Nowe gry

Post autor: **Arekis** » 16 lis 2007, o 21:30

To trzeba było samemu podkręcać.

Post autor: **Bebokus pospolitus** » 18 lis 2007, o 01:02

Na kompie gości teraz Fear:perseus mandante.
Jako że pierwszy Fear mi sie podobał,to z chęcią pykam w to rozszerzenie

W zasadzie niewiele się zmieniło,choć dopiero na początku jestem,ci sami przeciwnicy,pare nowych gnatów.

Post autor: **Arekis** » 18 lis 2007, o 10:13

Podobno rozszerzenie ma mieć niewiele wspólnego z sequelem

Ja teraz pykam w Theme Park, nawet sobie save disk zrobiłem. I znalazł się Flashback. Tylko nadal nie wiem, gdzie mam Superfroga.

Post autor: **Bebokus pospolitus** » 18 lis 2007, o 14:44

Sierra nie ma juz praw do Fear ponoć,nie grałem w 1 dodatek,ale ten Perseus jest całkiem fajny.Jestem chyba już przy końcu bo pojawiają sie duchy itp

Miałem mały problem z uruchomieniem gierki,gdy chciałem instalować na innym dysku niż C pokazywał się komunikat ze jest tam 0 wolnego miejsca.Pomyslałem że taki urok gry z torrenta,ale okazało sie że orginalna wersja tez ma ten błąd he.

Post autor: **Borias** » 27 lis 2007, o 08:36

Właśnie skończyłem Blacksite Area 51 i wynika z tego, że Irakijczycy czy inni źli muzułmanie-fanatycy są winni inwazji obcych na Ziemię, oczywiście Amerykanie inwazję odparli i sami wykorzystali "dobrodziejstwa technologii" obcych - totalnie shitową fabułę można przełknąć, ale gra zajmująca prawie 12GB, którą można skończyć w dwa popołudnia, to już przegięcie. Nie można tam nic absolutnie zrobić "w bok" - liniowa rozgrywka. Gdzie ten przełom w grach FPS, zapowiadany przez twórców? Następny "hit" - trzecia część Soldier of Fortune - "dwójka" była spaprana, ale "trójka" to dno kompletne - wytrzymałem 10 min, potem na śmietnik i jak najszybciej zapomnieć. Mam nadzieję, że Hellgate: London, Jericho, Call of Duty4 nie okażą się kompletnym gównem, bo właśnie skończyłem Wiedźmina, a grać w coś trzeba

Ciekawe, jak sobie poradzi Assassin Creed, hmmm.

Post autor: **Bebokus pospolitus** » 27 lis 2007, o 22:22

Te nowe FPS to są właśnie gry na 2 ,3 wieczory(Fear perseus mandate ukończyłem w 2 dni właśnie,kumpel podobnie Call of Duty 4).
Obecnie nie także nie mam w co grać za bardzo(czekam na nowego Medievala),toteż pykam w dosowe gry ,zauważyłem że KOEI wydawało sporo strategicznych gierek na Pc,zanim całkowicie przerzuciło się na konsole

Post autor: **Bebokus pospolitus** » 3 gru 2007, o 15:38

Z nowych pykam teraz w Half Life 2-episode Two,w zasadzie nic nowego tu nie uświadczymy,przymykam oko na brak nowości bo 2 mi się bardzo podobała.
Ze strategii zassałem Imperial Glory ,miał to byc Total War w czasach Napoleona,niestety gra jest bardzo słabiutka(a niewiele brakowało bym ją kupił,jak to dobrze że mamy torrenta

),więc pozostaje czekać na nowego Total War,który także ma przedstawiać okres wojen napoleońskich.

Post autor: **Arekis** » 4 gru 2007, o 23:07

A haha. Ja mam ps2 i gram w blacka

Na normal jest ciężko przejść drugą misję mi, mimo to wiem, że się da, i to tylko moje błędy

Post autor: **Bebokus pospolitus** » 21 gru 2007, o 01:38

No,wreszcie odpaliłem Crysisa,i jak?Tak jak się spodziewałem czyli Far Cry z nową graficzką,i nowym super komandosem.Całkiem fajnie się gra,ale nie gra nie powaliła mnie(7/10 to max wg mnie),głupi przeciwnicy(czy zastrzelenie jednego z dwójki wrogów a drugi nei reaguje na śmierć kolegi to już standard czy jak?) przedwszystkim.
Teraz utknałem ,lata nademną śmigłowiec i pruje niczym w Rambo III,a ja mam się dostać do jakiejś bazy ,ech

Post autor: **Bebokus pospolitus** » 27 gru 2007, o 05:16

Po sprzedaniu ok 100 tys egzemplarzy,Łiczer jakby zwolnił kroku(mówie o Polsce),ciekawe jak poradził sobie na świecie,wie ktoś może?

