Fajny Kawał!
Moderator: GTW
- Shoonay
- Posty: 824
- Rejestracja: 1 mar 2004, o 03:29
- Kontakt:
Pewna normalna katolicka rodzina. Pewnego dnia ciszę przy obiedzie przerywa 10-letnia córka oświadczając poważnie:
- Nie jestem już dziewicą.
Po tych słowach zapada całkowita cisza. Pozbierawszy się ojciec mówi do matki:
- Marta, ty tu jesteś winna! Jesteś dz**ka! Ubierasz się tak frywolnie, że faceci ogladają się za tobą i gwizdają! Mało tego, zachowujesz się obscenicznie przy naszej córce!
Do starszej 20-letniej córki krzyczy:
- I ty, ty też tu jesteś winna! Tak samo jesteś dz**ka! pie***ysz się z pierwszym lepszym kolesiem na naszej sofie kiedy tylko wyjdziemy z domu! I to na oczach naszej córki! Kilka dni temu znalazłem na poduszce ślady sp**my! I nie myśl sobie, że nie wiem o tym, że masz w szafce nocnej wib**tor! Bru*na szm*to!
Na to wsciekła matka wrzeszczy na ojca:
- Zamknij się, do licha! To właśnie ty powinieneś uważać na to co mówisz. To właśnie ty wydajesz pół wypłaty na pro*****tki! To ty spacerujesz po
dzielnicy czerwonych latarni z naszą małą córeczka! A odkąd mamy telewizje kablową cały czas oglądasz por**le, nawet przy małej! Żeby już nie wspominać o twojej szmatławej sekretarce, która systematycznie robi ci loda i której nie wystarcza nawet to, że ją normalnie stukniesz, a ty dzwonisz potem do domu i tym swoim anielskim głosikiem rozmawiasz nawet z naszą córka!
Zaszokowana i pełna zwątpienia matka zwraca się do córeczki:
- Ale jak to się stało, skarbie? Zostałaś zgw****na czy dziabnął cię kolega z klasy?
Mała patrzy dużymi oczyma na matkę i mówi:
- Ależ nie mamo, pani zmieniła mi rolę w jasełkach, nie jestem już dziewicą tylko pastereczką
Oglądać kolejno:
#1: http://www.allegro.pl/show_item.php?item=54997550
#2: http://allegrofun.pl/item-1i55194132.html
- Nie jestem już dziewicą.
Po tych słowach zapada całkowita cisza. Pozbierawszy się ojciec mówi do matki:
- Marta, ty tu jesteś winna! Jesteś dz**ka! Ubierasz się tak frywolnie, że faceci ogladają się za tobą i gwizdają! Mało tego, zachowujesz się obscenicznie przy naszej córce!
Do starszej 20-letniej córki krzyczy:
- I ty, ty też tu jesteś winna! Tak samo jesteś dz**ka! pie***ysz się z pierwszym lepszym kolesiem na naszej sofie kiedy tylko wyjdziemy z domu! I to na oczach naszej córki! Kilka dni temu znalazłem na poduszce ślady sp**my! I nie myśl sobie, że nie wiem o tym, że masz w szafce nocnej wib**tor! Bru*na szm*to!
Na to wsciekła matka wrzeszczy na ojca:
- Zamknij się, do licha! To właśnie ty powinieneś uważać na to co mówisz. To właśnie ty wydajesz pół wypłaty na pro*****tki! To ty spacerujesz po
dzielnicy czerwonych latarni z naszą małą córeczka! A odkąd mamy telewizje kablową cały czas oglądasz por**le, nawet przy małej! Żeby już nie wspominać o twojej szmatławej sekretarce, która systematycznie robi ci loda i której nie wystarcza nawet to, że ją normalnie stukniesz, a ty dzwonisz potem do domu i tym swoim anielskim głosikiem rozmawiasz nawet z naszą córka!
Zaszokowana i pełna zwątpienia matka zwraca się do córeczki:
- Ale jak to się stało, skarbie? Zostałaś zgw****na czy dziabnął cię kolega z klasy?
