Sensible Bema Cup 2006

Schizoid Man · Post autor: **Schizoid Man** » 18 lip 2006, o 22:27

Razem z moim przyjacielem postanowiliśmy zorganizować mały turniej SWOS-a.

To będzuie kameralna impreza więc wszystkich kumatych fascynatów Amigi i SWOS-a serdecznie zapraszamy.

Całe info na stronie turniejowej: www.bema-cup.prv.pl

BadMojo · Post autor: **BadMojo** » 18 lip 2006, o 22:37

Pomysł ciekawy (wręcz świetny), ale wątpie że uda się zebrać ludzi w umówione miejsce. Sam z chęcią bym się wybrał bo wygląda to obiecująco, ale jak zawsze w wakacje ciężko o klops :/. W ostatecznośći pozostaje kaillera

ps. Czy dobrze widzę upchnięte nad magnetowidem CD32

?

biegu · Post autor: **biegu** » 19 lip 2006, o 08:41

no no

Gratuluje pomysłu, wkońcu ktoś ruszył z inicjatywą i robi coś fajnego. Niestety z Tychów na Mazury kawał drogi, a pozatym nie mam floty, a w dodatku jakos nie bardzo lubie grać w piłke nożną ;] ale zycze powodzenia w turnieju, mam nadzieje ze uda Wam sie chociaz zebrac 10 osób.

Schizoid Man · Post autor: **Schizoid Man** » 19 lip 2006, o 10:24

Hehe tak nad magnetowidem leży Amiga CD32.

Z ludźmi sądze nie będzie problemu, zetknąłem się swego czasu z różnymi ludźmi, którzy jeździli na turnieje SWOS-a do Niemiec lub nawet do Chorwacji

W każdym bądź razie zobaczymy co z tego wyjdzie

Kisztel82 · Post autor: **Kisztel82** » 21 lip 2006, o 19:29

Ten plakat mi się kojarzy z jakimś filmem

w sumie bym sie tam wybrał

tylko bym musiał auto na gaz przerobić

ZB · Post autor: ZB » 21 lip 2006, o 22:21

Motaj busa i jedziemy ;]

Post autor: **Jedi** » 22 lip 2006, o 00:02

Wprawdzie mówiąc też nie lubię za bardzo grać w piłkę nożną, ale w Speed Balla 2 to bym bardzo chętnie pograł i to na dodatek na oryginalnej Amidze, co prawda nie A500, jaką miałem w młodości, ale co Amiga to Amiga. No to chłopaki szukujcie dżoje, bo do Was jadę. Nie, no niestety nie mogę do Was pojechać, z Dolnego Śląska na Mazury to jednak trochę czasu jazdy by było, a wiadomo, że ja ze swym rowerem się nie rozstaję, a wiadomo, że gdzie jak gdzie, ale tam nie dojadę w jeden dzień

. Jakbyście coś organizowali na Dolnym Śląsku to odezwijcie się, chętnie się dołączę

. Sam bym coś chętnie zorganizował, gdyby ten zdracja nie sprzedał mojej Amigi, którą dałem, chcąc czy nie chcąc, na urodziny. Stare czasy, stare dobre czasy, one nigdy już nie wrócą.

Kisztel82 · Post autor: **Kisztel82** » 22 lip 2006, o 16:29

busa dało by rade załatwić mam znajomego

a rowerkiem to bym pojechał na śląsk

ale myślę, że pobije rekord przez 4 lata 6tys km

no to jak zalatwiac busa

ja zbieram kase tylko sie spytam ile za taki kurs 15 osob powinno wejsc.