Dla kogo Amiga?
Moderator: GTW
- jw_amigowiec
- Posty: 171
- Rejestracja: 18 gru 2004, o 13:48
- Lokalizacja: Czeladź
Dla kogo Amiga?
Z moich obserwacji wynika, ze z udzielajacych w internecie osob Amiga interesuja sie osoby mlode, czasem bardzo mlode. Nierzadko zdarza sie, iz w zyciu nie mieli zadnej w domu! Skad ten efekt? Emulatory, kazdy moze miec "Amige" bez posiadania jej fizycznie. Dotyczy to takze osob, ktore w przeszlosci Amige mialy. Zdecydowana czesc zaraza sie klimatem (w 99% grajac), jakze specyficznym i chec nabycia prawdziwej Ami. Ale nieee 500, od razu conajmniej 1200, rozbudowana o duzy dysk twardy, duzo pamieci operacyjnej, mozliwie "ubajerzony" system, w koncu nie moze ustempowac M$ windzie! Warto, zeby taka Amiga potrafila MP3 odtwarzac (jakby ich PCty - dawniej przez Amigowcow klonami zwanymi - tego robic nie potrafily...), przegladac WWW (tja.) i wiecej bajerow... Po co robic z Amigi PC? W wiekszosci chca grac, 90% z owych gier to pozycje dajace sie uruchomic na golej Amidze 500, dzialajace na niej jakze sprawnie! Ale na 500 nie posluchaja sobie MP3 :). A gdyby tak jeszcze DIVX-y poogladac... Prawdopodobnie sie zastanawiasz w tym momencie, o co jw_amigowcowi chodzi? Odpowiadajac zaznacze, ze malo ktory z nich, zdaje sobie sprawe, o co tak naprawde sie rozwodzi. Wiec o co?! Skoro maja bardzo szybkie PC, jaki widza cel doprowadzania, notabene na sile, Amigi, do konfiguracji dajacej w/w mozliwosci? Malo ktory z nich ma zamiar uruchamiania takich programow jak Lightwave, ktore faktycznie na dopalonym konfigu dzialaja wyraznie sprawniej. To taki przyklad, malo ktory z nich bedzie tworzyl muzyke w trackerach na 8 bitach (ehh, ten klimat! :)), dajacych sie notabene uzytkowac na podstawowym konfigu etc. A nawet najbardziej rozbudowana klasyczna Amiga nie da im takich mozliwosci (multimedia) jak dobrze rozbudowany nowy PC (niestety). To juz przepasc technologiczna spowodowana biegiem czasu, te kilka(nascie) lat w dziedzinie informatyki to ze dwie epoki! Nalezy to zrozumiec. A dopalanie Amisi, ktora demonem predkosci i tak nie bedzie - slono kosztuje.
Istnieje druga grupa. Jakze nieliczna. Grupa osob, ktore przy Amidze pozostaly twardo, nie dajacych sie specetowac, lub jej bylych, jednakze "swiadomych" uzytkownikow, ktorzy do przyjaciolki powrocili (jak to sie mawia - stara przyjazn nie rdzewieje? ;)). Oni przewaznie wiedza czego od Amigi oczekiwac, co na niej moga, czego nie. Potrafia pogodzic uzywanie PC, z uzywaniem kultowej Amisi, czesto - swiadomie - rozbudowanej. Nierzadko nabywaja nowe Amigi (A-One, Pegasos), wiedzac takze oczywiscie, czego sie po niej spodziewac. Jednakze ja (niestety) nie mialem okazji zobaczyc na zywo takiej Amigi w akcji. Z tego powodu wypowiadal sie nie bede na ten ich temat. W mediach, na forach, na WWW, o tym cicho... Poza paroma wzmiankami i garstka artykolow oczywiscie. Taka Amiga, przewaznie dla tych, ktorzy wierni jej pozostali. Bo ilu, bawiacych sie w emulacje na PC, zarazajacych sie namiastka klimatu, wyda niemale pieniadze na sensowna konfiguracje Ami z PPC na pokladzie?
Amiga to komputer dla zapalencow, jak ja, chcacych cos tworzyc, troche na niej podzialac, dla maniakow kultowych starych gier i rzadko, chcacych powaznie na niej pracowac, jako jedynie slusznym komputerze. Takich osob wsrod braci skomputeryzowanej jest malo, bardzo malo.
Czy jest zle? Nie az tak, druga strona medalu sa wspomnieni przeze mnie mlodzi uczestnicy wirtualnego swiata, ktorzy potrafia odebrac subtelny klimat, drzemiacy w tym magicznym komputerze duch jego tworcy - śp. Jaya Minera. Nie jest zle. Do ostatniego Amigowca nasza przyjaciolka bedzie zyla. Amiga jest dla Was Amigowcy!
Bez ladu i skladu pisal dla Was i zacheca do dyskusji - jw_amigowiec :)
PS. Amiga RULES!
