Strefa Emulacji

Jak pokonać czerwonego smoka w moonstone wyczyscilem wszytskie wiochy itd ale nie moge sobie z nim w ogóle dać rady ... moze drobna help..?

Nie wiem jak to się walczy ze smokiem, bo tam jeszcze nie doszedłem, ale ja stosuję taką taktykę - walnąć gościa, odsunąć się tak żeby Cię nie skontraatakował i tak w kółko. Albo jak się da to blokować ciosy, ale nie wiem czy to ze smokiem będzie działać .

oj Jedi, widać, że nie walczyłeś ze smokiem To jest najcięższa walka w całej grze, pamiętam, że raz tylko udało mi się go pokonac i to fuksem. Stanąłem na górze ekranu w bezpiecznym miejscu, żeby płomienie mnie nie dosięgały i nagle szybko uciekłem w dół planszy i zanim smok doszedłw dół ekranu to ustawiłem się na lini jego ognia i w odpowiednim momencie zacząłem walić mieczem cały czas w górę. Smok dostawał cały czas mieczem i nie mógł nawet kontratakować. JEst to piekelnie trudne do wykonania, więcej razy mi sie nie udało, ale być może sa tez inne taktyki na niego.

Acha, bo ja myślałem że to taki inny stwór, był taki co wyłaniał się z ziemi. Ale dawno w tą grę nie grałem.

Lol walka ze smokiem najtrudniejsza ? Wystarczy miec miecz za 25 gp i smoka mozna bez problemu zalatwic bez straty nawet 1 hp. Ta walka jest raczej jedna z najlatwiejszych. Najtrudniej jest kiedy wykorzysta sie troche doswiadczenia i w oltarzach zaczynaja sie pojawiac po 3 ludzi naraz. Co przy kolesiach z dlugimi dzidami jest juz dosc trudne.

A sposob na smoka.
Smok ma 2 glowne ataki ogniem (inne nie powinny was interesowac a o tym nizej) jeden z glowa przy ziemi a drugi z gory.
Po 1 nie podchodzic do niego na odleglosc blizsza niz kiedy zieje ogniem z gory (stac blisko ognia ale tak zeby sie nie usmazyc i tak by smok nie opuscil jeszcze glowy). Bedzie w kolko plul ogniem wiec odwracamy sie do niego plecami i lekko oddalamy. Powinien przestac ziac ogniem. I jezeli zobaczymy ze zaczyna opuszczac glowe aby pluc przy ziemi jak najszybciej stajemy w okolicay gdzie szyja laczy sie z glowa i atakujemy ile wejdzie. Jezeli zacznie podnosic glowe cofamy sie by nas z gory nie usmazyl. I tak w kolko poki nie padnie.

u smoka ginalem tylko kiedy podchodzilem do niego blisko a wtedy albo mnie popychal lapa a potem smazyl albo po prostu odrazu zjadal albo tez gdy bylem zbyt daleko i dawalem sie usmazyc. Ale wystarczylo uzyc wymienionego przeze mnie wyzej sposobu i smok nawet nie byl w stanie pierdnac zanim zaliczyl ziemie i jego gigantyczne skarby byly moje.
Ps. Nigdy nie bierzcie moon stone jezeli go bedzie mial. Rozwali to gre.

A czy ktos wie jak pokonac te male skaczace kulki?Sa straszne agresywne .Najlepiej wybrac zielonego rycerza,bo ma najlatwiej na poczatku.Potem kupujemy najlepsza zbroje i miecz i jazda na inne tereny.Za odnowe zyc u druidow nie trzeba placic magicznym przedmiotem,moze to byc byle co a i tak nie zniknie,ale to chyba wie kazdy.

Arachnid ma racje co do łatwego pokonania smoka. Pierwszy sposób już powiedział. Drugi to gdy zaczynasz z nim walczyć to najlepiej szybko udać się do góry ekranu (maksymalnie) i czekaj aż zacznie ziać ogniem (tym na prosto co zieje) i uciakać w dół zbliżając się w jego stronę i machnąć mieczem, a następnie powtórzyć od nowa ruchy (jak będziesz szybko się ruszać w górę i w dół, a on będzie próbować ziać w Ciebie i oczywiście tego nie zrobi bo musisz stać w miejscu a ty go masz w garści). Jeśli się uda to za pierwszym podejściem można go kroić bez obawy że odrzuci nas czy złapie w paszczę. A co do tych kulek co są w lesie to należy stanąć na środku ekranu (oczywiście nie tak by ten jeden nas dusił) i atakować FIRE + PROSTO i FIRE + TYŁ. Oczywiście tu straci się troche życia. I nie ma rycerza który ma łatwo na początku.

A co się dzieje po pokonaniu smoka? Jest jakiś dobry loot?

To zależy...raz pokonałem go, w chwilę po tym jak się pojawił...i nie miał nic

Wystarczy nie atakowac go odrazu jak sie pojawi. Poczekac te 5-10 dni i dopiero niech przelatuje przez oltarze a najlepiej jak zalatwi ktoregos z graczy kierowanych przez komputer. I wtedy dosc czesto zdarza sie ze ktoregos rune ma nieskonczona ilosc do tego sword of sharpness kupa talizmanow ze 3 ring of protection (tego to by sie przydala nieskonczona ilosc ) a czasami nawet ma klucze ale tych nie warto brac gdyz i tak nie mozna ich uzyc potem. Aha i nigdy nie bierzcie ani od rycerzy ani od smoka moonstone (zwiecha gry gwarantowana).

Smok jest banalny, tylko lepiej miec jakis lepszy mieczyk...
Wystarczy wyczuc odlegosc taka ze jak smoj zieje ogniem z góry to masz ten ogiem zaraz przed nogami wtedy robisz krok w tyl, wtedy smok bedzie chcial naciagnac karku zeby zianac na odleglosc, wtedy nalezy dac FIRE+gora i ciosami z gory machac mu caly czas w łeb .... NIe powinien zdazyc wydobyc nawet ognia.....

co do tych kluczy to one maja swoje zastosowanie w tej grze. po uzbieraniu 4 z nim z kazdej krainy trzeba sie udac na srodek mapy i stoczyc ostatnia walke z wiedźmą. po pokoniu mamy jej serce (moonstone) i udajemy sie do druidów, gdzie czekamy na północ i robimy to samo zeby dostac życie i kończymy gre.