Mała patrzy dużymi oczyma na matkę i mówi:
- Ależ nie mamo, pani zmieniła mi rolę w jasełkach, nie jestem już dziewicą tylko pastereczką
Oglądać kolejno:
#1: http://www.allegro.pl/show_item.php?item=54997550
#2: http://allegrofun.pl/item-1i55194132.html
- Jedi
- Posty: 1572
- Rejestracja: 9 lip 2004, o 17:47
- Lokalizacja: Wałbrzych
- Kontakt:
Ostatnio przypomniał mi się kawał, nie pamiętam czy go mówiłem więc go powiem:
Pewny gość ginie w wypadku samochodowym i trafia do piekła. Wita go diabeł i oprowadza go. Pokazuje mu basen, saune, bar z klimatyzacją, restaurację, stół bilardowy. Nagle gość patrzy się ze zdziwieniem na palące się dusze nie wiernych za grubym, hartowanym szkłem. A diabeł do niego - A na to nie patrz, to wymyślili chrześcijanie.
Pewny gość ginie w wypadku samochodowym i trafia do piekła. Wita go diabeł i oprowadza go. Pokazuje mu basen, saune, bar z klimatyzacją, restaurację, stół bilardowy. Nagle gość patrzy się ze zdziwieniem na palące się dusze nie wiernych za grubym, hartowanym szkłem. A diabeł do niego - A na to nie patrz, to wymyślili chrześcijanie.
"Więc głowa do góry gdy dzień wstaje rano
Od tego są nogi by łazić na nich"
"Być czy mieć takie dwa pytania
Bliżej ku celom posiadania"
Kult - Komu bije dzwon
Od tego są nogi by łazić na nich"
"Być czy mieć takie dwa pytania
Bliżej ku celom posiadania"
Kult - Komu bije dzwon
- disconnect
- Posty: 28
- Rejestracja: 17 lut 2005, o 09:57
- Lokalizacja: Skarbimierz-Osiedle
kawał
proboszcz oprowadza wikarego po kaplicy. podchodzą do głównego ołtarza. proboszcz mówi:
widzisz, tu jest główny ołtarz, tu będziesz odprawiał msze świętą, udzielał komunii i błogosławieństwa, możesz to robić codziennie, ale nie w czwartek!
idą dalej, przechodzą do bocznej nawy:
-widzisz, tu jest ołtarz matki boskiej jasnogórskiej, tu będzeisz odmawiał różaniec i godzinki, CODZIENNIE, ale nie w CZWARTEK!!
schodzą do podziemi, proboszcz otwiera dzrwi do małego pokoju w piwnicy, wchodzą do niego. proboszcz pokazuje wikaremu szafę z której wystaje ludzka dupa i mówi:
widzisz, tu będziesz mógł poużywać, poruchać, pospuszczać się ile wlezie, ALE NIE W CZWARTEK!
wikary nie wytrzymuje i pyta:
ale dlaczego w czwartek nie mogę nic robić?
na to proboszcz odpowiada:
bo w czwartek TY masz zmianę w szafie...

widzisz, tu jest główny ołtarz, tu będziesz odprawiał msze świętą, udzielał komunii i błogosławieństwa, możesz to robić codziennie, ale nie w czwartek!
idą dalej, przechodzą do bocznej nawy:
-widzisz, tu jest ołtarz matki boskiej jasnogórskiej, tu będzeisz odmawiał różaniec i godzinki, CODZIENNIE, ale nie w CZWARTEK!!
schodzą do podziemi, proboszcz otwiera dzrwi do małego pokoju w piwnicy, wchodzą do niego. proboszcz pokazuje wikaremu szafę z której wystaje ludzka dupa i mówi:
widzisz, tu będziesz mógł poużywać, poruchać, pospuszczać się ile wlezie, ALE NIE W CZWARTEK!
wikary nie wytrzymuje i pyta:
ale dlaczego w czwartek nie mogę nic robić?
na to proboszcz odpowiada:
bo w czwartek TY masz zmianę w szafie...

