O czymś tam (m.in. O upadku Amigi) <- really? ;)
Moderator: GTW
- Shoonay
- Posty: 824
- Rejestracja: 1 mar 2004, o 03:29
- Kontakt:
- Bebokus pospolitus
- Posty: 1410
- Rejestracja: 6 sty 2005, o 17:26
- Lokalizacja: Tychy
Jedziesz ziom ,jedziesz
Tak w ogóle gadamy tu o kompie który jest martwy od 94 roku ,czyli jakby nie było sporo czasu , czy jest sens?
Amiga jest martwa czy tego chcesz czy nie
Może jeszcze Amiga 32 była lepsza od playstation ?
Tak w ogóle gadamy tu o kompie który jest martwy od 94 roku ,czyli jakby nie było sporo czasu , czy jest sens?
Amiga jest martwa czy tego chcesz czy nie
Może jeszcze Amiga 32 była lepsza od playstation ?
http://www.retrostacja.org/ multi blog o grach
- Hardy
- Posty: 87
- Rejestracja: 19 cze 2006, o 22:43
- Lokalizacja: Górny Śląsk
Ludzie zrozumcie że czasy królowania amigi minęły, amiga żyje? Żyje ale chyba w podziemiach, commodore upadło, nikt już nie wydaje gier na amigę, 90% ludzi kupuje teraz PC-ty,zanim mnie zjedziecie to pomyślcie, kto się teraz liczy z amigą na rynku? PC? Konsole? Rozumiem dawne czasy, do dziś fajnie się szpila w stare gierki które mają "ten" klimat, ale dziś amiga nie ma głosu na rynku światowym (a że jakiś odsetek ludzi dalej używa amigi nic nie znaczy). Co do "własnego podwórka" to ja też nie znam człowieka który jeszcze używa amigi jako normalnego kompa. Amiga to przeżytek czy tego chcecie czy nie.
- Shoonay
- Posty: 824
- Rejestracja: 1 mar 2004, o 03:29
- Kontakt:
Płyta Ci się zacięła?Bebokus pospolitus pisze:Jedziesz ziom ,jedziesz
Czy chodzi Ci o mój jutrzejszy wyjazd do Bielska?
Coś Ci przywieźć?
Wogóle nie wiem o jaki OGÓLE tutaj mówisz, ale, czekaj, czekaj.Bebokus pospolitus pisze:Tak w ogóle gadamy tu o kompie który jest martwy od 94 roku
To Ty MNIE pytasz o czym gadamy?
Człowiek który od początku miał tutaj najwięcej do powiedzenia, nagle się okazuje nieświadomy tematu rozmowy?
No świat się kończy.
Wiesz, to może, jeśli oczywiście można prosić, i jeśli WOGÓLE nie będzie to dla Ciebie problematyczne, to, może, przeczytaj od nowa?
Zapewniam Cię, że jeśli nawet nie zrozumiesz, to się ubawisz.
Eee, no co Ty?Bebokus pospolitus pisze:Amiga jest martwa czy tego chcesz czy nie
Serio?
Jak na to wpadłeś?
A wiesz, ja to normalnie niedawno, odkryłem że ludzie to normalnie tlenem oddychają, wiedziałeś?
Chyba normalnie pójdę powiedzieć reszcie świata, niech też coś wiedzą.
Była?Bebokus pospolitus pisze:Może jeszcze Amiga 32 była lepsza od playstation ?
Yyy, OK.
Skoro tak mówisz, to pewno tak musiało być.
Czy nie?
Bo ja się nie znam, no.
Oj, jak ładnie.Hardy pisze:Ludzie zrozumcie że czasy królowania amigi minęły
Następny jedyny sprawiedliwy prorok przyszedł na forum Amigowe uświadomić to Amigowcom po 14 latach od upadku Commody.
Niesamowite.
Eee, no co Ty?Hardy pisze:Żyje ale chyba w podziemiach, commodore upadło, nikt już nie wydaje gier na amigę
Serio?
