Karty Turbo

Dyskusje i pytania o prawdziwą Amigę, a konkretnie o sprzęt.

Moderator: GTW

Awatar użytkownika
Atalante
Posty: 1582
Rejestracja: 17 sie 2004, o 21:55
Lokalizacja: Czaplinek

Post autor: Atalante »

Co do tego, ze Jabol lepszy od grzyba to watpliwosci chyba nie ma, w koncu Jabol ma motorole :D Ale postep w krainie Maca tez zostal wymuszony przez PC, zauwaz ze w Macach tez uzywa sie kart PCI i pamieci DDR, ktore powstaly najpierw na Peshitach, procki PowerPC tez byly odpowiedzia na coraz szybsze jednostki intela.

Masz racje co do tego, ze ludzie kupuja sobie wypasione kompy dla szpanu, zeby pochwalic sie przed kumplami, ale tez nie do konca. Najnowsze gierki tez wymagaja niezlego powera, a gry to jest to co napedza rynek najbardziej i obok spartolonego systemu to one najbardziej napedzaja wyscig technologiczny.
Amiga Rulez forever & nazawsze od now! Obrazek
Awatar użytkownika
amigafan
Posty: 694
Rejestracja: 1 cze 2004, o 15:07
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: amigafan »

Kiedyś żeby pograć kupowało się konsolę. Teraz tak naprawdę też jest to najlepszy sposób. Bo po co kupować pent4 3ghz gdy za ułamek tej ceny można mieć PlayStation2, która została stworzona do gier - nie trzeba się męczyć z systemem i z instalowaniem czegokolwiek - poprostu wkłada się płytkę (DVD) i gra.
Poza tym na PlayStation2 juz od dłuższego czasu pokazują się gry i jeszcze przez najbliższe parę lat będą się pokazywać i nie trzeba inwestować w sprzęt a przez ten czas to pentium4 zrobi się przestarzałym badziewiem a na PS2 nadal bedą się ukazywać najnowsze tytuły. (podobnie jak to było z pierwszą playstation).
Awatar użytkownika
DanielP
Posty: 178
Rejestracja: 5 paź 2004, o 12:52
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: DanielP »

Sa tacy ktorzy wlasnie lubia sie meczyc z instalowaniem gier, programow, systemow. Konsole kupuje sie raczej dla dzieciakow, i to dla takich ktorzy nie przejawiaja zadnego zainteresowania komputerem procz grania.
Mnie osobiscie absolutnie nie pociaga bezmyslna maszynka do grania typu konsola. Znudzila by mi sie w 20 minut. Mozna na niej chociaz maila napisac albo odpalic emulator Amigi ? :)
Awatar użytkownika
amigafan
Posty: 694
Rejestracja: 1 cze 2004, o 15:07
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: amigafan »

Właśnie moim zdaniem bezmyślną maszyną do grania jest pecet. To wypasiony pent4 jest teraz najczęstrzym prezentem na pierwszą komunię a taki dzieciak nic poza grami nie zna na komputerze i nigdy nie wykorzysta jego możliwości (bo nawet gdyby się tym zainteresował to zanim się czegoś nauczy to juz będzie to mocno przestarzały sprzęt i dla szpanu będzie go chciał wymienić na nowy) a konsole czy kompy "nie-pecety" starzeją się duuużo wolniej bo tam jest wykorzystywana ich moc a nie w bezmyślny sposób tracona przez niedorobioną windę, którą aż wstyd nazwać mianem "systemu operacyjnego".
Awatar użytkownika
AlaN
Posty: 524
Rejestracja: 21 wrz 2004, o 20:51
Lokalizacja: 52°30'N-17°00'E

Post autor: AlaN »

Amigafan, a nie wiesz że rodzice kupują dzieciom prezenty żeby się potem samemu - jak dziecka nie ma - bawić? (np.kolejka elektryczna dla... tatusiów :D ). Pewnie, dzieciak będzie oczywiście walił do różnych potworków na ekranie i początkowo tylko do tego się będzie ograniczał jego kontakt z kompem. Ale za jakisc zas może zechce coś tam narysować, napisać, spróbować wydrukować, połączyć się z netem itp. A konsola mu to zapewni? Nie. Dla mne konsola to poprostu urządzenie totalnie ogłupiające człowieka - nie tylko tego małego ale i dorosłego. Sorry, ja nie widzę jakiegoś konkretnego powodu dla którego by TRZEBA mieć w domu konsolę. Pożyczyłęm kiedyś od siostrzeńca bo tak zachwalał PSX, włączyłem ze dwie gry i... oddałem mu ją; ocipieć można przy tym :D .
Osobiście jak bym kupował dzieciakowi sprzęt, to napewno nie była by to konsola tylko PeCet. Nie dla własnego użytku (bo swojego PeCeta to już mam (i Amigę :D )), ale dla tego, ze prędzej czy później będzie chciał coś spróbować zrobić innego niż "gonić potwory na ekranie".
Inna sprawa, że mając komputer który nie zapewnia super rozrywki (tu: grania) raczej nie ma się innego wyjścia niz kupienie konsoli. Kto na "Silicon Graphics" gra? Nikt. A są ludzie którzy pracują na tych maszynkach, i pograć też czasem by chieli, co?

