Forum, gdzie możesz pisać o problemach ścisle związanych z grą - solucje, porady, klawiszologie itp. Na tym forum _nie piszemy_ o problemach z uruchamianiem gier.
Mam mały problem z prince of persia . Niemoge przejść 1 levelu . Zdobywam mieczyk noi nie udaje mi sie wrócić :/.
Mogli byście powiedzieć w jaki sposób to przejść albo jakieś kody ?
Ta gra wymaga trochę zręczności na 1 levelu nie ma jakiś podchwytliwych tematów więc musisz po prostu wykazać się refleksem.Co do kodów są wersje z trainerami,lub:
'SHIFT' and 'K'_________________To kill guard
'SHIFT' and '+'___________________To add time
'SHIFT' and 'W'______To levitate when falling
'SHIFT' and 'T'_____________For full strength
'CAPS' and 'L'_________________To skip levels
Iść do końca w lewo po miecz i gdy się go zdobędzie wrucić tam gdzie się zaczynało grę i iść ekran w prawo. Będzie tam gościu którego trzeba rozwalić i za nim koniec lewelu (żeby otworzyć drzwi trzeba wskoczyć na platformę.
Drugi sposób to taki mały trick. Nie idziemy od razu po miecz tylko idziemy do gościa po prawo, ale nie bijemy się z nim (bo bez miecza od razu przegramy) tylko wabimy go, żeby szedł za nami w lewo aż do momentu kiedy się podciągamy na platformę. (gościu musi przejść przez dziurę w dachu z której (spadliśmy). Idziemy w lewo i skaczemy do góry żeby znaleźć dziurę w suficie (będą klekotały dechy) Skaczemy w miejscu dziury i otwiera nam się wejście na górę. Na górze możemy golnąć sobie kielona i idziemy w prawo i jesteśmy w momecie skąd zaczynaliśmy grę. I teraz najważniejsze spadamy na dół i biegniemy od razu w prawo, żeby gościu nas nie ciachnął mieczem. Po prostu go omineliśmy. I dalej już normalnie wychodzimy z lewelu. W 2 levelu mamy normalnie miecz.
Nie liczę oczywiście metody skorzystania z kodów bo co to za przyjemność.
Powodzonka
"Kiedy PC jest szybszy od amigi?
kiedy leci z mostu prosto do rzeki"
mistrzu mozesz rowniez isc gora! po zdobyciu miecza stan w miejscu gdzie zamknely sie krty!podskocz a zobaczysz ze w suficie rusza sie plytka ,obtrac ja i ruszaj gura!
__________
Przeszlem gre 6 razy(4razy na AMIGE600)najlebszy czasz to 52,67s
jak cos to sluze pomoca na gg 2581163
_____________________________
WISŁA KRAKÓW i MANCHESTER UTD
Ta gra to "czasówka", a droga przez górę (ta zaproponowana przez popiola) jest chyba najdłuższa (trza jeszcze zabić drugiego typa, a poza tym jakby nie patrzeć to się trochę idzie na około).
Mój rekord to jakieś 30 min.
Pupcia, rubcia, salcesonik!
Helou, belou, w dupę słonik!
Tatolokalizator!
A ja doszedłem bodajże do 11 etapu, wspiąłem się na samą górę i nie wiedziałem co mam dalej robić. W śp. Secret Service napisali, że miałem "pobiec w lewo na skrzydłach wichru", ale tam była tylko przepaść.
Wszystko mi się w tej grze podobało, z wyjątkiem tego, że była na czas (a ja nienawidzę gier na czas)! W "PoP2" z kolei zdążyłem dojść jedynie do jakichś ruin w których m.in. latały jakieś głowy i niestety czas mi się skończył.
PS W którym to etapie w "PoP1" walczyło się z tym głównym sułtanem?
Nosferatu pisze:A ja doszedłem bodajże do 11 etapu, wspiąłem się na samą górę i nie wiedziałem co mam dalej robić. W śp. Secret Service napisali, że miałem "pobiec w lewo na skrzydłach wichru", ale tam była tylko przepaść.
Jak dobrze pamiętam, trzeba było walczyć ze swoim cieniem - ale nie dosłownie. Wystarczyło schować miecz i przejść przez swoje odbicie. Odczekać z 2sek i iść dalej w lewo - skoczyć na przepaść i iść dalej i za chwilę mamy walkę z Jafarem (ale trzeba się jeszcze wspiąć )
Nosferatu pisze:Wszystko mi się w tej grze podobało, z wyjątkiem tego, że była na czas (a ja nienawidzę gier na czas)!
Bez przesady - akurat w Prince 1 masz dużo czasu w zapasie - ja np. doszedłem do końca w 30 MIN
www.thecompany.pl -> zajrzyj, gdy emulator Amigi stanowi dla Ciebie czarną magię.
z tymi niewidzialnymi plytkami to jest tak że trzeba było wypić pewną miksturke, zacznie grac muzyczka i to jest czas jaki mamy do przebiegnięcia tej przepaści (będą się pojawiać płytki jak na nią nadepniemy). Z tym odbiciem lustrzanym to powiem że fajnie wymyślili, zabijesz go to zabijasz siebie :}. A jesli chodzi o walke z Czarodziejem Jaffarem to powiem że cieżko było dla mnie. Jeżeli komuś sprawił problem grubas z 6 levelu to on walczy 3 razy lepiej (oczywiście można go w przepaść zrzucić tak samo jak Jaffara)
Ja bym tej walki nie nazwal trudna lecz ciekawa. Wlasnie tylko 2 walki w tej grze byly dla mnie ciekawe grubas i wezyr. To ciagle wymienianie i blokowanie ciosow nadawlo niesamowity klimat jak dla mnie. Reszta walk to raczej tylko podejdz no do mnie to cie walne (oprocz paru gosci na levelach 8+ do ktorych trzeba bylo podejsc samemu ale i tak idea pozostala ta sama).
Nom System walki w Prince taki prosty a tak super rozwiązany.walki zawsze były tam fajne,ale nie te ze zwykłymi żołnierzami,tylko np z faciem z 8 poziomu(tam gdzie szuka się napoju by swobodnie spaść w dół).