Istnieje druga grupa. Jakze nieliczna. Grupa osob, ktore przy Amidze pozostaly twardo, nie dajacych sie specetowac, lub jej bylych, jednakze "swiadomych" uzytkownikow, ktorzy do przyjaciolki powrocili (jak to sie mawia - stara przyjazn nie rdzewieje? ;)). Oni przewaznie wiedza czego od Amigi oczekiwac, co na niej moga, czego nie. Potrafia pogodzic uzywanie PC, z uzywaniem kultowej Amisi, czesto - swiadomie - rozbudowanej. Nierzadko nabywaja nowe Amigi (A-One, Pegasos), wiedzac takze oczywiscie, czego sie po niej spodziewac. Jednakze ja (niestety) nie mialem okazji zobaczyc na zywo takiej Amigi w akcji. Z tego powodu wypowiadal sie nie bede na ten ich temat. W mediach, na forach, na WWW, o tym cicho... Poza paroma wzmiankami i garstka artykolow oczywiscie. Taka Amiga, przewaznie dla tych, ktorzy wierni jej pozostali. Bo ilu, bawiacych sie w emulacje na PC, zarazajacych sie namiastka klimatu, wyda niemale pieniadze na sensowna konfiguracje Ami z PPC na pokladzie?
Amiga to komputer dla zapalencow, jak ja, chcacych cos tworzyc, troche na niej podzialac, dla maniakow kultowych starych gier i rzadko, chcacych powaznie na niej pracowac, jako jedynie slusznym komputerze. Takich osob wsrod braci skomputeryzowanej jest malo, bardzo malo.
Czy jest zle? Nie az tak, druga strona medalu sa wspomnieni przeze mnie mlodzi uczestnicy wirtualnego swiata, ktorzy potrafia odebrac subtelny klimat, drzemiacy w tym magicznym komputerze duch jego tworcy - śp. Jaya Minera. Nie jest zle. Do ostatniego Amigowca nasza przyjaciolka bedzie zyla. Amiga jest dla Was Amigowcy!
Bez ladu i skladu pisal dla Was i zacheca do dyskusji - jw_amigowiec :)
PS. Amiga RULES!
- Atalante
- Posty: 1582
- Rejestracja: 17 sie 2004, o 21:55
- Lokalizacja: Czaplinek
Mysle, ze wiekszosc nowoamigowcow kupuje te sprzety ze wzgledu na duza ilosc latwodostepnych i grywalnych gier, a twarde dyski i dopalki przychodza z czasem bo chcialoby sie grywac ciut wygodniej. Tak naprawde nikt nie inwestuje w karte gfx w amidze czy procesor ppc bo do grania jest to po porstu zbedne.
Amiga Rulez forever & nazawsze od now!
- DanielP
- Posty: 178
- Rejestracja: 5 paź 2004, o 12:52
- Lokalizacja: Warszawa
Niektorym znudzily sie juz gry typu Doom 3 albo Colin 4.
Chca czegos prostrzego, bez przemocy, za to z klimatem i grywalnoscia.
W grze nie chodzi o fotorealistyczna grafike, ale o pomysl i oryginalnosc.
Obecnie ogyginalnych gier juz sie nie robi - wszysto jest totalnie wtorne, rozwijana jest jedynie grafika.
Dyski do Ami sa montowane bo ludzie juz odzwyczaili sie od zonglowania dyskietkami, poza tym dyskietki sa zawodne. Hdd to obecnie cos obowiazkowego.
Chca czegos prostrzego, bez przemocy, za to z klimatem i grywalnoscia.
W grze nie chodzi o fotorealistyczna grafike, ale o pomysl i oryginalnosc.
Obecnie ogyginalnych gier juz sie nie robi - wszysto jest totalnie wtorne, rozwijana jest jedynie grafika.
Dyski do Ami sa montowane bo ludzie juz odzwyczaili sie od zonglowania dyskietkami, poza tym dyskietki sa zawodne. Hdd to obecnie cos obowiazkowego.
- jw_amigowiec
- Posty: 171
- Rejestracja: 18 gru 2004, o 13:48
- Lokalizacja: Czeladź
Wiem wiem!
Nie o tym pisalem. Widze ciezko zrozumiec o co tak naprawde mi chodzilo.
Kupowanie Amig zeby pograc, jak najbardziej! Wlozenie HDD, jakze ulatwi prace, moze nawet dopalka jakas, lub chocby fast i bedzie good.
Jednakze byly posty, ze chca koniecznie miec 128 ramu w Amidze, Amiga MUSI odtwarzac MP3, najlepiej jakby DIVX-y jeszszcze chodzily. Przeczytajcie jeszcze raz uwaznie
Nie o tym pisalem. Widze ciezko zrozumiec o co tak naprawde mi chodzilo.
Kupowanie Amig zeby pograc, jak najbardziej! Wlozenie HDD, jakze ulatwi prace, moze nawet dopalka jakas, lub chocby fast i bedzie good.
