kurde problem mam z kompem!
Moderator: GTW
- kendziur
- Posty: 442
- Rejestracja: 4 lip 2005, o 22:11
- Lokalizacja: Out Of The Silent Planet
Kolejny problem:
Nowiuśka płyta główna(ASUS) instalnięta, musiałem robić formata, ale wyskakiwał mi komunikat, że dysk jest uszkodzony i nie może go formatować. Parę dni później formatował dysk, ale był problem z kopiowaniem plików i nie dało rady kontynuować instlacji. Następne pare dni później wszystko się cacy instalowało. Był tylko taki problem, że jak wyłączyłem komp i włączyłem go z powrotem, system się resetował przy bootowaniu bez wyraźnego powodu. Co może to powodować? Jak temu zaradzić? Mój obecny config:
ASUS A7N8X-XE
AMD Athlon 800 Mhz
RAM 256 Mb DDR 400
GIGABYTE Ati Radeon 9600 Pro
Nowiuśka płyta główna(ASUS) instalnięta, musiałem robić formata, ale wyskakiwał mi komunikat, że dysk jest uszkodzony i nie może go formatować. Parę dni później formatował dysk, ale był problem z kopiowaniem plików i nie dało rady kontynuować instlacji. Następne pare dni później wszystko się cacy instalowało. Był tylko taki problem, że jak wyłączyłem komp i włączyłem go z powrotem, system się resetował przy bootowaniu bez wyraźnego powodu. Co może to powodować? Jak temu zaradzić? Mój obecny config:
ASUS A7N8X-XE
AMD Athlon 800 Mhz
RAM 256 Mb DDR 400
GIGABYTE Ati Radeon 9600 Pro
Pupcia, rubcia, salcesonik!
Helou, belou, w dupę słonik!
Tatolokalizator!
Helou, belou, w dupę słonik!
Tatolokalizator!
- Slesz
- Posty: 1728
- Rejestracja: 5 lut 2005, o 02:29
- Lokalizacja: Gdańsk
To ja dodam swój problem. Mam kilka plików na dysku, co do których Windows 2000 ma obiekcje w kwestii ich nazwy. Nie, nazwa nie jest sprośna a Windows cenzorem - po prostu twierdzi, że jest nieprawidłowa (za długa?).
Wszystko było w porzadku, ale pliku rar nie da sie rozpakować ani skasować (nawet w awaryjnym i w MS-DOSie). Pliki mp3 o zbyt długiej nazwie/ nieprawidłowej odtwarzają się poprawnie, wypaliłem je poprawnie ale skasować ich nie mogę.
Cóż moge z nimi zrobić - macie jakieś rozwiązania oprócz formata oczywiście?
Wszystko było w porzadku, ale pliku rar nie da sie rozpakować ani skasować (nawet w awaryjnym i w MS-DOSie). Pliki mp3 o zbyt długiej nazwie/ nieprawidłowej odtwarzają się poprawnie, wypaliłem je poprawnie ale skasować ich nie mogę.
Cóż moge z nimi zrobić - macie jakieś rozwiązania oprócz formata oczywiście?
Oczekiwanie na niebezpieczeństwo jest gorsze niż moment, gdy ono na człowieka spada.
- Bebokus pospolitus
- Posty: 1410
- Rejestracja: 6 sty 2005, o 17:26
- Lokalizacja: Tychy
Ja też miałem problem.Wszystko się cięło,gry się wyłączały(nawet emulator).Co się okazało?Wiatraczek był przykryty wartwą kurzu że ja pierdziele
http://www.retrostacja.org/ multi blog o grach
- Xerwer
- Posty: 149
- Rejestracja: 19 paź 2005, o 21:55
- Lokalizacja: Gdynia
Kendziur - może na innym forum pytaj o PC bo jak tu widzę propozycje by dodatkowe zasilanie do procka podłączać? - przecież to tylko Intele mają takie wymaganie - skoro już przedstawiłeś config. swego kompa - mam wrażenie że pomyliłeś oznaczenie procka i płyty głównej - sprawdź
-=Edit by Wirus=-
Złączyłem 2 kolejne posty w 1
Znaczy -te pliki których nie można skasować- to są mp3 czy rar? - można popróbować: doinstalować windę XP albo kasować na innym kompie (na tym samym z innym dyskiem startowym)- jeśli to mp3 to może Winamp je skasuje albo Norton naprawi itp.Slesz pisze:To ja dodam swój problem. Mam kilka plików na dysku, co do których Windows 2000 ma obiekcje w kwestii ich nazwy. Nie, nazwa nie jest sprośna a Windows cenzorem - po prostu twierdzi, że jest nieprawidłowa (za długa?).