Jak na to wpadłeś?
A wiesz, ja to normalnie niedawno, odkryłem że ludzie to normalnie tlenem oddychają, wiedziałeś?
Chyba normalnie pójdę powiedzieć reszcie świata, niech też coś wiedzą.
To te 90% Beboka czy już Twoje?Hardy pisze:90% ludzi kupuje teraz PC-ty
Bo razem to normalnie już z 180% będzie.
Dobra, OK.Hardy pisze:zanim mnie zjedziecie to pomyślcie, kto się teraz liczy z amigą na rynku? PC? Konsole?
Ale Ty zanim zacząłeś tłumaczyć nam rzeczy oczywiste mogłeś też sprawdzić nazwę tego tematu.
W którym miejscu tak właściwie ktoś napisał, że uważa że Amiga jest teraz na rynku w identycznej sytuacji co PC i konsole?
A jako psychicznego kompa to ktoś używa?Hardy pisze:Co do "własnego podwórka" to ja też nie znam człowieka który jeszcze używa amigi jako normalnego kompa.
Tak WOGÓLE to powiedz mi mój Drogi, jakiż procent ludzi na świecie to daje?
Wiesz co?Hardy pisze:Amiga to przeżytek czy tego chcecie czy nie.
Wy z Bebokiem powinniście jakieś Światłe Forum Uświadamiania Nędznych Nostalgików założyć.
Może jeszcze za kasę, taką działalność gospodarczą załóżcie.
Jestem pewien że zbijecie fortunę.
- Borias
- Posty: 322
- Rejestracja: 16 lut 2004, o 15:14
- Lokalizacja: From Hell
- Shoonay
- Posty: 824
- Rejestracja: 1 mar 2004, o 03:29
- Kontakt:
- biegu
- Posty: 367
- Rejestracja: 16 lut 2004, o 15:14
- Lokalizacja: Tychy
Może ja wypowiem swoje zdanie teraz? Czemu upadła Amiga? nie wiem nie interesował mnie nigdy ten temat. Jak upadła ja już jej nie miałem. Może się mylę ale większość ludzi którzy używali jej tylko do grania (tacy jak ja) przesiadali się z czasem na PSX lub na komputery które kusiły lepszą grafiką itp, i na pewno miało to jakiś związek z upadkiem Amigi. Nie wiem jak było naprawdę, sugeruję sie tym co zauważyłem w moim otoczeniu amigowców. Teraz jak miałbym kupić amigę to wybrałbym 500 lub 600 bo używałem jej kiedyś tylko do grania, i nadal używałbym jej tylko do tego celu. Z drugiej strony, nie kupie już Amigi bo wszystkie gry w jakie grałem mam je teraz na PC w postaci ADF, więc dla mnie było by to tylko zagracanie pokoju niepotrzebnym pudłem i kablami.
- Shoonay
- Posty: 824
- Rejestracja: 1 mar 2004, o 03:29
- Kontakt:
Dość zdrowe podejście, ucz się od kolegi Bebok!
Ja mniej więcej wtedy dopiero zaczynałem swoją przygodę z Amigą, (19.11.1993) i miałem to szczęście mięc kolegów którzy zaraz po mnie zrobili to samo.
Musiałem kupować oryginały, to jak się wszystko przeszło, czasami się tam wracało do Ami, katalogowało różne zdobycze z PeeSiXowych gier (Gran Turismo; prawie jak Achievements ) w Amigowej bazie danych (MIAMIGA III zdaje się) ale Amiga odeszła w zapomnienie.
Potem, (grudzień 1998) był PieC, aż wreszcie około 2001 odkryłem jak wiele ludzi wciąż pamięta o Ami w sieci.
I tak zostało do dziś.
Mówisz o krytycznym momencie którym był upadek Commody?biegu pisze:Jak upadła ja już jej nie miałem.
