[Legion]Złote porady dla nowicjusza
Moderator: GTW
[Legion]Złote porady dla nowicjusza
Witam. Wczoraj ściągnąłem tę gierkę, bo naczytałem się o niej sporo pochlebnych opinii i mam kilka pytań. Mianowicie, czy ktoś mógłby mi wypisać w kilkunastu punktach co robi od samego startu? Rozpoczynałem już rozgrywkę ok. 5x i mój legion zawsze bardzo szybko ginął. Albo z głodu (zanim dotarłem do kolejnej osady, bo w pierwszej nie było żadnego spichlerza), albo też próbowałem zaatakować jakąś wiochę i ginąłem. Raz nawet polowałem na bagnach, ale jakiś gloom rozgromił mi cały mój lekko uzbrojony oddział !! Aha - jak się zdobywa osady? Czy mam wybrać opcję "Atak" i do niej dojechać, czy też będąc w wiosce mam użyć opcji "Akcja w terenie" i wyciąć kogo się da? I kiedy mam atakować te wiochy - czy zaraz na samym początku, czy też może najpierw powinienem spokojnie rozmawiać z wieśniakami, grabić ich i wypytywać się o jakieś questy? Pomóżcie, bo w ogóle nie wiem jak się do tej gry zabrać, a po tylu latach od premiery Legionu już raczej nie znajdę do niego żadnej szczegółowej solucji. Z góry dziękuję !
- Slesz
- Posty: 1728
- Rejestracja: 5 lut 2005, o 02:29
- Lokalizacja: Gdańsk
Na początku postaraj się dotrzeć bezpieczniedo najblizszej wioski. Z reguły powinno Ci starczyć żarcia, chyba że idziesz jakąś wyjątkowo dziwną trasą.
Potem radzę właśnie spróbować akcji w terenie. Uzbroić się jak się da. Wiesniaków itd. wypytać o questy (wszelkie informacje na ich temat radzę skrupulatnie zapisywać sobie na kartce), potem wieśniaków ograbić (Oddaj mi swoje złoto, 2 razy) potem wiesniaków wyrżnąć (kontrolując przy tym ilość energii). Po wyrżnięciu każdego przeszukać ciało (stań mniej więcej na trupie i zajrzyj do ekwipunku, czy nie leży Ci coś pod nogami). Potem w wiosce zostaną tylko elfy, trolle itd., które zapytane będą chciały się przyłączyć za darmo. Tak można mniej więcej co turę do uzyskania satysfakcjonujących nas w miarę efektów, po czym mozna podjąć się ataku na wioskę.
Jeśli wioska jest obwarowana, należy uzbroić się w katapulty + kamienie, łuki i strzały (i oczywiście używać ich podczas ataku). Wioskę atakuje się przy pomocy opcji Atak (na mapie głównej) wskazując na wioskę (jeśli w niej jesteśmy, to można nieco obok, żeby nie wyświetliła się informacja, że nie można zaatakować samego siebie).
Podatki trzymać na poziomie nieco poniżej 50% maxa, czyli około 15 (Jeśli wioska jest mało zaludniona, to najlepiej zero).
Tak od wioski do wioski, od questu do questu, pakując, ekwipują, atakując, polując itd. ...
Cały urok strategii RPG
EDIT: Na przyszłość pisz o jaką grę chodzi, żeby nikt sie nie musiał domyślać, że to np. Legion
Potem radzę właśnie spróbować akcji w terenie. Uzbroić się jak się da. Wiesniaków itd. wypytać o questy (wszelkie informacje na ich temat radzę skrupulatnie zapisywać sobie na kartce), potem wieśniaków ograbić (Oddaj mi swoje złoto, 2 razy) potem wiesniaków wyrżnąć (kontrolując przy tym ilość energii). Po wyrżnięciu każdego przeszukać ciało (stań mniej więcej na trupie i zajrzyj do ekwipunku, czy nie leży Ci coś pod nogami). Potem w wiosce zostaną tylko elfy, trolle itd., które zapytane będą chciały się przyłączyć za darmo. Tak można mniej więcej co turę do uzyskania satysfakcjonujących nas w miarę efektów, po czym mozna podjąć się ataku na wioskę.
Jeśli wioska jest obwarowana, należy uzbroić się w katapulty + kamienie, łuki i strzały (i oczywiście używać ich podczas ataku). Wioskę atakuje się przy pomocy opcji Atak (na mapie głównej) wskazując na wioskę (jeśli w niej jesteśmy, to można nieco obok, żeby nie wyświetliła się informacja, że nie można zaatakować samego siebie).
Podatki trzymać na poziomie nieco poniżej 50% maxa, czyli około 15 (Jeśli wioska jest mało zaludniona, to najlepiej zero).
Tak od wioski do wioski, od questu do questu, pakując, ekwipują, atakując, polując itd. ...
Cały urok strategii RPG

EDIT: Na przyszłość pisz o jaką grę chodzi, żeby nikt sie nie musiał domyślać, że to np. Legion

Oczekiwanie na niebezpieczeństwo jest gorsze niż moment, gdy ono na człowieka spada.