Strefa Emulacji

olafmi: zeku mial na myśli "Skocznego Jacusia", którego dyskietke do adfa chciał zrzucić pod prawdziwą Amigą, bo o ile wiem Catweasela nie posiada. A WinFellow o ile się orientuje to słabo i rzadko o ile nie wcale rozwijany projekt.

zastanawiam sie jakimi programami chcial zrzucic dyskietke na ADF, a moze lepiej na DMS.
Skoczny jacus jest gra amosowa wiec nie jest ndos.
Moze okazac sie ze pliki z gra nie sa uszkodzone i mozna je przegrac na nowy nosnik.
moze na tej dyskietce jest wirus (saddam), ktory "symulowa" bledy na dysku.

Oh Olesio ze ty nic nie wiesz o Winfellow to spójrz na datę programu kiedy wyszła ostatnia wersja i dopiero sie wypowiadaj, OK.

Pozdrawiam

Ok, zajrzałem na stronę projektu i nadal się upieram, że WinFellow jest w tyle za WinUAE. A i Ty też doczytaj, że chodzi o zdumpowanie do adfa prawdziwej dyskietki i zrozum, że bez prawdziwej Amigi lub karty na PCI zwanej CatWeasel na PC nie da się tego zrobić i dopiero wtedy się wypowiadaj WinFellow i tak jest słabiej rozwijany niż WinUAE, co nie zmienia faktu że tutaj w niczym przy dumpowaniu jakie chce zrobić zeku - nie pomoże, tak jak WinUAE też nie pomoże.

A wracając do tematu, norbi może mieć rację. Tylko, że zeku to doświadczony Amigowiec i raczej by ogarnął temat. Ja wcześniej miałem raz problemy z adfami od "Agenta Czesio" i pomógł mi łaskawie DonAdan z Wanted Team naprawiając adfa jakimś antywirusem, bo okzało się, że właśnie chyba wirus saddam tam siedział i nie szło skopiować przez niego plików.

WinFellow jest lata świetlne za WinUAE.

Zgoda, prawie co niedawno był update, tylko ile błędów zostało naprawionych? Wow, aż 1 (słownie: jeden)!
Kiedy był wcześniejszy update i ile wtedy błędów zostało naprawionych? 2010, 2 błędy.
A jeszcze wcześniejszy update? 2005 rok, 1 błąd.

Rdza na moim stary rowerze z dzieciństwa częściej się updejtuje...

Pomijając już to, że jedyny powód dla którego ludzi go nadal chcieli używać - szybkość - dawno poszedł się kochać, po tym jak autorzy przeszli na C.

olesio pisze:(...) chodzi o zdumpowanie do adfa prawdziwej dyskietki i zrozum, że bez prawdziwej Amigi lub karty na PCI zwanej CatWeasel na PC nie da się tego zrobić (...)

Pozwolę sobie wtrącić trzy grosze. Z pomocą programu disk2fdi i dwóch stacji dyskietek kiedyś udało mi się na PC zrzucić dyskietkę do pliku ADF, a następnie uruchomić w emulatorze. Było to tak dawno, że nie pamiętam jakie się ograniczenia takiej metody, ale da się.

Blod: no fakt, ale po co kombinować stare stacje dyskietek albo kupować nowe i to montować. No chyba, że ktoś ma stary PC specjalnie pod stare gry. Ale to już lepiej upolować na allegro jakąś dopaloną Amigę 1200 z HDD i będzie się miało porządny sprzęt do grania w amigowe klasyki. Takie jest moje zdanie.

Fakt, sprawna Amiga nie zastąpi emulatora :) Wspomniałem tylko o metodzie o której mało kto pamięta, a jeśli ktoś ma podzespoły ze starych komputerów, to może znajdzie dwie stacje i pomysł wykorzysta.

Wystarczy nawet jedna fizyczna i jedna emulowana stacja dyskow w pc.

@ole$ dzięki.. faktycznie antyvirem było obleciane.. jak jush wspomniałem.. dane i tak uwcześnie zostaly zmienione na zupełnie inne.. co do disk2fdi.. to kiedyś działałem tym.. daje rade.. ale mialem dwa fdd podpiete... he ale jak czytamy na stronie projektu

NOT work under Windows NT, 2000, and XP.

http://www.oldskool.org/disk2fdi/

A co za problem odpalic komputer w dosie z CD-ROM z przygotowanymi programami.

teoretycznie żaden.. można również użyć emulownego win98..

Ale czy emulowany w98 bedzie mial taki sam dostep do sprzetu pc jak normalny win98? Na pewno nie.

szczerze to nie wiem.. dużo nie potrzebuje do hdd bedzie mial dostęp.. podejrzewam że do fdd tesh.. więcej mu nie potrzeba..

[EDIT]

poczytalem.. faktycznie da sie podmontowywać foldery.. ale czy dysk bedzie widziany jako urządzenie?

http://www.filesonic.pl/file/4099578265/Pl;%29.rar a tu:

Skoczny Jacuś
Operacja Wąż Morski
Andromeda
inne;)

+
Skany