Karty Turbo

amigafan · Post autor: **amigafan** » 8 paź 2004, o 11:57

Dla mnie Ami to przede wszystkim przyjemność obcowania z AmigaOS tzw "look&feel" dlatego wolę wydać trochę więcej kasy na Ami niż kupować peceta i się potem katować pracując na nim.

Atalante · Post autor: **Atalante** » 8 paź 2004, o 12:09

Ba, nie watpie, dla mnie system Amigowy nie ma sobie rownych, zwlaszcza po przesiadce z wiecznie miedlacego dyskiem windowsa. Moze kiedys stac mnie bedzie na porzadna rozbudowe sprzetu, ale niestety coraz trudniej o stuff Amigowy.

DanielP · Post autor: **DanielP** » 9 paź 2004, o 21:01

No wlasnie, jakby nie potega oprogramowania do Windozy, to pewnie wielu by sie przesiadlo. Ale jak sie ma jako alternatywe garstke oprogramowania...
Poza tym co ze sterownikami do urzadzen ? Pewnie w Ami bym tunera TV nie podlaczyl ? A lubie sobie ponagrywac teledyski z MTV.

Atalante · Post autor: **Atalante** » 9 paź 2004, o 21:35

Pewnie w Ami bym tunera TV nie podlaczyl ? A lubie sobie ponagrywac teledyski z MTV.

I tu pozwole sobie sie niezgodzic z szanownym przedmowca:D , w koncu Amiga telewizja slynie i takiego hardwaru jest na nia full. Z oprogramowaniem mysle, tez nie ma co narzekac (jesli chodzi o ilosc i jakosc, bo z dostepnoscia duuuzo gorzej). Problem sie zaczyna gdy chcemy dokupic cos z hardwaru, po prostu ciezko jest dostac cos porzadnego, a jak juz znajdziemy to cena bedzie zaporowa. Nie mowie tutaj o takich rzeczach jak A1200 czy dopalacz do niej, bo to nie stanowi wiekszego problemu, ale juz zakup takiej karty sieciowej, graficznej, muzycznej lub po prostu "duzej" Amy, moze spedzac sen z powiek

DanielP · Post autor: **DanielP** » 9 paź 2004, o 21:40

Ja mam niezly tuner TV, ale podlaczyc go do Ami, to juz nie takie proste i tanie. Mam Amige bez zorro, w obudowie standardowej. Trzeba by bylo totalny "remont" Amigi wykonac

Ale moze kiedys... kto wie...

AlaN · Post autor: **AlaN** » 9 paź 2004, o 21:49

DanielP pisze:...Pewnie w Ami bym tunera TV nie podlaczyl ?...

Jak to nie? Były do Amigi - a właściwie do monitorów Amigi - zewnętrzne tunery TV; takie pudełko z pstryczkami i dwoma teleskopami z tyłu. Podłączałeś i oglądałeś

. Jakość obrazu powalała wszystkie TV.

Atalante · Post autor: **Atalante** » 9 paź 2004, o 22:00

Mam Amige bez zorro, w obudowie standardowej. Trzeba by bylo totalny "remont" Amigi wykonac Ale moze kiedys... kto wie...

Bo moim skromnym zdaniem, prawdziwe Amy, to "duze" Amy i to niekoniecznie zaraz A4000, A2000 to tez swietna konstrukcja, (wystarczy wspomniec, ze VideoToaster tylko na niej chcial pracowac wersja A4000 wyszla sporo pozniej) i wcale nie taka droga. Reszta Amig to niestety polsrodki, fakt mozna je mocno rozbudowac, ale czesto wiaze sie to z problemami ze stabilnoscia.

Post autor: **norbi** » 10 paź 2004, o 14:43

DanielP pisze: Poza tym co ze sterownikami do urzadzen ? Pewnie w Ami bym tunera TV nie podlaczyl ? A lubie sobie ponagrywac teledyski z MTV.

To dziwne, bo ja mam (mialem) tunerTV (+radio) podlaczony do Amigi i dzialalo bardzo dobrze i to na 040/33MHz.
Oczywiscie o nagrywaniu nie ma mowy, bo nie da sie przeskoczyc ograniczen mostka Zorro-PCI.
Ale jest specjalna karta do duzych Amig, ktora pozwala na nagrywanie w czasie rzeczywistym. Wszystko wykonywane jest sprzetowo.
Do Amigi mającej PCI mozesz podpiąc wiele rzeczy, ale brak sterowników nie pozwala tego wykorzystac.
Szkoda ze PCI dla Amigi nie pokazało sie wczesniej.

