Niedobry WinUAE:)

Post autor: **Bebokus pospolitus** » 24 sie 2006, o 02:43

Tak sobie osttanio myślalem nad naszym kochanym Winie i wysuwam takie wnioski:
1.Pierwszy bezsens-dokładna emulacja amigi,czyli zmienianie dysków.Ktoś powiedzmy chce sobie przypomnieć stare czasy,więc ściąga wina i jakąś gre.I co dalej?Żeby pograć w jakąś obszerną gre trzeba zmieniać dyski

(np Eye of The Beholder,albo gry na 7 dyskach).Nikt nie bedzie na to przecież tracił czasu.
Wymyślono naturliś dysk twardy

i wtedy dysków nie trzeba zmieniać.A ja się pytam,kto do cholery będzie sie bawił w emulowanie systemu amigi na Pc żeby pograć w stare gry?
To jest chore

Nie łatwiej by było zrobić taki emulator?
Wkładam plik i daje start-i gram.Nie prościej?

Post autor: **norbi** » 24 sie 2006, o 08:08

To zacznij grac w stare gierki pecetowe. Na pewno bedzie prosciej.

Post autor: **Bebokus pospolitus** » 24 sie 2006, o 14:19

Nie znam się na dosboxie

!Gregor! · Post autor: **!Gregor!** » 24 sie 2006, o 17:02

Na allegro komputer z procesorem pentium 1 można nieraz kupić poniżej 10zł.
Instalujesz na nim Win95 i możesz mykać w stare dosowie gierki.

Post autor: **Slesz** » 24 sie 2006, o 17:54

Na Dosboxie nie musisz się znać. Wystarczy że zrobisz sobie skrót na puplit do dosboxa i plik który chcesz w nim uruchomić przeciągniesz na ten skrót. Pliczek automatycznie się uruchomi.

Post autor: **Bebokus pospolitus** » 28 sie 2006, o 22:32

Dzięki za podpowiedzi chłopaki

,ale co powiecie na mój wywód o niedobrym WinUAE?

Aliens · Post autor: **Aliens** » 29 sie 2006, o 00:19

Wywód wywodem, a troski własną drogą.

Post autor: **Amos** » 29 sie 2006, o 15:41

Przekładanie dyskietek też może być fajne

NoOne · Post autor: **NoOne** » 31 sie 2006, o 10:49

ten temat to nieporozumienie nawet jak na hydepark. jak ktos jest leniwy to nic mu niepomoże nawet emulator który czyta w myślach użytkownika, uruchamia sam gre, sam sciąga odpowiednie romy, gry , sam zmienia dyskietki i sam przechodzi całą gre od początku do konca. Bez straty życia oczywiście - żeby nie zdenerwować użytkownika:-/

Post autor: **Bebokus pospolitus** » 1 wrz 2006, o 02:48

No tak,jak dla mnie ciągłe zmienianie dyskietek jest wkurzające,albo jak się coś zawiesi.

Post autor: **norbi** » 1 wrz 2006, o 15:08

"Czas było przywyknąć"

Post autor: **Bebokus pospolitus** » 1 wrz 2006, o 15:22

Hehe,przywyknąłem.Ale Eye of Beholder 2 gdzie dyski się często zmienia to już przesada

Anthrox · Post autor: **Anthrox** » 1 wrz 2006, o 15:30

Emulacja polega na jak najwierniejszym odtworzeniu danego sprzetu - nikt Ci nie każe emulować w tym przypadku Amigi

Post autor: **Bebokus pospolitus** » 1 wrz 2006, o 15:31

No tak łoś,ale ja chce tylko pograć w gry a nie bawić się w emulacje errorów i zmiany dyskietek

Anthrox · Post autor: **Anthrox** » 1 wrz 2006, o 15:33

1. Nie jestem łoś - tak nazywaj swoich ludzi, a nie mnie
2. Prosze bardzo - tyle że ty chcesz zagrać grę, która korzenie ma na Amidze - musisz szukać wersji chociazby PCtowej - i graj sobie wpizdu.

3. Nic nie stoi na przeszkodzie, abyś napisał własny program emulującyy