Nadrabiamy zaległości:
A Vampyre Story - komercyjna przygodówka 2d twórców takich tam mało znanych paru hitów (;)) ze stajni Lucas Arts, przenieśli się i założyli własną grupke.
Gra z tłami 2d, postaciami 3d i intrem wyrenderowanym chyba w latach królowania PeeSiXa (postaci wyciosane z minimalistycznej ilości polygonów a one same załamujące się i nachodzące na siebie

), ale ogólnie robi wrażenie - polecam na długie zimowe wieczory dla ludków lubiących pomyśleć.
Call of Duty 5 - Buuuuuu, znowu powrót do starych schematycznych historii

Modern Warfare wniosło taki fajny powiew świeżości a tu, no cóż, znowu to samo = nie dla mnie.
Dead Space - nie wiem czy to jakaś dziwna wersja mi się trafiła czy grze się pad podłączony do pieca nie podoba, ale sterowanie mi szwankuje - wszystko lata wokół jednej osi. Zresztą i tak jakoś mi ta historia nie podeszła na tę chwilę, poczekam na gorsze - nudniejsze - czasy
Hurrican - świetny, zajedwabiaszczy, niesamowicie rajcowny freeware'owy klon Turricana! Znam go już jakiś czas ale dopiero teraz miałem na tyle czasu by się wciągnąć w rozwałkę. Cudo.
Left 4 Dead - Dla miłośników zombiaków zaraz po genialnej
Stubbs the Zombie pozycja obowiązkowa. Jedzie na silniku Half-Life 2 przez co nawet mój GF6600GT wyświetla ultra-płynnie wszystko. Support dwurdzenia zapewnia że koledzy z drużyny (boty) nie będą już lagować nam frejmrejtu
Lost Snowmen - Świetny freeware'owy klon Trzech Zaginionych Vikingów. Platformówka 2d z masą łamigłówek. Może i teren nieporównywalnie mniejszy ale gra się świetnie.