szukam kilku gierek
Moderator: GTW
-
- Posty: 106
- Rejestracja: 18 mar 2005, o 15:48
szukam kilku gierek
wiadomo to było dawno i zapomniałem ,niestety kasety które miałem były pirackie i tytuły chyba sam ktoś sobie powymyślał
1.widok był z boku jak w platformówce miało sie żołnierza i trzeba było omijać przeszkody np plącą sie beczke ,bagno ,przejście po drabince nad bagnem itd. cały czas szło sie w prawo ,żeby żołnierz biegł trzeba było machać joyem na boki ,pamiętam też że szło grać na dwóch wtedy ekran dzielił sie na pół w poziomie i najważniejsze : szło budować własny tor przeszkód ,na kasecie któą miałem tytuł brzmiał "NATO" ale szukałem na c64.com i nie ma ///Przypomniało mi sie jeszcze cos o tej grze. w tle leciała muzyczka "The River Kwai March".
2.gierka bardzo podobna tylko że jeżdziło sie takim motorkiem widok z boku i też pokonywało sie przeszkody ,szło grać na dwóch (ekran dzieli sie w poziomie) ,szło budować tor przeszkód ,przeszkody to były górki małe ,duże ,hyba budki telefoniczne i dziury więcej nie pamiętam
3.hmm tu pamiętam niewiele :szło jeżdzić po mieście i wchodzić do budynków gdzie najczęściej były strzelaniny ,jak samochodem sie jechało to hyba szło strzelać przez boczne okna z pistoletu i jak sie w coś walneło to sie "kusiło" aha widok był z góry ale nie wiem czy cały czas ,tytuł jaki miałem zapisany na kasecie to "maiami vice" ale nie wiem czy to to
4.tą znalażłem już "Jupiter Lander"
1.widok był z boku jak w platformówce miało sie żołnierza i trzeba było omijać przeszkody np plącą sie beczke ,bagno ,przejście po drabince nad bagnem itd. cały czas szło sie w prawo ,żeby żołnierz biegł trzeba było machać joyem na boki ,pamiętam też że szło grać na dwóch wtedy ekran dzielił sie na pół w poziomie i najważniejsze : szło budować własny tor przeszkód ,na kasecie któą miałem tytuł brzmiał "NATO" ale szukałem na c64.com i nie ma ///Przypomniało mi sie jeszcze cos o tej grze. w tle leciała muzyczka "The River Kwai March".
2.gierka bardzo podobna tylko że jeżdziło sie takim motorkiem widok z boku i też pokonywało sie przeszkody ,szło grać na dwóch (ekran dzieli sie w poziomie) ,szło budować tor przeszkód ,przeszkody to były górki małe ,duże ,hyba budki telefoniczne i dziury więcej nie pamiętam
3.hmm tu pamiętam niewiele :szło jeżdzić po mieście i wchodzić do budynków gdzie najczęściej były strzelaniny ,jak samochodem sie jechało to hyba szło strzelać przez boczne okna z pistoletu i jak sie w coś walneło to sie "kusiło" aha widok był z góry ale nie wiem czy cały czas ,tytuł jaki miałem zapisany na kasecie to "maiami vice" ale nie wiem czy to to
4.tą znalażłem już "Jupiter Lander"
Ostatnio zmieniony 26 sty 2007, o 19:17 przez HooooBix, łącznie zmieniany 1 raz.
May The Force Be With You
- norbi
- Moderator
- Posty: 2017
- Rejestracja: 2 lip 2003, o 15:36
- Lokalizacja: Dolny Slask
- Kontakt:
-
- Posty: 106
- Rejestracja: 18 mar 2005, o 15:48
dzienki wszytskie sie zgadzają oprócz Gryzor`a - to nie to
znalazłem ,jednak nazywało sie nato http://www.download-full-games.com/c64/ ... ourse.html
znalazłem ,jednak nazywało sie nato http://www.download-full-games.com/c64/ ... ourse.html
Ostatnio zmieniony 4 lut 2007, o 13:37 przez HooooBix, łącznie zmieniany 2 razy.
