzeba bylo nie tracic kolekcji. Moja calutenka kolekcja znajduje sie teraz na szafie a jest tego ok 300 dyskietek i amisia 600. Mam 20 lat a swoja historie z kompami zaczalem w wieku 2 lat kiedy to rodzice zakupili mi Atari Juniora ( nadal mam i DZIALA - wtedy to sie robilo twardy sprzet ). Potem pojawilo sie c64 ale jakos nie przypadlo mi do gustu zabawa z kasetami i grzebaniem srubokretem aby ustawic glowice. I zaraz po tym pojawila sie ona AMIGA 600 (na komunie dostalem a co i tez nadal dziala jak zloto choc juz kilkukrotnie musialem wymieniac stacje dyskietek bo padala dosc czesto (hmm chyba nie lubiala jak sie ja 10-12 h dziennie meczylo . Potem cos kolo 98 pojawil sie piec 486. Tu juz chyba nie ma co mowic na jego temat. Nastepnie w 2000 piec z duronem 800 na pokladzie 128 ramu 32 mb karta i dyskiem 30 gb (wtedy to byl istny kombajn). No i teraz siedze juz na wlasnym kupionym tylko za swoja kasiore atlhonie 2600 radku 9800 pro i 512 mb dual i dysku 160 gb sata. Co dalej ..... juz zbieram kase na 64 bitowca
- Michajster
- Posty: 215
- Rejestracja: 18 cze 2003, o 14:59
- Lokalizacja: Czepino
- jw_amigowiec
- Posty: 171
- Rejestracja: 18 gru 2004, o 13:48
- Lokalizacja: Czeladź
Mam (rocznikowo) 22 lata. Amige nabylem dosyc pozno, bo w 1998 roku, byl to moj pierwszy komputer. Byla nia Amiga 500, wiekszosc moich kolegow zagrywala sie do upadlego, a ja zarowno gralem, pisalem programy (Basic, ale to byly moje poczatki z komputerami) i bawilem sie w najrozniejszych programach uzytkowych, od grafiki (proste programiki jak np Disney Animation Studio, DPaint), probowalem muzyke tworzyc (wtedy jeszcze nie mialem pojecia o trackerach, bawilem sie w Aegis Sonix). Po troche ponad roku czasu moja Amiga ulegla awarii, w sumie z pozoru niewielkiej, spalil sie zasilacz. Po czym zostala sprzedana (oj, wtedy nie wiedzialem co czynie ). Rodzice kupili PC, a ja marzylem o Amidze 1200, ktorym to modelem bylem zafascynowany, widzac kiedys wersje z HDD i 8 MB fastu. W nastepstwie po 2 latach nabylem Amige 1200, ktora jak sie pozniej okazalo byla mocno uszkodzona, pestala dzialac. Poprzedni wlasciciel wylal... chlorek do trawienia plytek na nia, jak pech to pech, pieniadze na szczescie odzyskalem . Pozniej zaczela sie zabawa z emulacja na PC, ale to juz nigdy nie bylo to. Teraz mam okazje nabyc Amige 1200 w Infinitiv 040/40 16 MB ram z monitorem, trzymajcie kciuki [Jak fundusze na ten cel mam, sprzedawca jest - tak sie z nim zabardzo skontantowac nie moge :/].
I to na tyle
I to na tyle
-
- Zbanowany
- Posty: 570
- Rejestracja: 13 cze 2004, o 13:01
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry
- Kontakt:
-
- Posty: 5
- Rejestracja: 17 lut 2005, o 00:02
- Lokalizacja: opolskie
- Kontakt:
No to może ja troszkę o sobie )) minęło mi 28 wiosen więc zaczynałem od początków ery komputerów mój pierwszy nabytek to był ZX SPECTRUM ( o ile ktoś coś takiego pamięta ) później przeszedłem metamorfozy zmieniając sprzęt było tego troszkę ( ATARI 800XL , COMMODORE C64 , C128 , AMIGA 500 , AMIGA 600 ) i w końcu na rynku zadebiutowało pierwsze urządzenie z wbudowanym CD było to CDTV i od tej pory zaczęła sie moja przygoda z konsolkami wszelkiej maści mam już niezłą kolekcę ale z sentymentem chwytam za CD32 i gram ale potrzebny mi org pad bo niestety ten co miałem umarł i nic z nim już się nieda zrobić