Strefa Emulacji

Wybacz, ale do ekranu 4,5'' pracujacego w pelnej rozdzialce hires laced powinni dodawac od razu zestaw soczewek

Boleje nad tym, ze nie bedzie juz kompa rownie przemyslanego jak A3/4000, ale jestem w stanie to zaakceptowac bo pecetowe karty kosztuja malo i to jest ich duzym plusem. Wkurza mnie to, ze jak juz wydam prawie 4000 na plyte glowna to bede mial tylko jedno wolne zlacze, w ktore moge sobie zapakowac np. SCSI i nic wiecej. Poza tym nie daja nam wyboru karty graficznej, pozostaje tylko ta wbudowana. Swiat idzie do przodu, produkowane sa coraz wydajniejsze chipsety graficzne, a taki amigowiec pozostanie ze swoim wbudowanym starym radkiem. Panele LCD tez juz nie sa rzadkoscia i sa coraz bardziej popularne, praktycznie 70% produkowanych kart graficznych ma zlacze DVI, o tym tez nie pomysleli.

Wlasnie to najbardziej mnie wkurza, po prostu nie daja nam mozliwosci wyboru osprzetu.

A kto Cię zmusza kupowac taką plyte.
Kup inną wersje A1 lub PegasOSa.
Tam jest wiecej zlacz PCI i bedziesz mogł sobie zmienic karte graficzna pod AGP na inna

Nikt mnie nie zmusza, ale za duzego wyboru nie ma. A1-XE juz jest nie jest produkowana i nie mozna jej dostac. Pegasos jest rozsadna alternatywa, ale Morphos poki co nie jest juz dalej rozwijany, a OS4 na nim nie pojdzie.

Za "dwa tygodnie" bedzie MOS 1.5
Aktualnie zrodla Ambienta zostały są ogolnie dostepne i co pewnien czas pokazuja sie nowe wersje.
Zgadza sie OS4 nie pojdzie na Pegazie, ale niektore programu dadzą sie uruchomic na emulatorze OS4emu.

norbi pisze:Za dwa tygodnie bedzie MOS 1.5

A o tym nie wiedzialem, o Ambiencie czytalem na PPA. Zobaczymy jak to bedzie dzialac.

Za dlugo juz siedze na pececie, mam go juz serdecznie dosyc. Z braku normalnego systemu przesiadlem sie na Linuxa i aktualnie z nim eksperymentuje. UAE to nie jest wyjscie, potrafi niezle zwolnic, mam tez problemy z uruchomieniem niektorych programow. Brakuje mi po prostu Amigi. Zaczynam kisic kapuche na nowy sprzecior, w takim tempie uzbieram moze za rok Mam nadzieje, ze przez ten czas troche sie wszystko rozwinie.

Mozesz podac jakis link do info o morphos 1.5?? Chcialbym sie temu blizej przyjrzec.

Nie załapałeś żartu z tym "za 2 tygodnie"
Była to swego czasu odp na pytanie kiedy będzie OS4 i w Amigowym światku oznacza to "w bliżej nieokreślonej przyszłości"

jw_amigowiec pisze:...czekalem raczej na kontynucacje 3000/4000 a nie komputera, z podespolami od PC i jedyna znaczaca roznica - PPC.

Przecież robienie własnych podzespołów np graficznych było błędem.
Po co robić coś skoro inne firmy się w tym specjalizują? Nie ma co na nowo odkrywać Amieryki.
Lepiej kupić procesory graficzne np. od ATI niż wydawać pieniądze na wymyślanie własnych, które i tak będą gorsze.
W tym sensie muszą być stosowane "popularne" podzespoły. Ciekawe, że Apple też stosuje karty graficzne ATI i tam nikt nie krzyczy że mają "pecetowe podzespoły"
Chcesz mieć w nowej Amidze jakieś złącza, które będą tylko w tym komputerze? Bo ja wolę zwykłe USB i FireWire żeby podłączyć np odtwarzacz mp3 czy standardowe złącze RJ45 na sieciówkę.
Dlatego uważam, że błędem było stosowanie ZorroIII zamiast PCI (na usprawiedliwienie można napisać, że w tamtym okresie - połowa lat `80 - nic nie wskazywało na to że PCI się przyjmie bo było jeszcze kilka innych konkurencyjnych standardów)
Dziś niestety nie ma miejsca na wymyślanie "własnych standardów" - trzeba się dostosować do komputerowego świata bo "oni" nie dostosują się do nas. "SAD BUT TRUE"

