Strefa Emulacji

Czy ktoś wie co trzeba wcisnąć na klawiaturze aby po przylocie do danego układu nielecieć na planetę 3 dni a znacznie krócej.Pamiętam tylko że trzeba było wyłączyć autopilota a przed lądowaniem włączyć go na nowo.

musisz wejść na mapę orbitalną danego systemu (planety w trójwymiarze na zielonym tle) zaznaczyć autopilota na daną planetę. Wrócić do widoku z kokpitu, włączyć autopilota i w lewym dolnym rogu są takie strałki wyglądające jak play, stop itd. Musisz kliknąc tą z największa ilością trójkącików. Jest to przyspieszenie czasu. Autopilot sam doleci do planety lub stacji orbitalnej, sam poprosi o zezwolenie i wyląduje.

dzięki,tyle to wiem.grałem w to wieki temu,mam jeszcze orginalną grę z opisem,mapą itd.itp.Ale mnie chodzi oto że można było dolecieć do zaznaczonej już bazy nawet w jeden dzień.Zaznaczałeś cel,wł.auto wł.przysp.na max potem wył.auto cosik się wtedy wciskało i prułeś do celu .przed samym celem wł.auto i dalej normalnie.Było to opisane w Gamblerze w klubie frontiera i autentik działało Dobre do dostarczania przesyłek jak miałeś mało czasu można było oszczędzić nawet dwa dni.Może na emulatorze to niedziała

być może są jakieś akceleratory, niestety nigdy ich nie używałem. Byź może na tej stronie znajdziesz jakies info. Co prawda jest to strona Frontier First Encounters, ale oprócz grafiki to gry są takie same.

Stęclik Robert pisze:Czy ktoś wie co trzeba wcisnąć na klawiaturze aby po przylocie do danego układu nielecieć na planetę 3 dni a znacznie krócej.Pamiętam tylko że trzeba było wyłączyć autopilota a przed lądowaniem włączyć go na nowo.

zaznaczasz planete na ktora szybciutko chcesz sie dostac.....bez uzycia utopilota przyspieszasz na maxa...(return'em ) przyspieszasz czas na max.... czakasz az sie zblizysz do planety tak na 1-2 AU (odpowiednio zwalniajac czas) wlaczasz autopilota.... przyspieszasz czas na max... i.... dokujesz w czasie mniejszym niz 3 dni /pozdrowionka dla maniaka frontiera