DanielP · Post autor: **DanielP** » 10 paź 2004, o 19:50

No wlasnie tu jest "pies pogrzebany" bo SPECJALNA karta do Amigi rowniez SPECJALNIE kosztuje. A do tanich kart od PCta nie ma sterownikow.

shg · Post autor: **shg** » 19 paź 2004, o 22:30

DanielP pisze:No wlasnie tu jest "pies pogrzebany" bo SPECJALNA karta do Amigi rowniez SPECJALNIE kosztuje. A do tanich kart od PCta nie ma sterownikow.

A wszystko to wina "zgrzybiałych" producentów, który przez upowszechnienie specyfikacji technicznej rozumieją napisanie na pudełku, że karta jest PCI, super wypasiona dołączono sterowniki dla MSDOS6, Win 3.x Win95, 98, 98SE, 2000, NT, XP, i oczywiście pod czterokolorową flagą napisano napisano: "Dizajnd for majkrosft łindowłs ikspe".
Co jak co, ale to chyba soft ma się dostosować do hardware'u, a nie odwrotnie, no nie? (to już tak trochę na marginesie)

Co niektórzy powoli przekonują się do środowiska linuxowego, ale zazwyczaj przejawia się to w wypuszczeniu sterowników dla dystrybucji obsługujących RPMy, żeby pod żadnym pozorem nie pokazywać kodu źródłowego (np. taka nVidia).
Oni się czegoś wstydzą, czy co

A niech ich wszystkich (każdy wie co) strzeli

Szczególnie małegomiękkiego

Ostatnio potrzebowałem specyfikację kart MemoryStick. I co? Nie ma! Ja rozumiem, gdyby chodziło o jakąś ochronę unikatowego rozwiązania przed konkurencją, czy nawet chęć czystego zysku, ale widocznie Sony ma na ten temat swoje własne zdanie. Inne standardy są wolnodostępne (chyba do wszystkich rodzajów kart oprócz MemoryStick dostępna jest pełna(!) dokumentacja)

Producenci!!! Opamiętajcie się!!!

amigafan · Post autor: **amigafan** » 20 paź 2004, o 12:22

DOBRZE MÓWI, DAĆ MU WÓDKI!!!

Atalante · Post autor: **Atalante** » 20 paź 2004, o 23:07

Wiem, ze tymi slowami naraze sie znakomitej wiekszosci forumowiczow, ale prawda jest taka, ze gdyby nie malymiekki (a czemu Bill nazwal tak swoja firme to chyba tylko jego zona wie

) to pecety zostalyby nadal w epoce DOSa i nie bylo by zgrzybialych kart PCI, ani tak szybkiego postepu w swiecie komputerow (Bo wiadomo, ze jak wyjdzie nowa Wingroza to trzeba wprowadzic nowy procek, plyte, karte GFX itp. co by PC uciagnal nowy system.

)

amigafan · Post autor: **amigafan** » 21 paź 2004, o 10:46

Pecety zostałyby w świecie DOSa i WŁAŚNIE TAM POWINNY ZOSTAĆ!
A postęp komputerów i tak by się swoją drogą potoczył, tyle że udział miałyby w nim inne firmy - Apple i pewnie Amiga bo miały (i nadal mają) systemy, które wyprzedają windozę o całą epokę.

Atalante · Post autor: **Atalante** » 21 paź 2004, o 11:02

Nie watpie, ze pewien postep by byl, ale na pewno nie taki szybki. Nie mialbym nic przeciwko, zeby Peshitow wogole nie bylo, ale to dzieki wingrozie mamy teraz komputery domowe z gigabajtem ramu i 3Ghz prockiem. Swoja droga chodza i tak wolniej niz Amiga. Szlag mnie jasny trafia jak mi sie winda zamiendli, nawet przy otwieraniu glupiego okna potrafi cos czytac z twardego, w Amidze wszystko na klik chodzilo. W planach mam calkowite wywalenie windy i zainstalowanie linuxa, pod nim tez jest UAE. Musze tylko dorwac dobre lacze i sciagnac sobie bluehawka.

amigafan · Post autor: **amigafan** » 21 paź 2004, o 12:44

No właśnie - nie byłoby gigabajta ramu i 3gigowych procków bo to nie byłoby potrzebne!
Taki G5 w Macintoshach ma max 2GHz a jest dużo wydajniejszy i szybszy niż 3GHz pent4. Tam RAMu jest 256 w porywach do 512 i wszystkim to starcza. A w pececie możesz mieć nawet 3gigowy procek i giga ramu i i tak się muli bardziej niż Amiga. To w takim razie po co taki procek i tyle ramu? Chyba tylko dla szpanu przed znajomymi bo i tak żadnego komfortu pracy na tym nie ma.