...a wiesz że Mikołaj został superbohaterem?
- Jedi
- Posty: 1572
- Rejestracja: 9 lip 2004, o 17:47
- Lokalizacja: Wałbrzych
- Kontakt:
- NNWNW
- Posty: 240
- Rejestracja: 19 maja 2005, o 23:12
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza [Śląsk-Zagłebie]
dorzuce od siebie luzujace mnie zawsze dowcipy.napoczatek ten.bede mial czas to wrzuce inne.nie kopiuje ich z zadnej storny.nie widzialem tez ich w postach wczesniej..luzuja mnie zawsze :]
Mały murzynek złowił zlota rybke ktora mowi ze spelni 1 jego zyczenie gdy ja wypusci.murzynek tak mysli co by tu chcieć.Mysli,mysli nagle mowi:
-Chce byc bialy!!
no to pstryk jest bialy.ucieszony biegnie do mamy i mowi
-mamo mamo patrz jestem biały!!
-ale idz mi stad bo nie mam czasu!
wiec lekko zawiedziony biegnie do taty i krzyczy:
-tato tato patrz jestem bialy!
-ale idz mi stad bo nie mam czasu!
znow zawiedziony biegnie do siostry:
-siostro siostro patrz jestem bialy!
-ale idz mi stad bo nie mam czasu!
wkurzony siada na schodach i tak se mysli:
-kurcze 5minut jestem biały a ci czarni juz mnie wkurwiaja!
Mały murzynek złowił zlota rybke ktora mowi ze spelni 1 jego zyczenie gdy ja wypusci.murzynek tak mysli co by tu chcieć.Mysli,mysli nagle mowi:
-Chce byc bialy!!
no to pstryk jest bialy.ucieszony biegnie do mamy i mowi
-mamo mamo patrz jestem biały!!
-ale idz mi stad bo nie mam czasu!
wiec lekko zawiedziony biegnie do taty i krzyczy:
-tato tato patrz jestem bialy!
-ale idz mi stad bo nie mam czasu!
znow zawiedziony biegnie do siostry:
-siostro siostro patrz jestem bialy!
-ale idz mi stad bo nie mam czasu!
wkurzony siada na schodach i tak se mysli:
-kurcze 5minut jestem biały a ci czarni juz mnie wkurwiaja!
- Shoonay
- Posty: 824
- Rejestracja: 1 mar 2004, o 03:29
- Kontakt:
Podobno "Autentyczny list do jednego z czasopism poradnikowych", ale kto by w takie gadki wierzył
Pilne pytane. Proszę o pomoc. Potrzebuję wyczerpującej odpowiedzi. Z góry dziękuję.
Jakiś czas temu zacząłem podejrzewać swoją żonę o zdradę. Skąd się dowiedziałem? No bo zachowywała się typowo dla takich sytuacji. Gdy odbierałem telefon w domu, po drugiej stronie odkładano słuchawkę.
Miała często spotkania z koleżankami, niespodziewane wyjścia na kawę czy po książkę. Na pytanie "z kim z naszych wspólnych znajomych się spotyka", odpowiadała, że są to nowe przyjaciółki i ja ich nie znam.
Zazwyczaj czekam na taksówkę, którą ona wraca do domu, jednak żona wysiada kilkaset metrów wcześniej i resztę drogi idzie na nogach, tak że nigdy nie widzę jakim samochodem przyjeżdża i z kim. Kiedyś wziąłem jaj komórkę, tylko aby zobaczyć która godzina. Wtedy ona po prostu dostała szału i zakazała dotykać jej telefonu. Przez cały ten czas nie mogłem się zdecydować, by porozmawiać z nią o tym wszystkim. Pewnie nie dowiedziałbym się prawdy, gdyby nie przypadek. Pewnej nocy żona niespodziewanie gdzieś wyszła. Ja się zainteresowałem, że coś nie tak. Wyszedłem na zewnątrz. Postanowiłem schować się za naszym samochodem, skąd był doskonały widok na całą ulice, co pozwoliłoby mi zobaczyć, do jakiego samochodu wsiądzie. Kucnąłem przy swoim wozie i nagle z niepokojem zauważyłem, że tarcze hamulcowe przy przednich kołach mają jakieś brunatne plamy, podobne do rdzy.
