Będę księdzem jak mój tata.
Moderator: GTW
- Arek
- Posty: 224
- Rejestracja: 21 lut 2004, o 22:46
- Lokalizacja: Śląskie
Będę księdzem jak mój tata.
Kto nie wierzy to niech naciśnie tu
Kto mieczem wojuje od pochwy ginie.Zapamiętajcie.
- ZB
- Posty: 481
- Rejestracja: 11 maja 2005, o 02:48
- Lokalizacja: Tarnobrzeg
- Bebokus pospolitus
- Posty: 1410
- Rejestracja: 6 sty 2005, o 17:26
- Lokalizacja: Tychy
Ahahahah,się nie podoba co wymyślili to sobie zniosą,tyle ich religia jest warta hahaha.
Ciekawe który z tych oszustów czytał choć biblie
Ciekawe który z tych oszustów czytał choć biblie
http://www.retrostacja.org/ multi blog o grach
- Jedi
- Posty: 1572
- Rejestracja: 9 lip 2004, o 17:47
- Lokalizacja: Wałbrzych
- Kontakt:
Ciekawe który z tych oszustów zastanawiał się nad tym co robi. Wykucie regułek, a później wyrecytowanie ich na mszy potrafi chyba każdy z nas. Modlitwa to w kościele katolickim to też nic innego jak masa regułek do wykucia, które się potem razem z chórem w kościele powtarza. Moim zdaniem nie tak powinna wyglądać modlitwa, jeśli to można nazwać modlitwą. Już o spowiedzi świętej nie wspomnę.Ciekawe który z tych oszustów czytał choć biblie
"Aby dzieci biskupów nie mogły dziedziczyć
Zabroniono tym biskupom się żenić
Nie ma słowa w Biblii o celibacie
Znacie się, czy się nie znacie?
To co gadam, to może nic nie znaczy
Każdy człowiek myśli inaczej
Są różne odcienie szarości
Od czerni do białości. "
Kazik - O, kuchwa (album 12 Groszy, rok 1997)
"Więc głowa do góry gdy dzień wstaje rano
Od tego są nogi by łazić na nich"
"Być czy mieć takie dwa pytania
Bliżej ku celom posiadania"
Kult - Komu bije dzwon
Od tego są nogi by łazić na nich"
"Być czy mieć takie dwa pytania
Bliżej ku celom posiadania"
Kult - Komu bije dzwon
- Gregory
- Posty: 43
- Rejestracja: 25 kwie 2003, o 09:49
- Lokalizacja: Szczecin
Dokładnie. Prawda jest taka, że modlitwę to sobie możemy nawet wykrzyczeć w polu, tak samo, jak spowiedź (to znaczy, Ci, którzy czują taką potrzebę). Dopiero władze kościoła k. wprowadziły pośrednika w tym procesie.
A uczenie się na pamięć - to i tak postęp . Kiedy nawracano masowo pogan, sprowadzano ich rolę w liturgii do krótkich zawołań, nawet nie było im dane wysłuchać ówczesnej wersji kazań, gdyż i tak nie rozumieli łaciny. W sumie, to niewiele się zmieniło . Kapłani nadal mówią sami - do siebie...
A uczenie się na pamięć - to i tak postęp . Kiedy nawracano masowo pogan, sprowadzano ich rolę w liturgii do krótkich zawołań, nawet nie było im dane wysłuchać ówczesnej wersji kazań, gdyż i tak nie rozumieli łaciny. W sumie, to niewiele się zmieniło . Kapłani nadal mówią sami - do siebie...
- Michajster
- Posty: 215
- Rejestracja: 18 cze 2003, o 14:59
- Lokalizacja: Czepino
Ostatnio słucham często Kazika. Teraz kościół to jedna wielka ściema. Nauka kościoła to w większości bzdura. Metoda nawracania kościoła w współczesnym świecie to jakaś paranoja. Wciskanie jakimś plemionom farmazonów że ich dobry bóg to Jezus. Może sie w koncu doczekamy tego aż świat do góry nogami sie przewróci i bedzie wszystko w porządku
AMIGA 600HD APOLLO 630/40 16MB FAST 2MB CHIP HDD 40MB
AMIGA 500+ 2MB CHIP
AMIGA 500+ 2MB CHIP
- Jedi
- Posty: 1572
- Rejestracja: 9 lip 2004, o 17:47
- Lokalizacja: Wałbrzych
- Kontakt:
@Gregory - kapłani mówią sami do siebie, lecz są także osoby, które ich słuchają, w większości są to osoby starsze, które uważają katolicyzm za jedyną słuszną wiarę, chociaż zapewne nikt z tych osób nie zastanawiał się nad wadami tego odłamu chrześcijanśtwa. Jednak większość ludzi przychodzi do kościoła "bo tak trzeba" i jakby pytać się co drugiego "wiernego" wychodzącego z kościoła o temat kazania to wszyscy powiedzieli by, że nie pamiętają. Mój wujek tak jest uprzedzony do kościoła katolickiego, że nawet jak była komunia mojej kuzynki to poczekał przed kościołem. Sam uważam, że komunia to równie wielka głupota co chrzest.
