O piractwie
Moderator: GTW
- amigafan
- Posty: 694
- Rejestracja: 1 cze 2004, o 15:07
- Lokalizacja: Warszawa
Chcecie piracić?!
OnEscapee jest grą komercyjną i wejść w posiadanie pełnej wersji można tylko poprzez jej zakup.
Zdobycie jej w inny sposób (ściągnięcie z internetu, bądź przegranie od znajomego) jest piractwem a chyba nie popieracie piractwa? Zwłąszcza nie powinniście go popierać w oficjalnych wypowiedziach na forum.
To przez taki proceder przestały się ukazywać gry na Amigę bo po co tworzyć dobrą grę jeżeli kupi ją 5 osób a cała reszta będzie miała spiracone kopie.
Zdobycie jej w inny sposób (ściągnięcie z internetu, bądź przegranie od znajomego) jest piractwem a chyba nie popieracie piractwa? Zwłąszcza nie powinniście go popierać w oficjalnych wypowiedziach na forum.
To przez taki proceder przestały się ukazywać gry na Amigę bo po co tworzyć dobrą grę jeżeli kupi ją 5 osób a cała reszta będzie miała spiracone kopie.
- BadMojo
- Posty: 986
- Rejestracja: 17 lis 2003, o 22:27
- Lokalizacja: Łódź
do Amigafan===> Nie moge powiedzieć że popieram piractwo, ale jeśli chodzi o gry, to w obecnej sytuacji dystrybutorzy sami są sobie winni. Ceny softu są holendarnie wysokie jak na nasze kieszenie. A więc nie p...... mi tu o popieraniu czy tez ganieniu piractwa.
do Wirus---> Wygląda na to że to pełna wersja, niestety kolejki są straszne więc cięzko się do niej dossać.
do Wirus---> Wygląda na to że to pełna wersja, niestety kolejki są straszne więc cięzko się do niej dossać.
AXE Capoeira!
- Blod
- Administrator
- Posty: 1089
- Rejestracja: 24 kwie 2003, o 13:49
- Lokalizacja: Stolica
- BadMojo
- Posty: 986
- Rejestracja: 17 lis 2003, o 22:27
- Lokalizacja: Łódź
- amigafan
- Posty: 694
- Rejestracja: 1 cze 2004, o 15:07
- Lokalizacja: Warszawa
Jak to skazany???
Jak to jestes skazany na piractwo???!!!
To kup jedną gre na 2 m-ce ale oryginalną!
Ja np wolałem oszczędzić i kupić raz na jakiś czas oryginały w www.matay.pl
Ceny są taki bo rynek jest mały i lepiej zamiast wyskoczyć na browara z kumplami odłozyć te parę zł i potem kupić oryginał!!!
To kup jedną gre na 2 m-ce ale oryginalną!
Ja np wolałem oszczędzić i kupić raz na jakiś czas oryginały w www.matay.pl
Ceny są taki bo rynek jest mały i lepiej zamiast wyskoczyć na browara z kumplami odłozyć te parę zł i potem kupić oryginał!!!
- amigafan
- Posty: 694
- Rejestracja: 1 cze 2004, o 15:07
- Lokalizacja: Warszawa
piraci
To właśnie tacy piraci twierdzący, że oryginały są za drogie ZNISZCZYLI rynek Amigopwego oprogramowania. Właśnie przez piratów przestał się rozwijać program MIAMI i ClickBoom (wydawca Amigowego Mysta, Quake, Napalm, Nightlong) odwrócili się od Amigi.
JAK MOŻNA PODCINAĆ GAŁĄŹ NA KTÓREJ SIĘ SIEDZI!!!
Może wam nie zależy na Amidze bo odpalacie ją okazyjnie na uae ale mnie tak i krew mnie zalewa jak słyszę głosy, że piractwo to jedyne wyjście po "gry są za drogie". To już nawet nie jest śmieszne a wręcz tragiczne!
JAK MOŻNA PODCINAĆ GAŁĄŹ NA KTÓREJ SIĘ SIEDZI!!!
Może wam nie zależy na Amidze bo odpalacie ją okazyjnie na uae ale mnie tak i krew mnie zalewa jak słyszę głosy, że piractwo to jedyne wyjście po "gry są za drogie". To już nawet nie jest śmieszne a wręcz tragiczne!