Proszę mi odpowiedzieć, czy ja mogę jeździć z takimi tarczami hamulcowymi, czy trzeba je przetoczyć? Jeżeli natomiast trzeba ja wymienić, to czy można zamontować tańszy zamiennik, a nie oryginalne, a jeżeli tak, to które najlepiej?
Jędrek

Pilne pytane. Proszę o pomoc. Potrzebuję wyczerpującej odpowiedzi. Z góry dziękuję.
Jakiś czas temu zacząłem podejrzewać swoją żonę o zdradę. Skąd się dowiedziałem? No bo zachowywała się typowo dla takich sytuacji. Gdy odbierałem telefon w domu, po drugiej stronie odkładano słuchawkę.
Miała często spotkania z koleżankami, niespodziewane wyjścia na kawę czy po książkę. Na pytanie "z kim z naszych wspólnych znajomych się spotyka", odpowiadała, że są to nowe przyjaciółki i ja ich nie znam.
Zazwyczaj czekam na taksówkę, którą ona wraca do domu, jednak żona wysiada kilkaset metrów wcześniej i resztę drogi idzie na nogach, tak że nigdy nie widzę jakim samochodem przyjeżdża i z kim. Kiedyś wziąłem jaj komórkę, tylko aby zobaczyć która godzina. Wtedy ona po prostu dostała szału i zakazała dotykać jej telefonu. Przez cały ten czas nie mogłem się zdecydować, by porozmawiać z nią o tym wszystkim. Pewnie nie dowiedziałbym się prawdy, gdyby nie przypadek. Pewnej nocy żona niespodziewanie gdzieś wyszła. Ja się zainteresowałem, że coś nie tak. Wyszedłem na zewnątrz. Postanowiłem schować się za naszym samochodem, skąd był doskonały widok na całą ulice, co pozwoliłoby mi zobaczyć, do jakiego samochodu wsiądzie. Kucnąłem przy swoim wozie i nagle z niepokojem zauważyłem, że tarcze hamulcowe przy przednich kołach mają jakieś brunatne plamy, podobne do rdzy.
Proszę mi odpowiedzieć, czy ja mogę jeździć z takimi tarczami hamulcowymi, czy trzeba je przetoczyć? Jeżeli natomiast trzeba ja wymienić, to czy można zamontować tańszy zamiennik, a nie oryginalne, a jeżeli tak, to które najlepiej?
Jędrek
Ostatnio zmieniony 11 sie 2005, o 21:29 przez Shoonay, łącznie zmieniany 1 raz.
- NNWNW
- Posty: 240
- Rejestracja: 19 maja 2005, o 23:12
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza [Śląsk-Zagłebie]
policjant patrzy a po drodze jedzie blondynka autem to raz w lewo to raz w prawo wiec szybko ja zatrzymuje i pyta co sie stalo czemu pani tak jedzie?
ona:
-panie jade w lewo a tu drzewo! jade w prawo drzewo!
jade w lewo to znow drzewo!
na to policjant:
-spokojnie to tylko choinka zapachowa!
........................ :->
ona:
-panie jade w lewo a tu drzewo! jade w prawo drzewo!
jade w lewo to znow drzewo!
na to policjant:
-spokojnie to tylko choinka zapachowa!

