pograłem dłużej w MGS3:S i powiem tyle że ta nowa kamera bardzo ale to bardzo się przydaje - znacznie lepszy przegląd sytuacji niż kombinacja statyczna kamera + widok z oczu
bardzo fajna sprawa
no i odkryłem że najlepszym sposobem na załatwienie The Enda jest atak usypiającym dymem z papierosa
teraz z The Fury się meczę - troche "niemożliwy" jest.
jakoś przedwczoraj skończyłem Residenta 4 i powiem szczerze że jeżeli chodzi o oprawe (grafika i muzyka) to na prawde wygląda to imponująco ale klimat zupełnie inny niż w starych szaraczkowych residentach czy nawet w Code Veronica
fabuła strasznie nieciekawie zamotana - chyba za bardzo chcieli upodobnić RE do SH
szkoda