Ja mniej więcej wtedy dopiero zaczynałem swoją przygodę z Amigą, (19.11.1993) i miałem to szczęście mięc kolegów którzy zaraz po mnie zrobili to samo.
Dokładnie, sam przestawałem korzystać z Amigi w okresie między wrześniem 1996 (kolega zakupił to cudo, to się wizytowało u niego i testowało ) a styczniem 1997, kiedy to sam sobie ją sprawiłem.biegu pisze:Może się mylę ale większość ludzi którzy używali jej tylko do grania (tacy jak ja) przesiadali się z czasem na PSX lub na komputery które kusiły lepszą grafiką itp, i na pewno miało to jakiś związek z upadkiem Amigi.
Musiałem kupować oryginały, to jak się wszystko przeszło, czasami się tam wracało do Ami, katalogowało różne zdobycze z PeeSiXowych gier (Gran Turismo; prawie jak Achievements ) w Amigowej bazie danych (MIAMIGA III zdaje się) ale Amiga odeszła w zapomnienie.
Potem, (grudzień 1998) był PieC, aż wreszcie około 2001 odkryłem jak wiele ludzi wciąż pamięta o Ami w sieci.
I tak zostało do dziś.
Widzisz Bebok tę subtelną różnicę między swoim podejściem a kolegi tutaj?biegu pisze:Nie wiem jak było naprawdę, sugeruję sie tym co zauważyłem w moim otoczeniu amigowców.
Ostatnio zmieniony 17 paź 2008, o 16:10 przez Shoonay, łącznie zmieniany 1 raz.
- biegu
- Posty: 367
- Rejestracja: 16 lut 2004, o 15:14
- Lokalizacja: Tychy
Shoonay pisze:Mówisz o krytycznym momencie którym był upadek Commody?
NIe wiem dokładnie kiedy całkowicie upadła, ale jakos w roku '95 sprzedałem Amigę i około rok później kupiłem PSX, bo na Amigę chyba już w tym czasie nie wychodziło dużo gier i malało zainteresowanie Amigą w moim otoczeniu. Nie było już do kogo chodzić wymieniać się grami. Na giełdach i po sklepach już trudno było znaleść coś z Amigi. Nikt już wtedy u mnie w mieście nie handlował amigowymi piratami. Później jakoś w wieku 15 - 16 lat (mam 22 czyli około 6- 7 lat temu) zaczęły mi się śnić po nocach gry z Amigi, ogarnęła mnie taka nostalgia i wielka chęć zagrania w cannon fodder, north & south itp, że zacząłem szukać na necie i znalazłem WinUae. Tak zaczęła się moja przygoda z emulacją.
--- EDIT ----
Przepraszam jakoś się z datami chyba pomyliłem. Może miałem ją trochę dłużej, chyba dopiero w '97 sprzedałem bo pamiętam że miałem ją dość długo. Siostra dostała na komunię , ja miałem wtedy 5 lat i cieszyłem się nią dość długo. Kurcze nie umiem sobie przypomnieć kiedy ją sprzedałem, w każdym razie jakoś tak w czasie gdy wyszły PSXy i w około rok po premierze sobie sprawiłem psxa.
- Shoonay
- Posty: 824
- Rejestracja: 1 mar 2004, o 03:29
- Kontakt:
Ja tam swojej pierwszej A600 nie sprzedałem nigdy, jakoś szkoda mi było.
Dla mojego znajomego, tego co to PSX kupił we wrześniu '96, Ami się nie liczyła (pzdr. Seba! ), chciał tylko pograć, więc sprzedał mi w okolicach maja '97 swoją A500 wraz z monitorem C1084S, stacją 5,25" i całą stertą dyskietek za 4 oryginalne gry dla PeeSiXa. Nie wiem jak on, ale ja byłem zadowolony.
Potem sprzedałem tę A500 z dyskietkami (monitor jest mój, tylko mój!) innemu kumplowi w potrzebie (pzdr. Jano! ), za jakąś tam symboliczną kwotę, a ten cieszył się nią gdzieś do 1999 kiedy sprawił sobie PieCa.