May The Force Be With You
-
- Posty: 106
- Rejestracja: 18 mar 2005, o 15:48
dobra przypomniało mi sie jeszcze kilka gier których szukam
1.hmm było sie investorem i szło wybudować szyb do ropy naftowej ,plantacje tabaki i później fabryke cygar i hyba coś jeszcze ,wybór miejsca szybu naftowego był bardzo ważny bo od tego zależało czy bedzię przynościć nam zyski ,miejsce sie wybierało na mapie terneu ala mapa plantacji w verrmerze były tam laski jeziorka i coś jeszcze hyba
2.to była platformówa nie wiem dokładnie kim sie grało ale wiem że były dwa dinozaury czy godzille i obok nich wieżowce ,czasami z okien wystawali ludzie i hyba te dinozaury je zjadały ,było też hyba podziemne przejście pod ulicą gdzie były dinozaury i hyba jak sie grało ludziem szło sie tam chować ,widok był z boku i akcja działa sie na jednoekranowej scenerij tzn nie szło iść w bok po za ekran
3.tu pamiętam najmniej miało sie linie lotnicze i pamiętam że szło wybierać tor lotu na mapie świata i hyba ulepszać wnętrza samolotów
jak mi sie jeszcze jakaś gra przypomni i nie bede znał tytułu i nie znajde to dam znać
1.hmm było sie investorem i szło wybudować szyb do ropy naftowej ,plantacje tabaki i później fabryke cygar i hyba coś jeszcze ,wybór miejsca szybu naftowego był bardzo ważny bo od tego zależało czy bedzię przynościć nam zyski ,miejsce sie wybierało na mapie terneu ala mapa plantacji w verrmerze były tam laski jeziorka i coś jeszcze hyba
2.to była platformówa nie wiem dokładnie kim sie grało ale wiem że były dwa dinozaury czy godzille i obok nich wieżowce ,czasami z okien wystawali ludzie i hyba te dinozaury je zjadały ,było też hyba podziemne przejście pod ulicą gdzie były dinozaury i hyba jak sie grało ludziem szło sie tam chować ,widok był z boku i akcja działa sie na jednoekranowej scenerij tzn nie szło iść w bok po za ekran
3.tu pamiętam najmniej miało sie linie lotnicze i pamiętam że szło wybierać tor lotu na mapie świata i hyba ulepszać wnętrza samolotów
jak mi sie jeszcze jakaś gra przypomni i nie bede znał tytułu i nie znajde to dam znać
May The Force Be With You
- Gregory
- Posty: 43
- Rejestracja: 25 kwie 2003, o 09:49
- Lokalizacja: Szczecin
Nie wiem, czy trafnie strzelam, gdyż żadna z gier jakie proponuje nie zgadza się w 100% z tym, co opisałeś.
1. Oil imperium lub. zapomniałem tytułu . Taka niemiecka, całkiem dobra gra strategiczno-ekonomiczna, głównie bez grafiki.
2. Kompletnie nie wiem. Może jednak Rampage? Tam gra się jednak potworem.
3. -||- Airline?
1. Oil imperium lub. zapomniałem tytułu . Taka niemiecka, całkiem dobra gra strategiczno-ekonomiczna, głównie bez grafiki.
2. Kompletnie nie wiem. Może jednak Rampage? Tam gra się jednak potworem.
3. -||- Airline?
-
- Posty: 106
- Rejestracja: 18 mar 2005, o 15:48
1.oil imperium to nie to ,ale też bardzo dobra gierka ,niewiem czy ta po niemiecku o której myślisz to czasami może być to
hyba znalazłem http://www.gb64.com/game.php?id=5355&d=18&h=0 bede miał pewnoś dopiero jak ją odpale
2.rampage jest bardzo podobne do tego ,napierwszy rzut oka powiedziałem "to jest to" ale brakuje tam hyba podziemnego przejścia pod ulicą ,może w to co ja grałem to jakiś remake tej gry
3.Airline http://www.gb64.com/game.php?id=14324&d=45&h=0 to jest to
hyba znalazłem http://www.gb64.com/game.php?id=5355&d=18&h=0 bede miał pewnoś dopiero jak ją odpale
2.rampage jest bardzo podobne do tego ,napierwszy rzut oka powiedziałem "to jest to" ale brakuje tam hyba podziemnego przejścia pod ulicą ,może w to co ja grałem to jakiś remake tej gry
3.Airline http://www.gb64.com/game.php?id=14324&d=45&h=0 to jest to
May The Force Be With You
- Gregory
- Posty: 43
- Rejestracja: 25 kwie 2003, o 09:49
- Lokalizacja: Szczecin
1. Nie, właśnie to nie ta o której myślę ja, co nie znaczy, że to nie ta Twoja. Pamiętam, że tytuł tamtej składał się z jednego słowa. Miała ciemne lub czarne tło i ledwo się w niej jako dziecko łapałem, ale byłem w stanie grać . Cechą charakterystyczną było to, że w czasie prowadzenia biznesu należało fizycznie podróżować po różnych prowincjach, nie było możliwości zdalnego zarządzania. Sam teraz jestem ciekaw, jak to się nazywało. Dodam, że w czasie podróży widać było animacje pociągu lub łodzi, bank ukazywał duże rysunki sejfów, podział terenu prowincji (tz. rodzaj upraw) wyświetlany był graficznie w formie szeregu kwadratów. Do tego, chyba w grze obecni byli czarni niewolnicy, coś niespotykanego w dzisiejszych, politycznie poprawnych grach .
2. Podobnie jak wyżej, nie jestem w stanie pomóc . Kojarzę grę która wyróżnia się systemem podziemnych przejść i grę, w której pomykasz potworami lub jednym potworem. Nic pomiędzy.
2. Podobnie jak wyżej, nie jestem w stanie pomóc . Kojarzę grę która wyróżnia się systemem podziemnych przejść i grę, w której pomykasz potworami lub jednym potworem. Nic pomiędzy.