- Blod
- Administrator
- Posty: 1089
- Rejestracja: 24 kwie 2003, o 13:49
- Lokalizacja: Stolica
Hmm.. a czy gry są Ci niezbędne do życia? Co się stanie jeśli zrezygnujesz z kilku pirackich gier na rzecz jednej oryginalnej lub zrezygnujesz z gier komputerowych wogóle?BadMojo pisze:Nie, ale wcale nie ma usprawiedliwiać, napisałem zresztą że nie popieram tego procederu, ale jestem na niego skazany. Można to nazwać okradaniem złodzieja.
|||||||||||||||||>--- [90%]
- BadMojo
- Posty: 986
- Rejestracja: 17 lis 2003, o 22:27
- Lokalizacja: Łódź
Grywam dość rzadko więc gdyby mnie było stać na jedną oryginalną grę raz na 2 miechy to kupowałbym ją. Jako tegoroczny maturzysta, przyszły student mam bardzo ograniczone śrdoki finansowe. Jeśli Ciebie na oryginaly stać - to kupuj je, nie widze problemu. Nie ograniczaj jednak prawa wyboru innym.
===> Blod czy Ty kierujesz się w życiu tylko wolą "przetrwania"?
Nie ważne są dla Ciebie uciechy i przyjemności? A co jeśli na te przyjemności Cię nie stać?
Moim zdaniem dyskusja o piractwie przy obecnym stanie rzeczy jest bezsensowna. Każdy ma swoje zdanie, które już pewnie nie raz wygłaszał na innych forach. Zazwyczaj kończy się to zażartą dysputą.
===> Blod czy Ty kierujesz się w życiu tylko wolą "przetrwania"?
Nie ważne są dla Ciebie uciechy i przyjemności? A co jeśli na te przyjemności Cię nie stać?
Moim zdaniem dyskusja o piractwie przy obecnym stanie rzeczy jest bezsensowna. Każdy ma swoje zdanie, które już pewnie nie raz wygłaszał na innych forach. Zazwyczaj kończy się to zażartą dysputą.
AXE Capoeira!
- Blod
- Administrator
- Posty: 1089
- Rejestracja: 24 kwie 2003, o 13:49
- Lokalizacja: Stolica
Na pewno nie są najważniejsze i nie należy ich stawiać ponad ponad prawem czy dobrem innych. Hmm.. powiedzmy, że chciałbym przejechać się najnowszym modelem samochodu sportowego. Nie stać mnie, więc go ukradnę - bo niby czemu miałbym odmawiać sobie przyjemności.. czy takimi zasadami kierujesz się Ty?BadMojo pisze: ===> Blod czy Ty kierujesz się w życiu tylko wolą "przetrwania"?
Nie ważne są dla Ciebie uciechy i przyjemności? A co jeśli na te przyjemności Cię nie stać?
|||||||||||||||||>--- [90%]
- BadMojo
- Posty: 986
- Rejestracja: 17 lis 2003, o 22:27
- Lokalizacja: Łódź
Już po raz wtóry słyszę to trywialne porównanie. Proszę, nie formułuj tak banalnych stierdzeń. Jeśli wszyscy "piraci" kierują się "zasadami" o których piszesz, to uważaj - wśród swoich znajomych masz mnóstwo "złodzieji".
Pozatym, dziwne że osoba tak dobrze zoorientowana w tym co dobre a co złe jak Ty Blod, sama łamie prawo, umieszczając na swojej stronie gry które do tzw. Abandonware się nie zaliczają. Chociażby Monkey Island.
Zajmij się swoim "podwórkiem" zamiast patrzeć innym na ręce.
Pozatym, dziwne że osoba tak dobrze zoorientowana w tym co dobre a co złe jak Ty Blod, sama łamie prawo, umieszczając na swojej stronie gry które do tzw. Abandonware się nie zaliczają. Chociażby Monkey Island.
Zajmij się swoim "podwórkiem" zamiast patrzeć innym na ręce.
AXE Capoeira!
- amigafan
- Posty: 694
- Rejestracja: 1 cze 2004, o 15:07
- Lokalizacja: Warszawa
Shadow of the Third Moon
Nie wiem od jak dawna siedzicie w Amidze ale swego czasu (dawno temu) wyszła gra "Shadow of the third moon". Gra była na CD i jak na Amigowe realia wyglądała bardzo ładnie.
Dystrybutorem w Polsce była Eureka. Zakupiła ona od producenta 20 sztuk tej gry.
Po roku zwróciła producentowi WSZYSTKIE egzemplarze. Polska była JEDYNYM krajem gdzie nie sprzedano ANI JEDNEJ ORYGINALNEJ KOPII tej gry (oczywiście mówię o krajach, gdzie jest znana Amiga).
Rzecz jasna prawie każdy miał tę grę. Od tamtego momentu przestałem kupować piraty i kupuję TYLKO oryginały bo było mi po niekąd wstyd za polaków, że nikt nie kupił u nas oryginału.
A potem się dziwić, że w Europie postrzegają polaków jako bandę pijaków i złodziei.
Dystrybutorem w Polsce była Eureka. Zakupiła ona od producenta 20 sztuk tej gry.