Inny kumpel, maniak motorów (pzdr. Wiechu! ), kupił swoją A1200 niedługo po mojej A600, i choć w większości na niej grał, bawiła go także grafika, więc trzymał się z nią grubo do 2001, kiedy to sprawił sobie PeeSiXa który go jakoś nie zainteresował zbyt długo, a gdzieś tak na jesień 2006 ściągnął ją z szafy by odsprzedać mi.
Zaniżył także potwornie statystyczne Bebokusa gdyż PieCa sprawił sobie dopiero w tym roku.
Dla mojego znajomego, tego co to PSX kupił we wrześniu '96, Ami się nie liczyła (pzdr. Seba! ), chciał tylko pograć, więc sprzedał mi w okolicach maja '97 swoją A500 wraz z monitorem C1084S, stacją 5,25" i całą stertą dyskietek za 4 oryginalne gry dla PeeSiXa. Nie wiem jak on, ale ja byłem zadowolony.
Potem sprzedałem tę A500 z dyskietkami (monitor jest mój, tylko mój!) innemu kumplowi w potrzebie (pzdr. Jano! ), za jakąś tam symboliczną kwotę, a ten cieszył się nią gdzieś do 1999 kiedy sprawił sobie PieCa.
Inny kumpel, maniak motorów (pzdr. Wiechu! ), kupił swoją A1200 niedługo po mojej A600, i choć w większości na niej grał, bawiła go także grafika, więc trzymał się z nią grubo do 2001, kiedy to sprawił sobie PeeSiXa który go jakoś nie zainteresował zbyt długo, a gdzieś tak na jesień 2006 ściągnął ją z szafy by odsprzedać mi.
Zaniżył także potwornie statystyczne Bebokusa gdyż PieCa sprawił sobie dopiero w tym roku.
- Bebokus pospolitus
- Posty: 1410
- Rejestracja: 6 sty 2005, o 17:26
- Lokalizacja: Tychy
Heh ,a Ty dalej swoje ciągniesz ,co tak nie lubisz playstation ? Wiąże się z tym jakaś specjalna historyja ? Opowiadasz stary
Moja amiga skończyła na smietniku bo była nie do używania już , za to monitor służył długo ,tyle że używałem go do psx'a właśnie .
Moja amiga skończyła na smietniku bo była nie do używania już , za to monitor służył długo ,tyle że używałem go do psx'a właśnie .
http://www.retrostacja.org/ multi blog o grach
- Shoonay
- Posty: 824
- Rejestracja: 1 mar 2004, o 03:29
- Kontakt:
Eee no to, jak to, to?Bebokus pospolitus pisze:Heh ,a Ty dalej swoje ciągniesz
Bądźmy trochę konsekwentni, najpierw "jedzie jedziesz" a teraz "czemu dalej ciągniesz"?
Może Jaśnie Wielmożny Pan się zdecyduje?
Wiem że rozumowanie nigdy nie było Twoją mocną stroną, choć w wyciąganiu pochopnych wniosków się specjalizujesz, ale, możesz mi powiedzieć po czym wnosisz?Bebokus pospolitus pisze:co tak nie lubisz playstation ?
Tamten Plejak mi padł w okolicach 2001, a około jesieni 2003 sprawiłem sobie kolejnego i mam go do dziś wraz z kompletem asortymentu (4xDualShock, MultiTap, GameShark) i szafą pełną gier.
- Bebokus pospolitus
- Posty: 1410
- Rejestracja: 6 sty 2005, o 17:26
- Lokalizacja: Tychy
- Shoonay
- Posty: 824
- Rejestracja: 1 mar 2004, o 03:29
- Kontakt:
- biegu
- Posty: 367
- Rejestracja: 16 lut 2004, o 15:14
- Lokalizacja: Tychy