A co do spowiedzi to powiem tyle, że nie widzę sensu wchodzenia do tej budki (konfesjonał, jeśli dobrze pamiętam) i recytowanie kolejnej regułki, z tym wyjątkiem, że w pewnym miejscu trzeba wymienić swoje grzechy, które następnie ksiądz w magiczny sposób przekaże je Bogowi i niemalże natychmiast otrzymując od niego odpowiedź zawsze je wybacza.
Aż się prosi, żeby zacytować kolejny tekst piosenki Kazika o nazwie "Spowiedź święta":
"Obraz rodziny, a z nim muzyka
Chętnie bym ich widział na marach
Daj pokutę, niech minie mnie kara
Nie wiem, ale chyba czuję
Że nie za wszystkie grzechy swoje żałuję"
Pytałem się kolegi, który jest zgorzałym katolikiem, tak samo jak jego matka, ojciec i cała rodzina, po co w spowiedzi potrzebny jest ksiądz, dlaczego człowiek sam nie może poprosić Boga o wybaczenie jego grzechów. Odpowiedział mi, że. człowiek nie ma takiej mocy, aby oto prosić.
Wcześniej Kościół manipulował ludźmi, bo nie umieli pisać i czytać, dzisiaj także nimi manipuluje, lecz w inny sposób - wykorzystując głupotę, za przeproszeniem, starszych ludzi, którzy wierzą we wszystko co mówią księdzowie, chociaż kościół ledwo stoi na fundamentach a plebania odpie*dolona na maksa.
Jeszcze dodam jedną swoją opinię - zauważcie, że wszyscy ludzie w kościele są wzróceni w stronę krzyża, bądź Jezusa na nim ukrzyżowanego. Mało tego, każdy wierny wierze katolickiej powinien mieć jakiś "święty" obrazek Matki Boskiej, bądź sam krzyż, do którego się ma modlić. W samej Biblii jest napisane, że nie powinno się modlić do przedmiotów (tak jak wcześniej ludzie do złotej krowy) i tylko mi nie mówcie, że katolicy swoją wiarę opierają na Biblii.
"Hej, zbiera pieniadze i odpuszcza grzechy
Oni mu więc płacą i już są bez winy
Chlapie wodą z kranu kościelne obrazy
Morderca ich dotyka i już jest bez skazy
Bo kultura Kościoła, to być niekulturalnym
Spalić wszystko prawdziwe to jego kultura"
"Hej, cesarz teraz wita się z dowódcą Kościoła
A potem wydaje wyroki śmierci w imię Boga
A oni dalej modlą się do barwnych napisów
Nic nie rozumiejąc w swoim krótkim życiu"
"Hej, wszystko dla Kościoła, pieniądze i złoto
Benzyna, alkohol, pieniądze i czołgi
Teraz z dala podbiega biskup, pokazuje
Gdzie długa modlitwa każdego obowiązuje
Kiedyś tu był stos, na którym palono
A potem Kościół krzyczał, że ich odkupiono"
Z albumu Kultu Posłuchaj to do Ciebie, utwór piąty "Babilon", który zresztą polecam przesłuchać cały, gdyż mówi całą prawdę o Kościele.
@Michajster - ja też słucham Kazika (tak samo jak Kultu i KNŻ), tyle że ja go słucham od dzieciństwa, na tej muzyce się wychowałem. 3/4 piosenek Kultu i Kazika znam na pamięć i słuchając ich po raz setny wcale mi się nie nudzą.
A co do spowiedzi to powiem tyle, że nie widzę sensu wchodzenia do tej budki (konfesjonał, jeśli dobrze pamiętam) i recytowanie kolejnej regułki, z tym wyjątkiem, że w pewnym miejscu trzeba wymienić swoje grzechy, które następnie ksiądz w magiczny sposób przekaże je Bogowi i niemalże natychmiast otrzymując od niego odpowiedź zawsze je wybacza.
Aż się prosi, żeby zacytować kolejny tekst piosenki Kazika o nazwie "Spowiedź święta":
"Obraz rodziny, a z nim muzyka
Chętnie bym ich widział na marach
Daj pokutę, niech minie mnie kara
Nie wiem, ale chyba czuję
Że nie za wszystkie grzechy swoje żałuję"
Pytałem się kolegi, który jest zgorzałym katolikiem, tak samo jak jego matka, ojciec i cała rodzina, po co w spowiedzi potrzebny jest ksiądz, dlaczego człowiek sam nie może poprosić Boga o wybaczenie jego grzechów. Odpowiedział mi, że. człowiek nie ma takiej mocy, aby oto prosić.
