Magic Pocket

biegu · Post autor: **biegu** » 31 maja 2006, o 16:59

Witam mam takie pytanie
Mialem na amidze Magic Pocket i zawsze dochodzilem do ostatniej planszy zimy, i tam nie bylo drzwi konczcących plansze tylko przylatywała bańka której sie nie dało zniszczyć i w dodatku ona zabijała. Do momentu az sciagnalem sobie ta gre z trainerem myslalem ze ta gra ma takie dziwne zakonczenie że trzeba zginąć. Ale za pomoca trainera naciskajac guzik PAGE DOWN (amigowski help) przenosi do nastepnego lewelu. No i w tej planszy naciskam skip lewel, to sie pojawia outro. Czyli musi sie tą gre dać przejść bez trainera. Kto z Was wie jak zniszczyć tą ostatnią bańke? Mialem szybkie strzały ale nigdy nie udalo mi sie jej załatwić, kombinowalem ze złotymi gwiazdkami ale zawsze dawało zwykłe maski ktore na nic sie zdaja.

biegu · Post autor: **biegu** » 5 cze 2006, o 11:23

co to nikt z Was nawet nie grał w tą gre, że nikt nie odpisuje?

vwrafi · Post autor: **vwrafi** » 18 cze 2006, o 23:26

ja grałem , nawet fajna gierka , ale nigdy nie udało mi się tak daleko dojść , dzięki za przypomnienie , ściągnę sobie i pocisnę jeszcze raz , jak uda mi się bańkę zniszczyć to napiszę co i jak . RESPECT ( to takie modne ostatnio

)

biegu · Post autor: **biegu** » 20 cze 2006, o 10:01

ok no to powodzenia

Jak nigdy nie udalo Ci sie dojsc tak daleko to sciagnij wersje z trainerem, chociaz bez tego tez da sie tam dojsc, troche wprawy