Strona 1 z 1
Lost patrol
: 4 kwie 2006, o 02:56
autor: Bebokus pospolitus
Ostatnio postanowiłem sobie tą pozycje przypomnieć
Mam problem-moi ludzie wciąż wpadają na miny,nie umiem walczyć z vietnamcami(np plansza z granatami) itp.
Czy ktoś w to grał i mógłby napisać mały poradniczek?

: 4 kwie 2006, o 17:03
autor: ZB
z tego co pamietam to aby niewpadac na miny "body trap" nalezy ustawic mniejsze tempo marszu a nie biec caly czas ;] Aby odzyskiwac sily, po kazdym ruchu zazadzaj 5-10 min odpoczynek. Niektorzy z ekipy sa powiedzmy specjalistami w roznych dziedzinach, jeden lepiej walczy wrecz drugi lepiej rzuca, trzeci jest snajperem i niema deliry przy celowaniu ze snajperki.
Do walki wrecz nalezy wystawiac z tego co pamietam murzynka, najlepiej walczy a zoltek dotego niepotrafi uniknoc ciosu z "banki". Jesli bedziesz w wiosce nigdy niejedz oferowanego przez nich jedzenia jest przwaznie zatrute, jesli niechca zdradzic lokalizacji pobliskich patroli zawsze mozesz zabic jednego zoltka dla przykladu. Pozatym lepiej omijac patrole gdyz amunicja szybko sie konczy.
: 4 kwie 2006, o 17:44
autor: Bebokus pospolitus
Dzięki stary,fakt że zasuwam cały czas normalnym tempem.

: 14 kwie 2006, o 22:22
autor: Ash
No i warto też przeszukiwać miejsca w których pokonałeś przeciwnika, zanim się ruszysz w dalszą drogę, bo zazwyczaj można znaleźć trochę amunicji i jedzenia.
: 15 kwie 2006, o 08:43
autor: Bebokus pospolitus
Problem w tym że nie radze sobie w etapach zręcznościowych.nie umiem pokonać zołnierza vietcongu,rzucać granatem gdy mnie atakują,już nie wspominam o snajperach.Ale ze mnie lać

: 15 kwie 2006, o 09:17
autor: Gość
W misjach ze snajperem musisz wypatrywać błysku wystrzałów wśród domów - wymaga to cierpliwości ale i szybkości, bo jeśli za długo będziesz zwlekał, to cię w końcu ustrzelą. W rzucaniu granatem nie ma nic trudnego - trzeba po prostu wyczuć, jak mocno trzeba rzucić, żeby doleciał w określone miejsce - akurat ten etap mi się ze zręcznościowych wydaje najłatwiejszy. Gorzej jest, jak natkniesz się na cały oddział, w tym wypadku lepiej unikać walki, bo podczas walki stracisz dużo amunicji, o którą jest raczej ciężko.