Amigafan, dzieki za wyczerpującą odpowiedź. Teraz już jestem w domu. Faktycznie wychodzi na to, że nieźle oskubali trzy-tysiączkę z tego co dobre. Ale dlaczego włożenie do A4000 kości AGA zamiast ECS było złym posunięciem, tego nie rozumiem. Pojawienie się A1200 było rewolucją właśnie m.in. z powodu pojawienia się w niej nowatorskich kości AGA ze swoimi możliwościami. Ale kto to zrozumie?
Pozdrawiam - AlaN Amiga600 (KS-37.300 i 34.5), HD-1.2GB, karty S-RAM na PCMCIA
Nikt nie mowi, ze wlozenie AGA bylo zlym posunieciem, zle bylo, ze zamiast Flickera dali pare trybow do pracy z monitorem VGA i przelotke. Zreszta, AGA tez nie byla rewolucyjna, nikt powaznie myslacy o pracy na Amidze nie bedzie sie meczyl z tymi ukladami tylko zapoda porzadna karte GFX. Uklady AGA sprawdzaly sie dobrze w gierkach, a nie do tego zostala przeciez stworzona "duza" Amiga.
to przedewszystkim hydepark wiec fakt iż dyskusja rozwija sie w (dość nieoczekiwanym :] ) innym kierunku nie powinien nikogo drażnić - dobrze się stało bo powiem szczerze lubie czytać te wasze wywody na temat amigi
Witam!
Mnie sie wydaje ze ja miałem swego czasu wirusa na amidze. Na kilku dyskietkach (niezaleznie czy to gra czy uzytek) Po ekranie jezdziła ramka z napisem JOSHUA czy jakos tak
akuhedr pisze:to przedewszystkim hydepark wiec fakt iż dyskusja rozwija sie w (dość nieoczekiwanym :] ) innym kierunku nie powinien nikogo drażnić - dobrze się stało bo powiem szczerze lubie czytać te wasze wywody na temat amigi
Przecież mnie to nie drażni Raczej bawi, bo chodziło mi o to, że śmiesznie się to wszystko rozwinęło