Strona 3 z 5

: 14 sie 2005, o 10:53
autor: LarvaExotech
Ambermoon? To jest druga część amberstara? Taka giera gdzie wystarczało kundlem latać od prawej do lewej i nic nas nie trafiało? :shock:

: 14 sie 2005, o 15:53
autor: Gość
LarvaExotech pisze:Ambermoon? To jest druga część amberstara? Taka giera gdzie wystarczało kundlem latać od prawej do lewej i nic nas nie trafiało? :shock:
Chyba ty nawet nie grałeśw Amberstara, co?

: 14 sie 2005, o 21:19
autor: LarvaExotech
Grałem. Chodzi mi o walki w których potwory były wolniejsze od Spike'a (chyba tak on się zwał - ten pies)... wtedy należało podejść do przeciwnika psem, a potem dopiero wojownikiem. Wtedy należało do końca walki robić taki manewr: psa odsuwamy o jedno pole w lewo albo w prawo, a fighterem (fighterami) lejemy. Potwory celują w psa, ale jako, że przesuwa się on pierwszy wyskakuje "Misses the target" ... denerwujące były walki z 5 szkieletami trwające nawet do dwóch godzin -.-' Trochę przy gierce czasu spędziłem, więc plx nie gadaj, że wogóle nie grałem!

: 15 sie 2005, o 16:29
autor: ZB
dobry tez jest patent z zmiana broni podczas walki, wybieramy atak kusza a nastepnie zmieniamy bron na miecz i mozna atakowac na dystans, a co do szybkosci to mozna ja zwiekszyc najadajac sie niebieskich albo czernowych (niepamietam) grzybkow stosuja patent z pomnarzaniem przedmiotow. A co do najdluzszych walk to troche przesadzles że ze szkieletami, najgorzej bylo po wejsciu w wir i walczac z krakenami podczas wedrowki do zamku manyeye w poszukiwaniu powietrznego lancuszka.

: 22 sie 2005, o 18:13
autor: LarvaExotech
Za daleko nie byłem, w każdym razie każda walka była dla mnie [cenzura] długa i trudna. Może mam jakąś skopaną wersje? oO Do walki z 2 ratami w kanałach podchodziłem chyba z 7 razy :? Dałem sobie spokój z gierką... miałem dopiero po piątych poziomach, więc pewnie za daleko nie byłem.

: 23 paź 2005, o 08:27
autor: synworet
LarvaExotech pisze:Grałem. Chodzi mi o walki w których potwory były wolniejsze od Spike'a (chyba tak on się zwał - ten pies)... wtedy należało podejść do przeciwnika psem, a potem dopiero wojownikiem. Wtedy należało do końca walki robić taki manewr: psa odsuwamy o jedno pole w lewo albo w prawo, a fighterem (fighterami) lejemy. Potwory celują w psa, ale jako, że przesuwa się on pierwszy wyskakuje "Misses the target" ... denerwujące były walki z 5 szkieletami trwające nawet do dwóch godzin -.-' Trochę przy gierce czasu spędziłem, więc plx nie gadaj, że wogóle nie grałem!
dobrze gada, w amberstarze na pocvzątku jest piekielnie trudno, na szczęście spike ratuje nasz tyłek

: 17 maja 2006, o 10:24
autor: JoKeR
kaz pisze:o ile pamiętam dobrze to na drugim poziomie wieży luminora jest błąd, a żeby go obejść trzeba podstawić plik z niemieckiej wersji, przejść przez te drzwi, zmienić spowrotem na plik oryginalny i grać dalej :)
Może ktoś powiedzieć jaki to plik?

: 17 maja 2006, o 13:01
autor: ZB
JoKeR pisze: Może ktoś powiedzieć jaki to plik?
http://www.umcus.org/~alexh/games/ambermoon/bugs.html

illien

: 23 maja 2006, o 13:01
autor: Mad Dog
mam problem bo jestem w illien i tam sa w kazdym rogu miasta taki maly park w ktorym sa te duze glowy z pytaniami odpowiedzalem na 3 pytania o lustze, iglei nosie ale tej ostaniej nie moge rozwiazac pasuje mi tam pierscien ale sie nie otwiera zagatka jest taka: "i am a firm band on a barrel, a toy am i in the hand of a child, jewellery on the finger of bride, and the sound of the bell. well, what am i?"