Wszystko było w porzadku, ale pliku rar nie da sie rozpakować ani skasować (nawet w awaryjnym i w MS-DOSie). Pliki mp3 o zbyt długiej nazwie/ nieprawidłowej odtwarzają się poprawnie, wypaliłem je poprawnie ale skasować ich nie mogę.
Cóż moge z nimi zrobić - macie jakieś rozwiązania oprócz formata oczywiście?
-=Edit by Wirus=-
Złączyłem 2 kolejne posty w 1
- Slesz
- Posty: 1728
- Rejestracja: 5 lut 2005, o 02:29
- Lokalizacja: Gdańsk
Jest to jeden plik rar i kilkanaście mp3.
Żebym miał dostęp do innego kompa albo możliwość ponownego instalowania systemu to bym sformatował raczej dysk i pewno dałoby radę skasować (choć kto wie). Z tymi mp3 jeszcze pokombinuję. Z rarem nie mam pojęcie jak sobie poradzić.
Dziwne, że wirusy nie wykorzystują tej metody - byłyby nie do skasowania.
Żebym miał dostęp do innego kompa albo możliwość ponownego instalowania systemu to bym sformatował raczej dysk i pewno dałoby radę skasować (choć kto wie). Z tymi mp3 jeszcze pokombinuję. Z rarem nie mam pojęcie jak sobie poradzić.
Dziwne, że wirusy nie wykorzystują tej metody - byłyby nie do skasowania.
Oczekiwanie na niebezpieczeństwo jest gorsze niż moment, gdy ono na człowieka spada.
- Xerwer
- Posty: 149
- Rejestracja: 19 paź 2005, o 21:55
- Lokalizacja: Gdynia
-
- V.I.P.
- Posty: 232
- Rejestracja: 14 kwie 2004, o 00:36
- Lokalizacja: Małopolska
cz system działa? czy jest stabilny? czy wiesza sie przypadkowo? w różnych momentach? powodów takich problemów może być bardzo dużo: za słaby zasilacz, walnięta pamięć, niestabilny lub przegrzewający sie procesor, walnięte taśmy od napędów, badsectory na dysku, niedocisniete karty i moduły do slotów, na jakiej szynie chodzi procesor 133(266) 166(333) i jak taktowanie pamieci jest synchroniczne, moze przywroc domysnie ustawienia w biosie lub wyczysc pamiec cmos (zworka) zacznij testować moduly pamieci (memtest86+), proca (prime95), moze trzeba podniec napiecie na rdzenie cpu / na pamieciach, zwiekszyc opoznienia.kendziur pisze:Kolejny problem:
Nowiuśka płyta główna(ASUS) instalnięta, musiałem robić formata, ale wyskakiwał mi komunikat, że dysk jest uszkodzony i nie może go formatować. Parę dni później formatował dysk, ale był problem z kopiowaniem plików i nie dało rady kontynuować instlacji. Następne pare dni później wszystko się cacy instalowało. Był tylko taki problem, że jak wyłączyłem komp i włączyłem go z powrotem, system się resetował przy bootowaniu bez wyraźnego powodu. Co może to powodować? Jak temu zaradzić? Mój obecny config:
ASUS A7N8X-XE
AMD Athlon 800 Mhz
RAM 256 Mb DDR 400
GIGABYTE Ati Radeon 9600 Pro
kope lat minęło..