Po roku zwróciła producentowi WSZYSTKIE egzemplarze. Polska była JEDYNYM krajem gdzie nie sprzedano ANI JEDNEJ ORYGINALNEJ KOPII tej gry (oczywiście mówię o krajach, gdzie jest znana Amiga).
Rzecz jasna prawie każdy miał tę grę. Od tamtego momentu przestałem kupować piraty i kupuję TYLKO oryginały bo było mi po niekąd wstyd za polaków, że nikt nie kupił u nas oryginału.
A potem się dziwić, że w Europie postrzegają polaków jako bandę pijaków i złodziei.
- BadMojo
- Posty: 986
- Rejestracja: 17 lis 2003, o 22:27
- Lokalizacja: Łódź
Czyli jednak nie zawsze byłeś "czysty" ? Co do popytu na oryginały, jego niski poziom jest wypadkową, niewielkich dochodów i zbyt wysokich cen. Na zachodzie nie dość że ceny są korzystniejsze to i zarobki są dużo większe. Tak więc jesteśmy ruchani przez dystrybutorów, którzy nie rozumieją bądź rozumieć nie chcą, że obniżka cen przyniosła by im tylko korzyści.
AXE Capoeira!
- Blod
- Administrator
- Posty: 1089
- Rejestracja: 24 kwie 2003, o 13:49
- Lokalizacja: Stolica
Gratuluję znajomychBadMojo pisze:Już po raz wtóry słyszę to trywialne porównanie. Proszę, nie formułuj tak banalnych stierdzeń. Jeśli wszyscy "piraci" kierują się "zasadami" o których piszesz, to uważaj - wśród swoich znajomych masz mnóstwo "złodzieji".
Z tego co mi wiadomo, to w Polsce nie można kupić tej gry w wersji na Amigę. Co więcej na stronie producenta nie ma informacji o jakichkolwiek produkcjach na Amigę.BadMojo pisze:Pozatym, dziwne że osoba tak dobrze zoorientowana w tym co dobre a co złe jak Ty Blod, sama łamie prawo, umieszczając na swojej stronie gry które do tzw. Abandonware się nie zaliczają. Chociażby Monkey Island.
Zajmij się swoim "podwórkiem" zamiast patrzeć innym na ręce.
|||||||||||||||||>--- [90%]
- BadMojo
- Posty: 986
- Rejestracja: 17 lis 2003, o 22:27
- Lokalizacja: Łódź
To była przenośnia...ale cóż chyba niezrozumiałeś. Chodzi o to że niestety większość prywatnych uzytkowników komputerów korzysta z nielegalnych kopii.BadMojo napisał:
Już po raz wtóry słyszę to trywialne porównanie. Proszę, nie formułuj tak banalnych stierdzeń. Jeśli wszyscy "piraci" kierują się "zasadami" o których piszesz, to uważaj - wśród swoich znajomych masz mnóstwo "złodzieji".
Gratuluję znajomych
Rzeczywiście gry u nas kupić nie można, lecz mimo tego Lucas arts nie wypuszcza praw do swoich gier z rąk. Teoretycznie prawa do oprogramowania mogą "wyparować" dopiero po 50 latach . Tak więc wszelki kopie chyba wszystkich gier tej firmy krążące po necie są nielegalne, co tłumaczyło by ich brak na popularnych stronach abandonware (chociażby HOTU).Z tego co mi wiadomo, to w Polsce nie można kupić tej gry w wersji na Amigę. Co więcej na stronie producenta nie ma informacji o jakichkolwiek produkcjach na Amigę.
AXE Capoeira!
- amigafan
- Posty: 694
- Rejestracja: 1 cze 2004, o 15:07
- Lokalizacja: Warszawa
BadMojo pisze:Czyli jednak nie zawsze byłeś "czysty" ?
Też kiedys byłem młody i głupi bo nie można inaczej nazwać piractwa jak głupotą.
Gry tyle kosztują nie przez dystrybutorów a przez taki a nie inny kurs złotówki do euro i kosztów transportu (np z Anglii czy Niemiec)+VAT.
Takie firmy jak Matay prawie nie ma nic dla siebie bo ceny gier są już i tak wysokie. Ale cena nie usprawiedliwia piractwa.
To ile gry powinny kosztować, żeby ich nie piracić? 10zł? 5zł? a może cena nośnika czyli za 1zł od płytki???
Amigowy rynek jest na tyle kameralny, że zawsze możesz napisać do dystrybutora i poprosic o jakieś zniżki (np pod warunkiem, że regularnie bedziesz coś kupował).
Ja tak zrobiłem i mam duże zniżki na gry w www.forematt.co.uk/amiga.htm
Cena gier nigdy nie może być wymówką dla złodziejstwa.