Nie zalapalem.
I dalej nie lapie co jest w tym smiesznego. Tu trzeba plakac.

amigafan, po czesci masz racje, ale nie mozna mylic portow komunikacyjnych z ukladami specjalizowanymi. Taki przyklad - konsola PS2, ona ma procesor z tego co pamietam troche ponad 200 MHz, oraz wlasnie uklady specjalizowane. Kiedys wlasnie analogicznie podobne uklady powodowaly, ze Amiga byla "potega"! Dzieki nim emulowany apple potrafil dzialac szybciej niz oryginal. :)

Tylko że SONY ma kasę na opracowywanie nowych technologii (zresztą oni tych układów też nie wymyślili tylko kupili od innych firm) i wydali grube miliony zielonych na reklamę żeby wejść na rynek ze swoją (nikomu nie znaną) konsolą (właśnie przez tę agresywną reklamę PSX wygrał z lepszym technicznie Nintendo64 - który był znany na rynku konsol do gier i zaniedbał reklamę).
W całym Amigowym światku nie ma tyle pieniędzy co SONY wydało na reklamę - nie mówiąc o opracowywaniu nowych układów. Tego nie zrobią zapaleńcy-programiści pracujący za darmo, tu potrzeba specjalistów i laboratoriów i nikt nie będzie tego robił dla idei.
Tak samo żeby Amiga się przebiła na rynek potrzeba też tak agresywnej (i drogiej) kampanii reklamowej jak w przypadku PSX - jest tu wiele analogii - Sony wchodziło na rynek konsol na któym wogóle nie było znane gdzie rządziły Nintendo i Sega. Wygrał z nimi ale na początku potrzeba było dużo kasy na wejście na ten rynek. Amiga w tej chwili nie ma szans nawet z Apple nie mówiąc o pecetach.
Uważam, że odpowiednia polityka firm Amigowych mogłaby spowodować że wygrałaby ona z Apple (a przynajmniej była na równi) ale niestety "oni" nic nie robią a "my" tego nie zmienimy

jw_amigowiec pisze:(...) Kiedys wlasnie analogicznie podobne uklady powodowaly, ze Amiga byla "potega"! Dzieki nim emulowany apple potrafil dzialac szybciej niz oryginal.

A od kiedy to specjalizowane uklady w Amidze pozwalały na szybszą emulacje Macintosha?
Emulator maca nie musi emulowac procka, wiec prawie cala moc motorolki Amigi idzie w Macintosha.

Moze nie szybciej, ale emulator dziala bardzo przyzwoicie, na AGA mozna sobie nawet komfortowo pograc w Duke Nukem, oczywiscie na procku 060.

W makach nigdy nie byly montowane 060, wiec zapas mocy pozwala na spokojna emulacje z predkoscia najszybszego macintosha z m68k.
Zauwaz ze predkosc grafiki na tych komputerach tez nie byla rewelacyjna

Owszem, ale emulacja maka jest wtedy szybsza dzieki prockowi, a nie ukladom specjalizowanym, ba osmiele sie nawet stwierdzic, ze Duke Nukem bedzie dzialal o wiele lepiej na maku 040 niz na Amidze 060 i AGA.

ehhh....Ludzie...Gdzieś czytałem że firmy typu Gateway2000 wcale nie muszą
pomagać amidze...Amiga mogłaby wypuścić limitowaną serię ,,classic"powiedzmy na nakład 100 000 osób, czyli amige 1800(1200 z cd od cd32)z procem od 4000,8mb fastu 2mb chipu itd.

Ludzie by się na to rzucili!

Za jakieś 1000-1500zł. Wtedy nie wiem czy by się te 100tys sztuk sprzedało za taką cenę.

Zrozum, że NIE MA TERAZ ani takich chipów, które używa Amiga ani linii produkcyjnej do tego typu sprzętu.