Za górami za lasami, za rzekami, za jęziorami, za wzgórzami, pagórkami, dolinami, sankami, drzewami, Naomi, depresjami, daleko daleko hen fpizetju
żyła sobie spokojnie społeczność amigowców.
Pewnego niezbyt miłego popołudnia nadejszla wiekopomna chwyla. Nadejszla bieda. Amigowcy stali się biedni i zubożali, a ich Amigi powoli aczkolwiek skutecznie poczęły się psuć i kurzyć.
Wtem przybył tajemniczy imperator Prezes. Zaproponował amigowcom dobry interes. Zapisał wszystkich na swoją czarną i bardzo mroczną listę użytkowników. Następnie powiadomił ich, że ich Amigi odżyją na nowo i żyły będą zawsze, ale muszą być mu lojalni i oddani. Zakazał przeklinania, offtopicu, wymieniania się linkami warezowymi, tematów obscenicznych, wulgarnych i wszystkiego co najlepsze

Za oddanie i lojalność przyznawał User levele.
Po pewnym czasie zauważył, że nie panuje już tak dobrze nad społecznością amigową. Miał wiele innych spraw administracyjnych na głowie i postanowił znaleźć sobie pomocników.
Pomocników nazwał modelatorami (bo niezłe z nich "modele" były). Ostatecznie na stanowiskach zachowali się: Darth Wiadrus i Wielki Norbba.
Słynęli oni z wyjątkowej srogości i nieustępliwości w egzekwowaniu prawa ustalonego przez imperatora Prezesa.
Pewnego dnia Amigowcy mieli dość i założyli tajną organizację żniwiarzy (All Rights Reserved ). Ich działalność jest tajna, skład nieznany, a cel jeden (ale też nieznany

Niestety nastąpił kryzys, gdy okazało się, że jeden z członków zdradził. Okazało się, że potajemnie szpiegował na rzecz Imperium i prawdopodobnie to on sabotował żniwiarki ( Harvestery). W dalszej tego konsekwencji powstała rebelia przeciwko rebelii. Ich istnienie jest na razie w fazie domysłów. Wydają się być bardziej zakonspirowani niż sami żniwiarze.
Walka trwa.
Let Mortal Kombat begin