Wcześniej Kościół manipulował ludźmi, bo nie umieli pisać i czytać, dzisiaj także nimi manipuluje, lecz w inny sposób - wykorzystując głupotę, za przeproszeniem, starszych ludzi, którzy wierzą we wszystko co mówią księdzowie, chociaż kościół ledwo stoi na fundamentach a plebania odpie*dolona na maksa.
Jeszcze dodam jedną swoją opinię - zauważcie, że wszyscy ludzie w kościele są wzróceni w stronę krzyża, bądź Jezusa na nim ukrzyżowanego. Mało tego, każdy wierny wierze katolickiej powinien mieć jakiś "święty" obrazek Matki Boskiej, bądź sam krzyż, do którego się ma modlić. W samej Biblii jest napisane, że nie powinno się modlić do przedmiotów (tak jak wcześniej ludzie do złotej krowy) i tylko mi nie mówcie, że katolicy swoją wiarę opierają na Biblii.
"Hej, zbiera pieniadze i odpuszcza grzechy
Oni mu więc płacą i już są bez winy
Chlapie wodą z kranu kościelne obrazy
Morderca ich dotyka i już jest bez skazy
Bo kultura Kościoła, to być niekulturalnym
Spalić wszystko prawdziwe to jego kultura"
"Hej, cesarz teraz wita się z dowódcą Kościoła
A potem wydaje wyroki śmierci w imię Boga
A oni dalej modlą się do barwnych napisów
Nic nie rozumiejąc w swoim krótkim życiu"
"Hej, wszystko dla Kościoła, pieniądze i złoto
Benzyna, alkohol, pieniądze i czołgi
Teraz z dala podbiega biskup, pokazuje
Gdzie długa modlitwa każdego obowiązuje
Kiedyś tu był stos, na którym palono
A potem Kościół krzyczał, że ich odkupiono"
Z albumu Kultu Posłuchaj to do Ciebie, utwór piąty "Babilon", który zresztą polecam przesłuchać cały, gdyż mówi całą prawdę o Kościele.
@Michajster - ja też słucham Kazika (tak samo jak Kultu i KNŻ), tyle że ja go słucham od dzieciństwa, na tej muzyce się wychowałem. 3/4 piosenek Kultu i Kazika znam na pamięć i słuchając ich po raz setny wcale mi się nie nudzą.
"Więc głowa do góry gdy dzień wstaje rano
Od tego są nogi by łazić na nich"
"Być czy mieć takie dwa pytania
Bliżej ku celom posiadania"
Kult - Komu bije dzwon
Od tego są nogi by łazić na nich"
"Być czy mieć takie dwa pytania
Bliżej ku celom posiadania"
Kult - Komu bije dzwon
- Michajster
- Posty: 215
- Rejestracja: 18 cze 2003, o 14:59
- Lokalizacja: Czepino
- Gregory
- Posty: 43
- Rejestracja: 25 kwie 2003, o 09:49
- Lokalizacja: Szczecin
(nawet już nie cytuję, musiałbym przytoczyć kilka powyższych postów )
Owszem, tej podgrupy popularnie zwanej moherami nie wziąłem pod uwagę. Ale z drugiej jednak strony, to najbardziej kontrowersyjny element, z tego względu, że są gąbką na kazania księdza w lokalnej parafii, ale też i na jedyne słuszne polskie radio - od którego, jak wiemy polski kościół stara się izolować (z różnym efektem). To już czysty fanatyzm. Też mam wrażenie, że gdyby zapytać któregokolwiek z nich o Biblię, zrobiłby się czerwony i zaczął wyzywać od ateistów. Znam też dużo młodych osób, które są bardzo religijne, część z nich rzeczywiście szanuję za to, że rozumieją błędy swojej wiary, umieją odczytać Biblię w taki sposób, w jaki się czytać ją powinno - jak zbiór bardzo głębokich przenośni i legend, które w swojej surowej postaci rzeczywiście nie mają w sobie nic negatywnego. Jest też niestety grupa tych, którzy każde słowo wezmą tam dosłownie, gdyż (jakby nie patrzeć) Biblia jest dziełem opartym(i tylko opartym...) na faktach. Chodzenie po wodzie, zmartwychwstanie... jeżeli ktoś patrze na te symbole jak na fakty, to pozostaje nam tylko współczuć . To jest właśnie główną manipulacją o której słusznie piszesz - jeżeli ludzie nie będą umieli czytać Biblii w duchu Esseńczyków, uwierzą tym, którzy ją przedstawiają.