Ok, bo się rozpisałem. Dla mnie konsola nie ma racji bytu.
Pozdrawiam - AlaN
Amiga600 (KS-37.300 i 34.5), HD-1.2GB, karty S-RAM na PCMCIA
Amos
Posty: 1071
Rejestracja: 22 lip 2004, o 19:01
Lokalizacja: Bytom
Kontakt:

Post autor: Amos »

Ja jak bym miał dziecko (jeeeeszcze dłuuugo :P ) to bym najpierw kupił mu od małego Amige żeby sobie poznało i się zakochało :)
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Wirus
Moderator
Posty: 1777
Rejestracja: 24 gru 2003, o 14:23
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Wirus »

DanielP pisze:Mozna na niej chociaz maila napisac albo odpalic emulator Amigi ? :)
A żebyś wiedział, że do Dreamcasta mozna podłączyć internet i buszowac w sieci a nawet wyszedł emulator amigi. Jest o tym wzmianka w newsach. Dla mnie Dreamcast istnieje tylko dla jednej jedynej gry jaką jest Shenmue 2, jest po prostu genialna i bardzo dawno nie grałem i chyba już nie zagram w tak świetną grę. Najlepiej mieć i kompa i konsole, wtedy jedno nadrabia drugie.
"Kiedy PC jest szybszy od amigi?
kiedy leci z mostu prosto do rzeki" ;)

Pinball Dreams - Rekordy
Awatar użytkownika
DanielP
Posty: 178
Rejestracja: 5 paź 2004, o 12:52
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: DanielP »

A cos zaprogramowac, skomponowac, narysowac tez sie da ?
Dzieciaki zazwyczaj uwielbiaja malowanie myszka na ekranie.
Od tego sie zaczyna, potem zainteresowania sie poglebiaja.
Ciekaw jestem kto z Was na swoim pierwszym kompie, od razu po jego kupieniu zaczal programowac w kodzie maszynowym ? :D
Awatar użytkownika
amigafan
Posty: 694
Rejestracja: 1 cze 2004, o 15:07
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: amigafan »

DanielP pisze:A cos zaprogramowac, skomponowac, narysowac tez sie da ?
Dzieciaki zazwyczaj uwielbiaja malowanie myszka na ekranie.
Od tego sie zaczyna, potem zainteresowania sie poglebiaja.
Ciekaw jestem kto z Was na swoim pierwszym kompie, od razu po jego kupieniu zaczal programowac w kodzie maszynowym ? :D
To da się też robić na Amidze, więc kup dzieciakowi konsolę do grania + Amigę do netu/rysowania/programowania.
I tak wyjdzie taniej niż pecet :P
Awatar użytkownika
AlaN
Posty: 524
Rejestracja: 21 wrz 2004, o 20:51
Lokalizacja: 52°30'N-17°00'E

Post autor: AlaN »

amigafan pisze:...kup dzieciakowi konsolę do grania...
Zanczy się PS2? (700,- za używaną + ponad 100,- za każdą jedną grę). Bo na innych to dzieciaki już nie za chętnie chcą grać
... + Amigę do netu/rysowania/programowania...
Net, programowanie.... chyba mówisz o A4000? Bo jak classic (~150,-), to dolicz od razu kartę sieciową (~50,-), nieciekawie działające przeglądarki, no i jakiś ZORRO+grafika (~kilka stów), tudzież MEDIATOR (~kilka stów)+jakaś grafa(~30z-). Bo nie wyobrażam sobie WWW w standardowej rozdziałce... No chyba ze to A4000 :D
...I tak wyjdzie taniej niż pecet :P...
Mhm...., no nie wiem gdzie Ty znajdziesz taki zestaw w cenie niższej niż cena przeciętnego PeCeta na którym:
1. pograsz w niezłe gierki
2. posurfujesz porządnie w necie
3. porysujesz tez b.przyzwoicie
4. poprogramujesz to, co będzie chodzić na większości używanych w PL komputerach.
5. i masz NOWY komputer (przynajmniej przez rok), a nie coś co bawi Nas wszystkich, czyli zapaleńców.

