Strefa Emulacji

Witam.

Na WinUAE chciałem mieć OS3.9. Zainstalowałem goły OS3.1, jakieś pierdułki do tego i wrzuciłem CD z Amithlonem. na płytce jest cały (mam nadzieję) OS3.9, wszedłęm do jego katalogu, kliknąłem INSTALL i poszło. Po restarcie owszem, jest nowy OS, ale dziwnie startuje (prosi o CD, że niby nie znalazł sterów do niego), po starcie jest w 4 kolorach (!) i w 512x256. Restart, i pojawia się w kolorach. Tyle, że mam na "dysku" też jakieś katalogi 'Amithlon-coś tam' itp.

Czy ten OS3.9 nadaje się do pracy ze zwykłym OS ale nie pod Amithlonem? Czy to cały system czy tylko jakaś "doróbka" specjalnie zrobiona pod Amithlona? Jak toto uporządkować żeby działało tak jak powinno? Moje znajomości z AmigaOS skończyły się na poziomie 3.1 i te nowe rzeczy to mnie troche gubią :/

AlaN pisze:Jak toto uporządkować żeby działało tak jak powinno?

KUPIĆ oryginalną wersję AmigaOS3.9

Oryginalną wersję to ja mam - na oryginalnej płycie Amithlona. Raz zapłaciłem, więc chcę ten OS użyć pod WinUAE, bo Amithlon - niestety - nie obsługuje mojej karty graficznej i kolory mam jak z jakiejś chorej wizji . WinUAE jest darmowy, Amithlona kupiłęm, chcę to ze sobą pogodzić. Dlatego pytam o poradę i pomoc.

PS: Odpowiedź nic nie wnosząca do pytania (niestety). Widać, nie za bardzo chcesz pomóc. Umoralniać to każdy potrafi.

AlaN pisze:Umoralniać to każdy potrafi.

Każdy to potrafi kraść amigowy soft (ściągać go z netu).

A masz prawa do legalnego używania danej wersji ROMu?

amigafan pisze:Każdy to potrafi kraść amigowy soft (ściągać go z netu)

heh, nie chce sie z wami klucic, chcialem tylko dodac, ze jest roznica miedzy ukradnieciem a sciagnieciem pliku(ow)

przedmiot (moze byc plik) ukradziony zmienia wlasciciela i swoje polozenie (move) sciagniecie to tylko wykonanie lokalnej kopii pliku ktory nie ulega naruszeniu wiec zostaje na swoim miejscu tam gdzie byl no to kto tu komu co kradnie? skoro i tak nie kupi to jaka roznica dla autora - zadna strata, inna sprawa ze daje przez to zly przyklad dla innych potencjalnych klientow, ktorzy moga teraz zamiast kupic zrobic to samo co on "zlodziej" czyli sciagnac (i wtedy jest to strata)

amigafan pisze:...

.było tu dużo tekstu, ale stwierdziłem, że nie muszę się przed Tobą tłumaczyć więc wymazałem go.

DeathMieszko pisze:przedmiot (moze byc plik) ukradziony zmienia wlasciciela i swoje polozenie (move) sciagniecie to tylko wykonanie lokalnej kopii pliku ktory nie ulega naruszeniu wiec zostaje na swoim miejscu tam gdzie byl no to kto tu komu co kradnie?

Z tym wyjątkiem że wtedy nie posiadasz licencji na użytkowanie programu. Nie zagłębiam się w kwestie prawne, bo to offtopic, ale nie jest to chyba całkowicie legalne.

DeathMieszko pisze:skoro i tak nie kupi to jaka roznica dla autora - zadna strata

A gdybyś to Ty był autorem?