-
- Posty: 106
- Rejestracja: 18 mar 2005, o 15:48
gra o której mówisz bardzo przypomina mi VermeerGregory pisze:1.
tytuł tamtej składał się z jednego słowa. Miała ciemne lub czarne tło
w czasie prowadzenia biznesu należało fizycznie podróżować po różnych prowincjach,
nie było możliwości zdalnego zarządzania.
w czasie podróży widać było animacje pociągu lub łodzi
bank ukazywał duże rysunki sejfów
podział terenu prowincji (tz. rodzaj upraw) wyświetlany był graficznie w formie szeregu kwadratów.
w grze obecni byli czarni niewolnicy,
http://www.lemon64.com/ - poszukaj na "V"
na amige jest graficznie lepsza wersja
http://emulacja.net/amiga/game_info.php?game_id=589
May The Force Be With You
- Gregory
- Posty: 43
- Rejestracja: 25 kwie 2003, o 09:49
- Lokalizacja: Szczecin
Rzeczywiście. Dawne czasy siedzenia ze słownikiem w ręku, szkoda tylko, że niczego się tak naprawdę nie nauczyłem .
Amigowa wersja prezentuje się lepiej, ale jakoś wolę zostać przy C64. Swoją drogą, nigdy nie natrafiłem na angielską wersję tej gry. Jeżeli w ogóle ona nie istnieje, to smutne, dużo mniej znane gry doczekały się (mniej lub bardziej oficjalnego) tłumaczenia. Np. świetny, polski Gwiezdny Kupiec .
Amigowa wersja prezentuje się lepiej, ale jakoś wolę zostać przy C64. Swoją drogą, nigdy nie natrafiłem na angielską wersję tej gry. Jeżeli w ogóle ona nie istnieje, to smutne, dużo mniej znane gry doczekały się (mniej lub bardziej oficjalnego) tłumaczenia. Np. świetny, polski Gwiezdny Kupiec .
- OSH
- Posty: 291
- Rejestracja: 12 maja 2006, o 11:11
To ja Ci Kolego powiem, że naprawdę, gry komputerowe mogą być świetnym bodźcem do nauki języków obcych. Tak było ze mną. Do tego stopnia, że dziś jestem tłumaczem języka niemieckiego.Gregory pisze:Rzeczywiście. Dawne czasy siedzenia ze słownikiem w ręku, szkoda tylko, że niczego się tak naprawdę nie nauczyłem .
Ja też, nie wiedzieć czemu, wolałem wersję z C-64. Wersji angielskiej NIE BYŁO, bo Ariolasoft to firma rdzennie niemiecka. W tamtych czasach nikomu się nie chciało tłumaczyć gier na inne języki. Ja sam próbowałem spolszczyć Vermeera, może się jeszcze do tego zabiorę, ale na pewno nie będzie to idealne tłumaczenie, bo praca w kodzie wynikowym, wymusza konieczność pilnowania, by nie uszkodzić kodu podczas zamiany tekstu.Gregory pisze:Amigowa wersja prezentuje się lepiej, ale jakoś wolę zostać przy C64. Swoją drogą, nigdy nie natrafiłem na angielską wersję tej gry. Jeżeli w ogóle ona nie istnieje, to smutne,
A może sam spróbuj podjąć się tłumaczenia? Powiem Ci w zaufaniu, że to może być świetna zabawaGregory pisze: dużo mniej znane gry doczekały się (mniej lub bardziej oficjalnego) tłumaczenia. Np. świetny, polski Gwiezdny Kupiec .
A1200 E/BOX Tower, Apollo 1240/25 MHz 34 MB RAM, HDD 20 GB; LG10x30x40, A1200 E1230/40 18 MB RAM, CD-32+SX-1 10 MB RAM, A500, CDTV, A600, C64, C64+1541-II:), C-64G
- Gregory
- Posty: 43
- Rejestracja: 25 kwie 2003, o 09:49
- Lokalizacja: Szczecin
Gratuluję! Ja niestety mam jakiegoś wbudowanego firewalla przed językiem niemieckim i nie dość, że mało się wówczas nauczyłem, to teraz widzę, że proces utrwalania poszedł jeszcze gorzej .OSH pisze: To ja Ci Kolego powiem, że naprawdę, gry komputerowe mogą być świetnym bodźcem do nauki języków obcych. Tak było ze mną. Do tego stopnia, że dziś jestem tłumaczem języka niemieckiego.
Aaa. wierzę. Jednak, z moim obecnym stanem znajomości j. niemieckiego, większość słów tej gry zleje mi się z kodem . Pamiętam jednak problemy rzędu - jak zmienić dane słowo, by zmieniło się w 5 znakach.OSH pisze: A może sam spróbuj podjąć się tłumaczenia? Powiem Ci w zaufaniu, że to może być świetna zabawa
Życzę powodzenia przy ewentualnym tłumaczeniu.
ps. Trochę OT wprowadziłem, ale nadal jest na temat gry