: 23 maja 2006, o 13:15
autor: ZB
Odpowiedzi na zagadki: szron (hoar frost), lustra (mirrors), igła (needle) i nos (nose).

Niejestem pewny czy ten szron dziala bo dawno temu gralem i sam sie nadnim glowilem, ale chyba za rozwazenie samych zagadek niema nic ciekawego.

: 28 sie 2006, o 22:01
autor: Bane
Witam.
Czy zaglada jeszcze ktos do tego topiku? Jesli tak to moze ktos pamieta jak otworzyc stary labirynt donnera no i czy w wiezy lebab mozna bylo znalezc mitrylowa kolczuge i nic wiecej.

: 29 sie 2006, o 13:10
autor: ZB
chodzi o kopalnie donnera na zachod od gemstone? dlaczego niemozesz otworzyc? Napamietam czy potrzebny byl klucz dawno gralem ale jesli tak to w wiosce chyba od kogos (brata?) dostawales go po nawijce na jego temat (key, donner). Moze sobie przypomne.

: 30 sie 2006, o 09:39
autor: Bane
Jak milo ze jeszcze ktos odpowiada na takie pytania :) Z kopalnia Donnera juz sobie poradzilem. Po rozmowie z krasnoludem z Gemstone dostajemy od niego staff of opening. Z tymze gadzetem udajemy sie na pobliska wyspe ( zdaje sie na zachod od Gemstone ) Na tej wyspie jest wejscie do tej kopalni, jednak sa w niej drzwi ktorych nie da sie otworzyc. Trzeba pojsc nieco na polnocny wschod od tego wejscia do malej wysepki z gora i tam kolo kamienia ( koordynat: 256/713 ) uzyc staff of opening. O tworzy sie wejscie i bedzie mozna zwiedzic ta lokacje. Sama kopalnia czy tez labirynt nie jest niezbedny do ukonczenia gry. Znajduje sie tam skrzynia ze skarbem.
Nie rozgryzlem jeszcze wiezy Lebaba. Doszedlem w niej na 3 pietro i nie wiem czy jest cos jeszcze. Powpadalem w jakies zapadnie i w sumie nic ciekawego tam nie znalazlem oprucz mitrylowej kolczugi. Jak pamietasz cos na temat tej wiezy to bylbym wdzieczny za pomoc.
Aha. byl jeszcze problem z sansrie key ( pisze to bo moze sie komus jeszcze przyda ) Otwiera on drzwi, a wlasciwie powinien bo angielska wersja gry ma duzo bledow o czym wiadomo, w sansrie tunel ktory znajduje sie kolo swiatyni. Na dobra sprawe nie jest on nie zbedny bo mozna przejsc sobie to z jednej, to z drugiej strony i pozbierac fanty ( calkiem fajne nawet )

: 30 sie 2006, o 14:19
autor: ZB
o fuck porabalo mi sie myslalem ze grasz w Amberstara imo lepszy ;]
Ambermoona skonczylem tez troche temu ale tylko raz (niemialem nerwow do ciagle rozwalajacej mi sie broni i ekwipunku przy kazdej walce) i z opisem w reku z ktorego prawie wogle nic niepamietam, raczej niepomoge.

: 31 sie 2006, o 09:47
autor: Bane
Amberstara, jeszcze Amigowego, skonczylem kilka razy ;) Ambermoona nie mialem okazji i tak z nudow postanowilem sobie do niego wrocic. Teraz juz jestem na lesnym ksiezycu. No i nie moge znalezc tej corki krasnoluda-kowala ze sklepu. Niby gdzies w piwnicach jest, ale obszedlem wszystko i nic. Podobno tam gdzies trzeba uzyc kilofa. To tez lazilem ale caly czas napisane ze tutaj tego przedmiotu nie mozna uzyc. Moze ktos kto zajrzy do tego topicu sobie przypomni i poratuje. Swoja droga jest to jeden z lepszych RPG jakie, nie bede sie bal tego powiedziec, jakiekolwiek wyszly. Bije nawet na glowe niektorymi rozwiazaniami owczesne produkcje, gdzie nastepuje tendencja do coraz to wiekszego upraszczania.