-
- V.I.P.
- Posty: 232
- Rejestracja: 14 kwie 2004, o 00:36
- Lokalizacja: Małopolska
a czy da sie zmienic nazwy tych plików? jesli tak to moze najpierw poskracaj je a dopiero potem sproboj skasowac/rozpakowac, jezeli masz tych plikow duzo to uzyj narzedzia do gruntownej zamiany nazw (np total commander'a) mozesz jeszcze o ile masz te pliki na fat32 uzyc livecd jakiegos distro linuxa do usuniecia tych plikowSlesz pisze:To ja dodam swój problem. Mam kilka plików na dysku, co do których Windows 2000 ma obiekcje w kwestii ich nazwy. Nie, nazwa nie jest sprośna a Windows cenzorem - po prostu twierdzi, że jest nieprawidłowa (za długa?).
Wszystko było w porzadku, ale pliku rar nie da sie rozpakować ani skasować (nawet w awaryjnym i w MS-DOSie). Pliki mp3 o zbyt długiej nazwie/ nieprawidłowej odtwarzają się poprawnie, wypaliłem je poprawnie ale skasować ich nie mogę.
Cóż moge z nimi zrobić - macie jakieś rozwiązania oprócz formata oczywiście?
kope lat minęło..
- Bebokus pospolitus
- Posty: 1410
- Rejestracja: 6 sty 2005, o 17:26
- Lokalizacja: Tychy
Też mam problema,po uruchomieniu programu Speedfan,pokazuę że temperatura płyty głownej(chyba o nią chodzi)wynosi 58 stopni
A ponoć normalnie ma być 40-45.Czyściłem dziś kompa ale to nic nie daje,co więc jest nie tak?A może nowy wiatraczek trzeba kupić?
A ponoć normalnie ma być 40-45.Czyściłem dziś kompa ale to nic nie daje,co więc jest nie tak?A może nowy wiatraczek trzeba kupić?
http://www.retrostacja.org/ multi blog o grach
- Xerwer
- Posty: 149
- Rejestracja: 19 paź 2005, o 21:55
- Lokalizacja: Gdynia
Porada= temperaturę płyty i procka sprawdź w biosie - jest co najmniej bardzo prawdopodobne że programik który odpaliłeś ma spore przekłamaniaBebokus pospolitus pisze:Też mam problema,po uruchomieniu programu Speedfan,pokazuę że temperatura płyty głownej(chyba o nią chodzi)wynosi 58 stopni
A ponoć normalnie ma być 40-45.Czyściłem dziś kompa ale to nic nie daje,co więc jest nie tak?A może nowy wiatraczek trzeba kupić?
- Kisztel82
- Posty: 210
- Rejestracja: 1 lis 2005, o 21:07
- Lokalizacja: woj. łódzkie
Witam z rana Zobacz ten program http://www.pctips.pl/ftp/pc_3764/Mother ... 3.7.0.html ja go uzywam i pokazuje mi takie same temperatury jak w biosie proc.3,06Ghz - 49s, asus, temp. chipsetu 35s. A uzywam wentylatorka takiego http://www.allegro.pl/item100388752_bes ... aniej.html mam 5 stopni mniej za ta cene to duzo nie wymagac lepszy by byl ten http://www.allegro.pl/item102539437_rev ... party.html PZDR:)
- Borias
- Posty: 322
- Rejestracja: 16 lut 2004, o 15:14
- Lokalizacja: From Hell
To ja się tutaj podepnę: chodzi mi o antyvira-> jaki jest najbardziej uniwersalny? NOD32 odpada, bo ta łajza pokazuje robale tam, gdzie ich nie ma (przewrażliwiony, czy co?), Norton też odpada, bo muli strasznie kompa, więc co zostaje? Nie chce mi się próbować i instalować jeden za drugim.