Blod pisze: A gdybyś to Ty był autorem?

nadal bym nic nie miał do piratów
sami swoi

zartuje

mogłbym być autorem softu
ale na jedynie slusznej (wedlug mnie) licencji GPL
i nawet bym sie cieszyl z takiej kradziezy

a gdybym mial byc autorem softu, za ktorego rozwijanie rządałbym many
nierealne, zasady by mnie nie puszczały
jestem zwolennikiem kodu otwartego i linux-a!

reasumując, mnie wystarczyla by satysfakcja, ze to wogóle działa i ktos chce tego uzywać

DeathMieszko pisze:reasumując, mnie wystarczyla by satysfakcja, ze to wogóle działa i ktos chce tego uzywać

Ale niektórzy (zawodowi programiści) chcą "z tego" czyli ze swojej ciężkiej pracy wyżyć, wykarmić rodzinę i jeszcze odłożyć coś na starość.

GPL jest dobre jak jesteś programistą-hobbistą i robisz kasę na czymś innym (np. pisaniu komeryjnego PŁATNEGO softu).
To jest specyficzna polska mentalność że się właśnie oczekuje, że każdy będzie robił wszystko za darmo, jak np. lekarze i że wszystko sie należy za darmo (zarówno gry jak i specjalistyczne zabiegi).

A ja powiem: dajcie sobie wszyscy spokój! @Alan prosił o pomoc, więc dajcie sobie luz z kazaniami i jak ktoś coś wie, to niech pomoże.

Wiem, że to nie na temat, ale @amigafan tylko ostatnio morały prawi, a mi się już to znudziło.

Uprzedzając: mam wszystko, co potrzeba, żeby móc pograć na WinUAE i nie łamać prawa.

Borias pisze:tylko ostatnio morały prawi

Nie ostatnio tylko cały czas bo dla mnie używanie nielegalnego softu to zwykła kradzież a na tym forum wielu ludzi się jeszcze tym chwali (ciekawe czy tak samo z dumą by pisali, że wyciągneli pieniądze jakiejś kobiecie z torebki).

Jeżeli ktoś ma legalą wersję systemu/gry będź innego soft to na 100% on działa a ewentualne problemy są wyjaśnione w readme (tak jest właśnie w AOS3.9) a jak ktoś ma kradziony soft to może on nie działać i taka osoba nie powinna jeszcze tym się chwalić na forum w stylu "zassałem z p2p AmigaOS3.9 i nie mogę go zainstalować" to może od razu napisze "ukradłem jakiejś babce w autobusie kartę i jak wyciągnąć kasę z bankomatu (wyczyscić jej konto) nie znając pinu".

Co do głównego wątku to na legalnym Amithlonie jest pełna wersja AOS3.9 z BB1. Jeżeli coś jest nie tak to w pierwszej kolejności należałoby zainstalować aktualizację (BB2) - powinno pomóc.

AlaN pisze:Witam.

Na WinUAE chciałem mieć OS3.9. Zainstalowałem goły OS3.1, jakieś pierdułki do tego

jakie pierdulki ?
powiem ci jak ja robię ze zwykłym AOS 3.9 pod WinUAE :
1. instaluję gołego Worka 3.1
1b. kopiuję installera z dyskietki install do bodajrze drawera C
2. instaluje cache cdfs który jest dołączony na płycie (wcześniej kopiuję go do katalogu z workiem)
3. resartuję UAE z płytką Z OS3.9 w środku
4. daję pustego ADF i w instalce robię boot floppy
5. odpalam z tego floppa (work 3.1 już niepotrzebny - wykasować )
6. po zabootowaniu daję na full install
7. restart i gotowe ( żeby była wyższa rozdzielczość zainstaluj Picasso z płyty i przy wyborze karty graficznej wybierz UAE-gfx potem rodzielczość i liczbe kolorów ustaw w preferencjach chyba ) : )
8. polecam jeszcze doinstalowanie installera Ng z płyty
koniec
Add. albo zainstalu amikit - wszystko prawie zrobi za ciebie

Kubal pisze:kopiuję installera z dyskietki install do bodajrze drawera L

Do "C" podobnie jak wszystkie komendy

@amigafan - poprawiłem
ps. oj ta skleroza