3 maja obchodzimy nasze małe święto. Uchwalenie drugiej na Świecie, a pierwszej w ówczesnej Europie konstytucji było ostatnim aktem ratowania I Rzeczpospolitej. Szkoda że tak późno, ale łatwo się ocenia przodków ponad 300 lat później
Nadmienić należy, że konstytucja została opracowana pod wpływem francuskiej deklaracji oraz polskiej masonerii, do której należał sam król. Ciekawe co na to mohery oraz skrajni prawicowcy? Mimo to wydaje mi się że jest to rocznica, która powinna nas jak Polaków łączyć, a nie dzielić
"Ci, którzy się boją, umierają codziennie. Ci, którzy się nie boją, umierają tylko raz."
Giovanni Falcone, włoski sędzia śledczy, poległy w walce z mafią.
Konstytucja 3 maja tak naprawde byłą picem na wode,planowano min zwiększyć liczbe wojska do 100 tys itp,lecz jej cele nigdy nie zostały zrealizowane gdyż rosjanie nigdy by na to nie pozwolili.Istniała tylko na papierze.