Bebokus pospolitus pisze:Co do Segi Saturn ,to nie wiem po co zapodajesz tę konsole
Zapodaje te konsole, joł, bo normalnie joł, ziomalu, no wiesz, lubiem zapodawać konsole.
Joł.
Bebokus pospolitus pisze:skoro ani nie zawojowała rynku itp ,niby te same parametry co Sony Playstation ,ale jednak przegrała z kretesem.
Lepsze parametry, oj odrobinę lepsze.
Ale trudna w programowaniu.
Bebokus pospolitus pisze:Jeśli to miało być porównanie sytuacji rynku Amigowego do Pc w latach 90 to chyba trafiłeś w sedno
Wiem przecież, dokładnie to miałem na myśli.
Amiga królowała podobnie jak Plejak w swoim czasie, a to właśnie biedni zakompleksieni użytkownicy PC ciągle starali się dorównać kupując nowe proce i pamięci, byle tylko 2 klatki więcej w gierkach osiągnąć móc.
To doprowadziło że PieC prześcignął technicznie Ami której macierzysta firma nie miała jak jej rozwijać.
Możesz mi wytłumaczyć ile razy jeszcze w tym temacie mamy Ci to tłumaczyć?
Z tym się nikt nie kłóci.
Pozwolę sobie Ci coś przypomnieć. Ty uważasz że nagle w magiczny sposób wszyscy się odwrócili od Amigi tylko dlatego że PieC miał więcej herców na zegarku i pamięci pod kopułą, a my staramy Ci się uzmysłowić jak długo jeszcze Amiga żyła.
To, że nie jesteś pępkiem świata za którego decyzją szły miliony, bo Ty tak zrobiłeś.
Bebokus pospolitus pisze:Pozatym chyba zapomniałeś o co chodziło mi w początkowych postach , o to że Pc prześcignął Amigę dlatego poszła do kosza .
Wiesz, gdybyś tak chaotycznie nie porzucał swoich wątków na które Ci brakuje argumentów, to zapewniam Cię że nie gubiłbyś się w swoim własnym temacie ani nie wydawało by Ci się że ktoś mówi o najstarszym poście odpowiadając na Twój najnowszy.

Radziłbym przeczytać dyskusję raz jeszcze, ot tak dla przypomnienia własnych porażek.
Bebokus pospolitus pisze:A nie że ktoś tam używa /emuluje Sege Saturn czy inne platformy ,bo ktoś tam pewnie emuluje jakieś cuda z japonii których nikt z nas na oczy nie widział (np Virtual Boy z tych bardziej znanych) .
Yyy, a kto tu o emulacji wspominał?
Oj Bebok, Bebok, biedaku.
Żadna ironia się Ciebie nie ima albo jej najnormalnie w świecie nie rozumiesz.
Chodziło mi o to, czemuż to nagle nie zaczniemy oświecać, tak jak Ty nas tutaj, tych ciemnych użytkowników Segi że ich sprzęt jest martwy i do dupy, i w ogóle są debilami że to używają, i kretynami że sobie myślą że ich sprzęt żyje. No? Czemu?
Mam kontynuować?
Czy chociaż tym razem zrozumiałeś?