Nie moge spobie poradzić z spolszczeniem do colonization
Moderator: GTW
- Szczepan
- Posty: 13
- Rejestracja: 20 lis 2004, o 15:56
- Lokalizacja: Częstochowa
Nie moge spobie poradzić z spolszczeniem do colonization
Mam taki problem korzystam z emulatora WinUAE, ściągnąłem sobie colonization ale w angielskiej wersji,a ze ze mną z angielskim to nie zabardzo więc chcialem sobie sciągnąć spolszczenie z AMINETu. Tak też zrobilem.
Następnie rozpakowywuje go do mojego "twardego dysku" w którym mam gry na amigę. Uruchamiam WinUAE, zaznaczam twardy dysk, i uruchamia mi sie amiga dos. Tam klikam na stworzony twardy dysk. Utworzył mi sie nowy katalog pod nazwą colonization pl. Wchjodzę w niego i pokazują mi sie dwie ikonki instaluj colonization pl i colonizationPL.guide. Naciskam na instaluj colonization. Niestety wyskakuje mi bląd :"Unable to open your tool c: instaler". I teraz mam takie pytania:
1. co mam zrobić?? Moze mieliscie tez taki problem?? jezeli tak to proszę o bardzo dokładne podanie kolejności co mam robić gdzie wypkowywać pliki co naciskać w amiga dosie itp.
2. Czy skasować tamtą angielsko języczną wersjęi zacząć instalacje od nowa tylko tyle ze klikając na tą polską wersje???
PROSZĘ O POMOC
Następnie rozpakowywuje go do mojego "twardego dysku" w którym mam gry na amigę. Uruchamiam WinUAE, zaznaczam twardy dysk, i uruchamia mi sie amiga dos. Tam klikam na stworzony twardy dysk. Utworzył mi sie nowy katalog pod nazwą colonization pl. Wchjodzę w niego i pokazują mi sie dwie ikonki instaluj colonization pl i colonizationPL.guide. Naciskam na instaluj colonization. Niestety wyskakuje mi bląd :"Unable to open your tool c: instaler". I teraz mam takie pytania:
1. co mam zrobić?? Moze mieliscie tez taki problem?? jezeli tak to proszę o bardzo dokładne podanie kolejności co mam robić gdzie wypkowywać pliki co naciskać w amiga dosie itp.
2. Czy skasować tamtą angielsko języczną wersjęi zacząć instalacje od nowa tylko tyle ze klikając na tą polską wersje???
PROSZĘ O POMOC
- Wirus
- Moderator
- Posty: 1777
- Rejestracja: 24 gru 2003, o 14:23
- Lokalizacja: Łódź
- Atalante
- Posty: 1582
- Rejestracja: 17 sie 2004, o 21:55
- Lokalizacja: Czaplinek
Sciagnij sobie workbencha przygotowanego przez DeathMieszko. Pogoogluj znaczy wpisz w wyszukiwarke www.google.pl
Amiga Rulez forever & nazawsze od now!
- Szczepan
- Posty: 13
- Rejestracja: 20 lis 2004, o 15:56
- Lokalizacja: Częstochowa
ok sciągnolem sobie tego workbencha ale gdzie go wypakować tam gdzie mam zainstalowanego winUAE, ja nie mam amigi(tearaz zauje ze sprzedalem moją 1200) i prawie wogole sie nie znam na emulacji tylko tyle ile jest w faq. oki wracając do tematu jakjuz rozpakuje to gdie te pliki wypakować i czy winUAE sam bedzie wiedzieł jakiego systemu ma uzywać (bo workbench to taki system operacyjny jak windows na pc???) czy bede mu gdzies musial bnapisać sciezke dostępu??
- norbi
- Moderator
- Posty: 2017
- Rejestracja: 2 lip 2003, o 15:36
- Lokalizacja: Dolny Slask
- Kontakt:
Szczepan zadziwiasz mnie.Szczepan pisze: ja nie mam amigi(teraz zaluje ze sprzedalem moją 1200) i prawie wogole sie nie znam na emulacji tylko tyle ile jest w faq. oki wracając do tematu jakjuz rozpakuje to gdie te pliki wypakować i czy winUAE sam bedzie wiedzieł jakiego systemu ma uzywać (bo workbench to taki system operacyjny jak windows na pc???) czy bede mu gdzies musial napisać sciezke dostępu??