- Jedi
- Posty: 1572
- Rejestracja: 9 lip 2004, o 17:47
- Lokalizacja: Wałbrzych
- Kontakt:
- NNWNW
- Posty: 240
- Rejestracja: 19 maja 2005, o 23:12
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza [Śląsk-Zagłebie]
ten bedzie lepszy....... :]
szła sobie słonica przez dzungle i wbila sobie dzazge w noge.
biedaczka utyka i ledwo chodzi a nie ma jak wyciagnac dzazgi.nagle widzi myszke wiec szybko mowi:
-myszko pomoz mi ! wyciagnij kolec z mojej nogi bo nie moge chodzic.
myszka tak mysli i mowi:
-slonico ale w czwartek zdeptalas mi cala rodzine!
nie wiem czy moge ci wyciagnac ten kolec tak za darmo!?
slonica szybko:
-a co chcesz?
myszka:
-jak dasz mi dupy to ci wyciagne kolec.
slonica po namysle:
-dobra.okey.
myszka szybko wdrapała sie na slonice i zaczyna ja rznąć od tylu.
rucha ja,rucha,rucha.akurat obok na drzewie siedzialy małpy i zauważyły całą akcje.wiec wzieły kamienie i zaczynaja rzucać w głowe słonicy.
jeb,jeb słonica dostaje kamieniami w głowe i zaczyna krzyczecz:
-Ała Ała Ała
na to ruchająca myszka z tylu:
-Poczuj go suko!!
:]
szła sobie słonica przez dzungle i wbila sobie dzazge w noge.
biedaczka utyka i ledwo chodzi a nie ma jak wyciagnac dzazgi.nagle widzi myszke wiec szybko mowi:
-myszko pomoz mi ! wyciagnij kolec z mojej nogi bo nie moge chodzic.
myszka tak mysli i mowi:
-slonico ale w czwartek zdeptalas mi cala rodzine!
nie wiem czy moge ci wyciagnac ten kolec tak za darmo!?
slonica szybko:
-a co chcesz?
myszka:
-jak dasz mi dupy to ci wyciagne kolec.
slonica po namysle:
-dobra.okey.
myszka szybko wdrapała sie na slonice i zaczyna ja rznąć od tylu.
rucha ja,rucha,rucha.akurat obok na drzewie siedzialy małpy i zauważyły całą akcje.wiec wzieły kamienie i zaczynaja rzucać w głowe słonicy.
jeb,jeb słonica dostaje kamieniami w głowe i zaczyna krzyczecz:
-Ała Ała Ała
na to ruchająca myszka z tylu:
-Poczuj go suko!!
:]
- NNWNW
- Posty: 240
- Rejestracja: 19 maja 2005, o 23:12
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza [Śląsk-Zagłebie]
- Jedi
- Posty: 1572
- Rejestracja: 9 lip 2004, o 17:47
- Lokalizacja: Wałbrzych
- Kontakt:
Przypomniał mi się kolejny kawał, nie pamiętam czy go Wam już mówiłem, tak więc na wszelki wypadek go opowiem
. Otóż trzech gości "przyszło" do Nieba i spotkali tam Boga. Bóg pyta się pierwszego:
- Czy zdradzałeś swoją żonę?
- Tak, ciągle ją zdradzałem i nigdy jej nie kochałem.
- Dostajesz za to 7-letniego Malucha i nim będziesz jeździł po Niebie.
Bóg pyta się drugiego:
- Czy zdradzałeś swoją żonę?
- Tylko kilka razy, ale ją kochałem.
- To dostaniesz 2-letniego Poloneza i nim będziesz jeździł po Niebie.
Bóg pyta się trzeciego:
- Czy zdradzałeś swoją żonę?
- Nie, nigdy jej nie zdradziłem, bardzo ją kochałem, codziennie jej kwiaty do łóżka przynosiłem.
- Bardzo dobrze, za to będziesz mógł sobie wybrać jeden z najnowszych modeli.
Na drugi dzień gość co jeździł Maluchem spotkał gościa co jeździł Ferrari i zauważył że jest smutny. Więc się go pyta:
- Czemu jesteś taki smutny? Masz najnowsze Ferrari a ja tylko Malucha.
- Wiesz widziałem dzisiaj swoją żonę.
- No i co?
- Jeździła na wrotkach.


- Czy zdradzałeś swoją żonę?
- Tak, ciągle ją zdradzałem i nigdy jej nie kochałem.
- Dostajesz za to 7-letniego Malucha i nim będziesz jeździł po Niebie.
Bóg pyta się drugiego:
- Czy zdradzałeś swoją żonę?