Co do zwiechów, to prawie zawsze szwankuje chłodzenie-> rada to wentylator i to dobry, a nie jakieś badziewie i sprawdzenie biosu, ja np. miałem ustawione, że przy 65 stopniach na procku komp resetował się, wystarczyło to wyłączyć i było po sprawie i kurz też swoje robi. Najlepiej kupić sprężone powietrze w puszce i "podmuchać" w radiator i wiatrak na procu, grafice i zasilaczu też. Trzeba uważać, żeby to powietrze się nie skropliło, bo wtedy dym może polecieć z kompa i oczywiście czyścić go NIE POD NAPIĘCIEM, tylko wyłączonego (w miarę możliwości odłączonego całkowicie-> wyjęty przewód zasilający). Trzeba pamiętać, żeby komp był czyszczony regularnie. Ja jestem przewrażliwiony na tym punkcie, bo już widziałem, jak palił się kurz, a z nim w diabły poszedł proc i grafika z zasilaczem.
Co do zwiechów, to prawie zawsze szwankuje chłodzenie-> rada to wentylator i to dobry, a nie jakieś badziewie i sprawdzenie biosu, ja np. miałem ustawione, że przy 65 stopniach na procku komp resetował się, wystarczyło to wyłączyć i było po sprawie i kurz też swoje robi. Najlepiej kupić sprężone powietrze w puszce i "podmuchać" w radiator i wiatrak na procu, grafice i zasilaczu też. Trzeba uważać, żeby to powietrze się nie skropliło, bo wtedy dym może polecieć z kompa i oczywiście czyścić go NIE POD NAPIĘCIEM, tylko wyłączonego (w miarę możliwości odłączonego całkowicie-> wyjęty przewód zasilający). Trzeba pamiętać, żeby komp był czyszczony regularnie. Ja jestem przewrażliwiony na tym punkcie, bo już widziałem, jak palił się kurz, a z nim w diabły poszedł proc i grafika z zasilaczem.
ASUS M4A77TD PRO, PhenomII X4 955, ASUS 285 1GB 512bit, 4GB RAM DDR3 Kingston 1,6GHz, HDD's 1TB/320GB, Sound Blaster X-Fi Xtreme Gamer, Tagan BZ 700W, w: NZXT Apollo.
A1200 Tower, Kick 3.1, Apollo 1240, 16 MB RAM, HDD 500 MB
A1200 Tower, Kick 3.1, Apollo 1240, 16 MB RAM, HDD 500 MB
- Kisztel82
- Posty: 210
- Rejestracja: 1 lis 2005, o 21:07
- Lokalizacja: woj. łódzkie
Ja używam antywira http://www.avast.com/ i jestem zdowolony ma pelna ochrone, aktualizuje sie co tydzien do 3ech, przy skanowaniu dysku wykorzystuje tylko 50% procka, przy wczytywaniu stronki jakies 30% (to prawdziwe dane?) szybko wykrywa wiry i trojany jak np. szukam lekarstwa do programu, to odrazu pyta sie czy przerwac polaczenie, jak jest wirus lub usunac z dysku na stale np. lub kwarantanna. Nawet wykryje wira jak sie wladuje jakis do System Volume Information tam nawet wejsc normalnie nie moge w XP. Razem z nim uzywam jakiegos Noda32 Trial, avast wira czy trojana wykryje a Nod nawet nie zareaguje. Wystarczy zarejstrowac sie na stonce Avast podac najlepiej swoje dane, zeby otrzymac klucz na poczte i testowac
- Arek
- Posty: 224
- Rejestracja: 21 lut 2004, o 22:46
- Lokalizacja: Śląskie
Jednak Linux
A ja chodzę po necie na Linuxie (Knoppix) po wszystkich stronkach i nic nie załapuję.Nie potrzebuję masy programów ochronnych bo Linuxa wirusy się nie imają, wejdę na każdą zasyfioną stronę ( dla niedowiarków proszę o link do takiej).
Kto mieczem wojuje od pochwy ginie.Zapamiętajcie.