Wybacz, ale takie teksty jak przedstawiłeś podnoszą mi ciśnienie. Nie chwalę PeCeta, nie chwalę Amigi, nie chwalę konsol, nie chwalę sprzętu wogóle.... ale wróć chłopie na ziemię, ok? No chyba, że chcesz żeby jego dzieciaki zostały w jaskiniach...
Pozdrawiam - AlaN
Amiga600 (KS-37.300 i 34.5), HD-1.2GB, karty S-RAM na PCMCIA
Awatar użytkownika
DanielP
Posty: 178
Rejestracja: 5 paź 2004, o 12:52
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: DanielP »

I tu sie zgadze z Alanem w calej rozpciagłości.

Dobra konsola do grania + dobra Amiga do roznych rzeczy wyjdzie o wiele drozej niz niezly pecet do wszystkiego.

Za 2500 zl mozna kupic juz niezle wypasionego PC z Athlonem 2500, 512 MB RAM, karta grafiki 128 MB (Radek 9550 albo Geforce 9700), dyskiem 120 GB, nagrywarka DVD, monitorem 17 ". A jak ktos chce PCta do 1500 zl, to tez kupi, z monitorem 15", mniejsza iloscia ramu, mniejszym dyskiem i wolniejszym procesorem.

I nawet na najbardziej wypasionej Amidze nie odpale takich programow i gier jak na tym sredniej klasy PC. Nie mowiac juz o cenie tej wypasionej Amigi...

Dlatego tez mam PC i jestem z niego zadowolony i mam Amige i tez jestem z niej zadowolony. Po prostu trzeba wiedziec, ktory kompurter do czego uzywac, a nie na sile pokazywac, ze na Amidze wszystko sie da na sile zrobic... Pytanie tylko PO CO ? :)

Daniel

PS. A dzieci jeszcze nie mam ! Ale jak beda, to im pokaze gierki platformowe na Amidze :) Natomiast nie przypuszczam, by chcialy w nie grac majac juz powyzej 12 lat :)
Awatar użytkownika
AlaN
Posty: 524
Rejestracja: 21 wrz 2004, o 20:51
Lokalizacja: 52°30'N-17°00'E

Post autor: AlaN »

DanielP pisze:...jak beda, to im pokaze gierki platformowe na Amidze :) Natomiast nie przypuszczam, by chcialy w nie grac majac juz powyzej 12 lat :)
...bo tylko na starych kompach gierki mają "to coś" czego nie uswiadczysz na nowych sprzętach :D . Nie wiem sam co to jest to "coś", ale mnie - i wielu z nas - przyciąga toto do ekranu migającego 50Hz. Jak się przejedzą nowościami, to wrócą do tzw. 'gier-miodnych' (heh... jakie stare określenie, dziś nikt tego juz nie używa) dla "wyprostowania zwojów" w mózgu po kolejnej gonitwie w Unrealu :wink: .
Wiesz... chyba po 12 latach może nie, ale po 20 pewnie zaczną grać na Amidze. Przykłady? MY! :lol: . Zadbaj o to.
Pozdrawiam - AlaN
Amiga600 (KS-37.300 i 34.5), HD-1.2GB, karty S-RAM na PCMCIA
Awatar użytkownika
DanielP
Posty: 178
Rejestracja: 5 paź 2004, o 12:52
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: DanielP »

Ale to moze byc tak, ze te stare gierki maja cos w sobie... ale DLA NAS !
Bo my je pamietamy i mamy do nich sentyment.
A dla mlodych ludzi to moze byc po prostu staroc i tandeta, smieszna prymitywna grafika i nuda. Tak samo jest w muzyce, mlodsi sluchacze gardza muzyka z naszych czasow, a dla nas muzyka obecna to tez nie jest "to" ! :)
Awatar użytkownika
martini
Posty: 713
Rejestracja: 13 cze 2004, o 12:59
Lokalizacja: Szczawno Zdrój

Post autor: martini »

DanielP pisze:Ale to moze byc tak, ze te stare gierki maja cos w sobie... ale DLA NAS !
Bo my je pamietamy i mamy do nich sentyment.
Aha, i o to chodzi... kupilem sobie ze dwa lata temu atarynke 65XL i... pograłem może ze dwa razy w Moon Patrol i koniec, a gier miałem naaaprawdę dużo.A Amigę kocham bo mam do niej sentyment...właśnie z wczesnej młodości!
Only Amiga makes it possible :wink: happy owner of A500!
Amos
Posty: 1071
Rejestracja: 22 lip 2004, o 19:01
Lokalizacja: Bytom
Kontakt:

Post autor: Amos »

Eeeee... coś nie na temat , miały być karty turbo a jest sentyment :P

Więc apel : Piszcie w Hajdparku :wink:
ODPOWIEDZ