- Tylko kilka razy, ale ją kochałem.
- To dostaniesz 2-letniego Poloneza i nim będziesz jeździł po Niebie.
Bóg pyta się trzeciego:
- Czy zdradzałeś swoją żonę?
- Nie, nigdy jej nie zdradziłem, bardzo ją kochałem, codziennie jej kwiaty do łóżka przynosiłem.
- Bardzo dobrze, za to będziesz mógł sobie wybrać jeden z najnowszych modeli.
Na drugi dzień gość co jeździł Maluchem spotkał gościa co jeździł Ferrari i zauważył że jest smutny. Więc się go pyta:
- Czemu jesteś taki smutny? Masz najnowsze Ferrari a ja tylko Malucha.
- Wiesz widziałem dzisiaj swoją żonę.
- No i co?
- Jeździła na wrotkach.

"Więc głowa do góry gdy dzień wstaje rano
Od tego są nogi by łazić na nich"
"Być czy mieć takie dwa pytania
Bliżej ku celom posiadania"
Kult - Komu bije dzwon
Od tego są nogi by łazić na nich"
"Być czy mieć takie dwa pytania
Bliżej ku celom posiadania"
Kult - Komu bije dzwon
- Slesz
- Posty: 1728
- Rejestracja: 5 lut 2005, o 02:29
- Lokalizacja: Gdańsk
Może jestem jakiś inny, ale ten ostatni dowcip był za bardzo życiowy żeby być wesołym i nawet rzeknę: Nic Śmiesznego (jeśli wiecie co mam na myśli)
EDIT: Chyba miałem jakiś kiepski humor jak pisałem to to wyżej
EDIT: Chyba miałem jakiś kiepski humor jak pisałem to to wyżej

Ostatnio zmieniony 14 wrz 2005, o 11:29 przez Slesz, łącznie zmieniany 1 raz.
Oczekiwanie na niebezpieczeństwo jest gorsze niż moment, gdy ono na człowieka spada.
- NNWNW
- Posty: 240
- Rejestracja: 19 maja 2005, o 23:12
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza [Śląsk-Zagłebie]
pozatym ten dowcip juz byl w tym temacie na jednej z 13 stron....wiem bo przeczytalem je wszystkie!?...............a to ostani dowcip odemnie:
Etapy życiowe człowieka:
Mężczyzna:
0-20lat -jest jak fiat 126p-mały,ale figlarny
20-30lat-jest jak ferrari-szybki i gładki
30-40lat-jest jak mercedes-perfekcyjny
40-50lat-jest jak polonez-obiecuje więcej niż może
50-60lat-jest jak trabant-trzeba go ręcznie startować
60-...lat-wypada zmienić markę
Kobieta:
0-20lat -jest jak Azja-dobrze znana ale jeszcze nie odkryta
20-30lat-jest jak Afryka gorąca i wilgotna
30-40lat-jest jak USA-wydajna i technicznie doskonała
40-50lat-jest jak Europa-po dwóch wojnach światowych wykorzystana ale wciąż piękna
50-60lat-jest jak Rosja-każdy wie gdzie to jest,ale nikt nie chce tam jechać
Etapy życiowe człowieka:
Mężczyzna:
0-20lat -jest jak fiat 126p-mały,ale figlarny
20-30lat-jest jak ferrari-szybki i gładki
30-40lat-jest jak mercedes-perfekcyjny
40-50lat-jest jak polonez-obiecuje więcej niż może
50-60lat-jest jak trabant-trzeba go ręcznie startować
60-...lat-wypada zmienić markę
Kobieta:
0-20lat -jest jak Azja-dobrze znana ale jeszcze nie odkryta
20-30lat-jest jak Afryka gorąca i wilgotna
30-40lat-jest jak USA-wydajna i technicznie doskonała
40-50lat-jest jak Europa-po dwóch wojnach światowych wykorzystana ale wciąż piękna
50-60lat-jest jak Rosja-każdy wie gdzie to jest,ale nikt nie chce tam jechać
NNWNW Nic Nie Wiem Nie Widziałem