W Szczecinie jest firma, ktora robi nadruki na koszulki. Raz kolega robil i wyszlo srednio, ale przy malym znaczku powinno byc ok i raczej nie odpadnie
To ta firma jest do dupy. w czestochowie mamy sklepik gdzie robią takie nadruki za 30 zł z ich koszulką. wystarczy dać im jpga lub inny format obrazka, powiedziec co i jak to zrobią. Robią profesjonalnie, nadruk nieodbiega dużo jakością od koszulek firmowych z nadrukiem. I napewno niema mowy o jakimkolwiek odpadaniu - nieporozumienie. Koszulke można prać wielokrotnie, prasować trzeba na odwrocie i można się nią cieszyć przez kilka lat.
Po co zamawiać? Kupujesz specjalną kartkę do drukarki atramentowej, nadruk, wlepiasz żelazkiem druk w koszulkę i masz . Kartki niestety nie są tanie, ale i tak jedna będzie tańsza niż zamawianie. No i masz 100% mozliwość wpływania na to co chcesz nosić.
Pozdrawiam - AlaN Amiga600 (KS-37.300 i 34.5), HD-1.2GB, karty S-RAM na PCMCIA
AlaN pisze:Po co zamawiać? Kupujesz specjalną kartkę do drukarki atramentowej, nadruk, wlepiasz żelazkiem druk w koszulkę i masz . Kartki niestety nie są tanie, ale i tak jedna będzie tańsza niż zamawianie. No i masz 100% mozliwość wpływania na to co chcesz nosić.
Wszystko ładnie pięknie tylko że w praktyce to niewygląda tak wesoło. Nadruk jest nietrwały i wygląda średnio. Trzeba drukować obrazek w lustarzanym odbiciu żeby na koszulce wyszedł normalnie. Przy nadrukowywaniu na czarnych koszulkach dookoła obrazka może zostać przezroczysta folia i wygląda to paskudnie, można wyciąć sam obrazek ale wtedy jest zagrożenie że niebedzie się trzymał i odpadnie. pozatym taka koszulka niewytrzyma prania w pralce i trzeba ją prać ręcznie jeżeli się chce pochodzić w niej dłużej niż kilka miesięcy. Podsumowując - drogie, kłopotliwe i nietrwałe. Lepiej zostawić to profesjonalistom, którzy też zrobią nadruk jaki się chce.
wszystko jest ok! NoONE przesadzasz! (tyle że ja używam żelazka żeliwnego ,przedwojennego)
i mam taką koszulkę około 1,5 roku i nic się z nią nie dzieje.
Kubal pisze:wszystko jest ok! NoONE przesadzasz! (tyle że ja używam żelazka żeliwnego ,przedwojennego)
i mam taką koszulkę około 1,5 roku i nic się z nią nie dzieje.
Ok. Ile zapłaciłeś za kartke i jak sie ta kartka nazywa?