Miales Amigę i NIE WIESZ jak ją obslugiwac. Nawet nie wiesz jak sie pliki rozpakowuje i gdzie je nagrac.
Z emulowana Amigę obchodzi sie tak samo jak z prawdziwą, oczywiscie trzeba przestawic sie, ze wiele rzeczy jest emulowanych (FDD, HDD, GFX itd)
-
- Zbanowany
- Posty: 570
- Rejestracja: 13 cze 2004, o 13:01
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry
- Kontakt:
- crowley
- Posty: 129
- Rejestracja: 23 sie 2004, o 15:08
- Lokalizacja: z Trzebnicy
- Kontakt:
- Wirus
- Moderator
- Posty: 1777
- Rejestracja: 24 gru 2003, o 14:23
- Lokalizacja: Łódź
Ja się z nrobim zgadzamcrowley pisze:Norbi - przesadziłeś. Emulowanie Amigi jest trudniejsze od zabawy z prawdziwą Amigą - w ogóle emulacja każdego sprzętu jest z definicji trudniejsza, niż prawdziwe jego użytkowanie.
Jeżeli ktoś umie czytać poradniki i manulale to emulacje będzie umiał w jednym palcu. Ja osobiście mam o wiele więcej problemów z prawdziwa amiga bo na emulatorze to kilka kliknięć i moge mieć wszystko co chce. Ale ludzie są leniwi...
- norbi
- Moderator
- Posty: 2017
- Rejestracja: 2 lip 2003, o 15:36
- Lokalizacja: Dolny Slask
- Kontakt:
Majac A500 nie bedziesz uruchamial programów dla A1200, lub programów wymagajacych gfx i 040, a to czesto sie zdarza uzytkownikom Winuae.crowley pisze:Norbi - przesadziłeś. Emulowanie Amigi jest trudniejsze od zabawy z prawdziwą Amigą - w ogóle emulacja każdego sprzętu jest z definicji trudniejsza, niż prawdziwe jego użytkowanie.
Jesli znasz sie na Amidze wiecej niz tylko gdzie wklada sie dyskietki, to z obsluga emulowanej Amigi nie stwarza problemu.
Na prawdziwej Amidze z 040 z gfx uruchomisz mniej gierek niz na takim samych ustawieniach pod Winuae. Winuae jest bardziej "elastyczny", ale to juz zasluga programistów.
- amigafan
- Posty: 694
- Rejestracja: 1 cze 2004, o 15:07
- Lokalizacja: Warszawa
Niestety wiedza większości ludzi o Amidze ogranicza się do tego, że wiedzieli gdzie wkładać dyskietkę i podłączyć joystick.
Jak teraz nagle (dzieki emulatorowi) mogą używać trochę bardziej zaawansowanej Amigi niż A500 z 1MB to okazuje się, że nawet nie wiedzą co to Workbench (a przeciez każdy go dostał przy zakupie Amigi - mogliby go odpalić z czystej ciekawości, żeby zobaczyć co to jest)
Zawsze wtedy przypomina mi się kultowe pytanie z czasów Magazynu Amiga (starzy wyjadacze wiedzą o co chodzi) obrazujące wiedzę ludzi o Amidze: "To do Amigi da się podłączyć CD-ROM?"
Ja osobiście słyszałem jeszcze jedno tego typu - "Do Amigi da się podłączyć dysk twardy? Pewnie jakiś specjalny i to o małej pojemności."
Przy takich pytaniach powoli wszystko przestaje dziwić.
Jak teraz nagle (dzieki emulatorowi) mogą używać trochę bardziej zaawansowanej Amigi niż A500 z 1MB to okazuje się, że nawet nie wiedzą co to Workbench (a przeciez każdy go dostał przy zakupie Amigi - mogliby go odpalić z czystej ciekawości, żeby zobaczyć co to jest)
Zawsze wtedy przypomina mi się kultowe pytanie z czasów Magazynu Amiga (starzy wyjadacze wiedzą o co chodzi) obrazujące wiedzę ludzi o Amidze: "To do Amigi da się podłączyć CD-ROM?"
Ja osobiście słyszałem jeszcze jedno tego typu - "Do Amigi da się podłączyć dysk twardy? Pewnie jakiś specjalny i to o małej pojemności."
Przy takich pytaniach powoli wszystko przestaje dziwić.