Jednakze byly posty, ze chca koniecznie miec 128 ramu w Amidze, Amiga MUSI odtwarzac MP3, najlepiej jakby DIVX-y jeszszcze chodzily. Przeczytajcie jeszcze raz uwaznie
- jw_amigowiec
- Posty: 171
- Rejestracja: 18 gru 2004, o 13:48
- Lokalizacja: Czeladź
- Slesz
- Posty: 1728
- Rejestracja: 5 lut 2005, o 02:29
- Lokalizacja: Gdańsk
Można taką Amigą zaszpanować przed kumplami mówiąc, że ma się wszystko to co oni tylko bardziej stabilne
Fakt jest taki, że większości osób wystarczyłaby goła A500 do grania. No, może A1200 z większą ilością ramu (żeby więcej gier chodziło). Dla wygody HDD. Jednak często bywa tak, że ktoś chce mieć coś, z czego i tak nie skorzysta w pełni.
Fakt jest taki, że większości osób wystarczyłaby goła A500 do grania. No, może A1200 z większą ilością ramu (żeby więcej gier chodziło). Dla wygody HDD. Jednak często bywa tak, że ktoś chce mieć coś, z czego i tak nie skorzysta w pełni.
Oczekiwanie na niebezpieczeństwo jest gorsze niż moment, gdy ono na człowieka spada.
- jw_amigowiec
- Posty: 171
- Rejestracja: 18 gru 2004, o 13:48
- Lokalizacja: Czeladź
- jw_amigowiec
- Posty: 171
- Rejestracja: 18 gru 2004, o 13:48
- Lokalizacja: Czeladź
- jw_amigowiec
- Posty: 171
- Rejestracja: 18 gru 2004, o 13:48
- Lokalizacja: Czeladź
Wiec skoro PC odtwarza bez problemu filmy i MP3, po co do tego zmuszac Ami? Ona jest do wyzszych celow
A tak na powaznie, z Pauli niewiele sie wycisnie, nawet z AHI, jak sluchanie MOD-ow z tego ukladu ma swoj niepowtarzalny klimat, tak sluchanie empetrojek staje sie meczace. Wyjsciem moze byc montaz karty dzwiekowej, jak Delfina Flipper Edition. Ma wbudowane DSP i przetworniki dosyc przyzwoitej jakosci. No dobra, odbieglem od tematu
A tak na powaznie, z Pauli niewiele sie wycisnie, nawet z AHI, jak sluchanie MOD-ow z tego ukladu ma swoj niepowtarzalny klimat, tak sluchanie empetrojek staje sie meczace. Wyjsciem moze byc montaz karty dzwiekowej, jak Delfina Flipper Edition. Ma wbudowane DSP i przetworniki dosyc przyzwoitej jakosci. No dobra, odbieglem od tematu
- Atalante
- Posty: 1582
- Rejestracja: 17 sie 2004, o 21:55
- Lokalizacja: Czaplinek
Paula nie jest taka zla, na 060 z powodzeniem sluchalem mp3 w najwyzszej jakosci i bylo na prawde dobrze. Wiadomo, nawet A1200 ma juz prawie 12 latek i chipy w niej zamontowane nie sa juz tak nowoczesne, ale nawet kilkuletnie karty rozszerzajace sa niezle.
A Amy niektorzy do takich celow zmuszaja, bo moga miec to samo co na pececie tylko duzo szybciej, wygodniej, bez ciaglych zwiech etc...
A Amy niektorzy do takich celow zmuszaja, bo moga miec to samo co na pececie tylko duzo szybciej, wygodniej, bez ciaglych zwiech etc...
Amiga Rulez forever & nazawsze od now!
- AlaN
- Posty: 524
- Rejestracja: 21 wrz 2004, o 20:51
- Lokalizacja: 52°30'N-17°00'E
Wg. mnie (w każdym razie dla mnie), Amiga ma swój klimat, jak ma mozliwości z "tamtych czasów". Lubię posłuchać lekko tępego brzmienia plików MOD, obejrzeć demka na TV w niskiej rozdziałce TV, pogrzebać w Workbench-u itp. Do słuchania MP3 i oglądania DivX-ów jednak wolę PC - szybszy, tańszy(!) i działa. Jak bym miał tylko Amigę, też starał bym się ją doprowadzić do "stanu bezproblemowej - w teraźniejszych czasach -używalności"; choć raczej wolał bym rozbudować PC - głównie z racji cen - nie oszukujmy się, cena to bardzo ważna rzecz w tym kraju.
Amiga pozwala mi "cofnąć się" o te kilka(naście) lat wstecz żeby... sami to rozumiecie. Dlatego nie kupię do niej Mediatora, kart graficznych, i nie wsadzę jej w "towerkę" - Amiga to DESKTOP! (mówię o Classic'u)
Amiga pozwala mi "cofnąć się" o te kilka(naście) lat wstecz żeby... sami to rozumiecie. Dlatego nie kupię do niej Mediatora, kart graficznych, i nie wsadzę jej w "towerkę" - Amiga to DESKTOP! (mówię o Classic'u)
Pozdrawiam - AlaN
Amiga600 (KS-37.300 i 34.5), HD-1.2GB, karty S-RAM na PCMCIA
Amiga600 (KS-37.300 i 34.5), HD-1.2GB, karty S-RAM na PCMCIA