witam, pamięta mktoś może grę na commodore 64 której akcja była przedstawiona zza pleców, siedzial gość na łajbie, przed nim jezioro i zachód słońca i pływająca duuuuuża ryba w wodzie.... zarzucałeś wędkę i ściągaleś żyłkę, i łowiłeś: albo rybę, albo kalosz, albo oponę
gierka na 100% była na c-64 tylko nie pamiętam jej tutułu, bo pewnie jest też na amigę... tylko ten tytuł... pomóżcie!
dlaczego temat przesunięty? chodziło mi o :
1) jaki byłtytuł tej gry (na commodore)
2) czy ta gra jest na amigę
więc nie rozumiem dlaczego przesunięty?
disconnect pisze:dlaczego temat przesunięty? chodziło mi o :
1) jaki byłtytuł tej gry (na commodore)
2) czy ta gra jest na amigę
więc nie rozumiem dlaczego przesunięty?
Nie przejmuj się bo Wirusy po to powstał żeby wkurzać,zaśmiecać,i niszczyć a rzecz w tym że jest tu taki wirus i jest modem więc może jeszcze bardziej wkurzać ale uważaj nie kopiuj tu piosenek gdzie znajdzie się kilka bluzgów bo ostrzeżenie ci dadzą
ok, spytam innaczej, SZUKAM GRY NA AMIGĘ, ŁOWIENIE RYB, WIDOK ZZA PLECÓW, KOLEŚ ZARZUCAŁ WĘDKĘ, ŚCIĄGAŁ ŻYŁKĘ, ŁOWIŁ: RYBĘ, KALOSZ LUB OPONĘ... KTOŚ WIE JAKI MIAŁA TYTUŁ?