Post autor: **Borias** » 27 gru 2007, o 16:13

Właśnie zmusiłem się do grania w Crisis, żeby pójść trochę dalej i żeby nie było, że po pięciu minutach powiem, że syf. Wniosek po jakiej 1,5h grania: Koreańce to twardziele - każdy potrafi przyjąć jakieś 10 kulek na klatę zanim łaskawie zdechnie, ja Amerykanin z wypaśnym kombinezonem, który ma takie funkcje, że hoho, maksymalnie 3 kulki. Nie gram więcej w ten shit - wracam do Oblivion i Wiedźmina. Jak ktoś powie, że Crisis to hit, jest chyba nienormalny, a jak ktoś kupił oryginał, niech się zgłosi do psychiatryka. Wśród FPS-ów 2007 rządzi COD4 (moim zdaniem oczywista, bo nie jestem fanem strzelania).

Post autor: **Arekis** » 27 gru 2007, o 21:33

Ja lubie jak jest wyważone. Jeśli już przeciwnik potrafi mnie zabić trafieniem w mały palec lewej ręki, a ja nie mogę go zabić 2 strzałami to już to gówno się wynosi. Albo jak przeciwnik trafia w głowe na raz, a ja w niego całym magazynkiem nie trafie.

W Blacku wprawdzie wytrzymuję magazynek z uzi (niekoniecznie celny), ale przeciwnik wytrzymuje mniej więcej tyle samo. Ale w Blacku jednej misji to średnio daje się wytrzymać wybijając wszystko, więc biegnie się do celu, byleby ci snajperzy nie trafili.

Post autor: **Borias** » 29 gru 2007, o 11:56

Mała poprawka do "recki" Crisis - przy odpowiednich wpisach w pliku .cfg He-Mani z Korei nie drażnią już swoją odpornością na kulki i nie trzeba jak ostatni głupek biegać w czasie walki od trupa do trupa w poszukiwaniu od 25 do 30 sztuk naboi do Kałacha. Fajnie wyglądają levele "zimowe", warto połazić i podziwiać widoki, ocena końcowa 4/10 - w tym 3 punkty za wygląd zamrożonej przez obcych wyspy

Polecam założyć celownik snajperski do AK47 i strzelać w facetów na wieżach strażniczych - ubaw po pachy: strzał - facet pada - wstaje - następny strzał - facet pada - znowu wstaje - lepiej niż tarcza na strzelnicy -> to nie działa z karabinem snajperskim, widocznie ma lepszy "power" hłe, hłe. Tak jeszcze przy okazji, czy "inteligentny shooter" (obok inteligentnych pralek, mikrofalówek, proszków i płynów do mycia szyb) odznacza się tym, że przeciwnicy potrafią biegać w prawo i w lewo i na tym polega trudność? Litości.

Następny w kolejce Hellgate: London, z zaraz potem Jericho (a w międzyczasie Elvira 1 i 2, Black Crypt [widział ktoś lepszego "erpega"?])

Post autor: **Bebokus pospolitus** » 29 gru 2007, o 14:32

Też mnie zdziwiło że koreańscy żołnierze potrafią przyjąć z większej odległości ,nawet do pół magazynka ,a ja gine po zaledwie paru strzałach.
Strasznie wnerwiała także końcówka gry ,a mianowicie latający Obcy,a końcowy boss to jakaś paranoja-w koło latały 4 pojazdy Obcych,a gdy się je zniszczyło,pojawiały się nowe

ZB · Post autor: ZB » 29 gru 2007, o 15:37

Borias pisze:Tak jeszcze przy okazji, czy "inteligentny shooter" (obok inteligentnych pralek, mikrofalówek, proszków i płynów do mycia szyb) odznacza się tym, że przeciwnicy potrafią biegać w prawo i w lewo i na tym polega trudność? Litości.

Niema sie co znimi bronia bawic w ciuciu babke tylko lapac za gardziel jako predator i niczym pilka ciskac w dal to dopiero power a nie jakas tam snajperka na ktora i tak sa odporni. (to ma byc shooter?)

Borias pisze:Black Crypt [widział ktoś lepszego "erpega"?])

Amberstar