Chciałbym sobie pozrzędzić:)

martini · Post autor: **martini** » 22 cze 2005, o 11:03

Będąc młodym i głupim (hmm...w pewnych aspektach nie zmieniło się to do dziś) pobiegłem do sklepu komputerowego, stanąłem pod ogromnym napisem Vobis i uczyniłem bardzo nierozważne i lekkomyślne posunięcie - kupiłem pieca. Od tamtego czasu minęło już trochę wiosen, zdażyli mi wymienić wadliwą płytę główną i oba napędy, ale generalnie nie narzekam. Więc do czego piję? Ano zdjąłem ostatnio ze strychu oryginalną obudowę od kompa firmowaną wieeelką wypukłą naklejką Vobis Highscreen i pomyślałem że jakże uroczo naklejka owa wyglądała by przyklejona na śmietniku. Jednak po odklejeniu tego cuda ukazał mi się napis... Compaq Presario

tadammm i w tym miejscu ukłon dla superprofesjonalnej firmy za pomysłowość i zbicie do minimum kosztów produkcji. Brawo Vobis!

Atalante · Post autor: **Atalante** » 22 cze 2005, o 11:08

Bo nie kupuje sie kompa w Vobisie, straszne badziewie tam wkladaja. Kolega tez mial przejscia ze sprzetem z vobisu, a kupil komputer w .... hipermarkecie. Okazalo sie, ze komputery dla marketu skladal vobis i oni je serwisuja tylko nie daja juz swoich nalepek na budzie.

Zeby nie bylo, ze jestem stronniczy, czasami kupuje w vobisie bo nie maja drogo, ale pierdolki typu pamiec do aparatu, jakies kabelki i inne pierdolki, poza tym calkiem mila obsluga. Komputera bym tam jednak nie kupil, lubie wiedziec co mam w srodku.

martini · Post autor: **martini** » 22 cze 2005, o 11:15

Generalnie to podzespoły mam niezłe - płytę główną od MSI ramy Infineona itp. ale są to najbiedniejsze wersje - np. chciałem podlączyć irdę bezpośrednio do płyty głównej i co... w instrukcji napisali że jest to wejście opcjonalne.. zgadnij czy je miałem

a ramy chodzą @233 mhz. Ale z obudową Compaqa to mnie w zabili... no nic za brak doświadczenia się płaci

Atalante · Post autor: **Atalante** » 22 cze 2005, o 11:17

No z buda to przegieli, przynajmniej to mogli dac firmowe. kiedys Vobis mial takie fajne big towerki.

Post autor: **Slesz** » 22 cze 2005, o 11:27

Ja za to miałem podobny przypadek z telewizorem. Po latach użytkowania (nie narzekam, ciągle działa, już 10 rok będzie) telewizora Curtis na pilocie starł się napis "Curtis", który tam widniał. Okazało się, zę pod nim był napis "Goldstar". Trochę mnię to przeraziło. Telewizor stary, ale grunt, że działa.