Odpowiedź Twojego kolegi i tak była znośna, 90% osobników odpowiedziałoby 'nie wiem'. Powtórzył to, co wyniósł z lekcji katech... ee... religii . Tych złych katolików charakteryzuje brak tolerancji i zaściankowość, tak właśnie widzą obraz bogobojnego człowieka. Z krucyfiksem i pochodnią lub mieczem w ręku - ideał chrześcijaństwa papieskiego. Spowiedź przed księdzem, to ogólnie kpina, do tego, niezgodna z Biblią...
Modlenie się do przedmiotów - dokładnie tak, zapis o tym jest w oryginalnej wersji 10 przykazań, dodatkowo, prawa zostały zastrzeżone , poprzez dodanie adnotacji, że przykazań nie wolno nigdy zmieniać. Szkoda, że galeria następców ojców kościoła nie zwracała uwagi na takie drobiazgi.
Tak na poważnie, nigdy nie słuchałem Kazika, ani też Kultu. Zrobię sobie jakiś przegląd, jak będę miał możliwość .
Owszem, tej podgrupy popularnie zwanej moherami nie wziąłem pod uwagę. Ale z drugiej jednak strony, to najbardziej kontrowersyjny element, z tego względu, że są gąbką na kazania księdza w lokalnej parafii, ale też i na jedyne słuszne polskie radio - od którego, jak wiemy polski kościół stara się izolować (z różnym efektem). To już czysty fanatyzm. Też mam wrażenie, że gdyby zapytać któregokolwiek z nich o Biblię, zrobiłby się czerwony i zaczął wyzywać od ateistów. Znam też dużo młodych osób, które są bardzo religijne, część z nich rzeczywiście szanuję za to, że rozumieją błędy swojej wiary, umieją odczytać Biblię w taki sposób, w jaki się czytać ją powinno - jak zbiór bardzo głębokich przenośni i legend, które w swojej surowej postaci rzeczywiście nie mają w sobie nic negatywnego. Jest też niestety grupa tych, którzy każde słowo wezmą tam dosłownie, gdyż (jakby nie patrzeć) Biblia jest dziełem opartym(i tylko opartym...) na faktach. Chodzenie po wodzie, zmartwychwstanie... jeżeli ktoś patrze na te symbole jak na fakty, to pozostaje nam tylko współczuć . To jest właśnie główną manipulacją o której słusznie piszesz - jeżeli ludzie nie będą umieli czytać Biblii w duchu Esseńczyków, uwierzą tym, którzy ją przedstawiają.
Odpowiedź Twojego kolegi i tak była znośna, 90% osobników odpowiedziałoby 'nie wiem'. Powtórzył to, co wyniósł z lekcji katech... ee... religii . Tych złych katolików charakteryzuje brak tolerancji i zaściankowość, tak właśnie widzą obraz bogobojnego człowieka. Z krucyfiksem i pochodnią lub mieczem w ręku - ideał chrześcijaństwa papieskiego. Spowiedź przed księdzem, to ogólnie kpina, do tego, niezgodna z Biblią...
Modlenie się do przedmiotów - dokładnie tak, zapis o tym jest w oryginalnej wersji 10 przykazań, dodatkowo, prawa zostały zastrzeżone , poprzez dodanie adnotacji, że przykazań nie wolno nigdy zmieniać. Szkoda, że galeria następców ojców kościoła nie zwracała uwagi na takie drobiazgi.
Tak na poważnie, nigdy nie słuchałem Kazika, ani też Kultu. Zrobię sobie jakiś przegląd, jak będę miał możliwość .
- Jedi
- Posty: 1572
- Rejestracja: 9 lip 2004, o 17:47
- Lokalizacja: Wałbrzych
- Kontakt:
@Michajster - swój ziom, osobiście uważam, że Kult to najlepszy polski zespół muzyczny, który dalej tworzy, może nie tak samo świetne piosenki jak za tamtych lat, lecz i tak są świetne na swój sposób. Tak więc także respekt dla Ciebie Michajster .
@Gregory - wybacz, że zapomniałem się z Tobą przywitać, po jakże długimi okresie nieobecności, chciałbym to nadrobić, więc dlatego witam Cię serdecznie .
Pamiętam jak dziś, że za cholerę nie chciałem uczyć się tych modlitw (co z resztą rodzice popierali) i miałem same dwóje i pały z religii, katechetka nawet kazała rodzicom do niej zadzwonić w tej sprawie, no i dzwonili tak co jakiś tydzień . Moi rodzice dobrze wiedzieli, iż uczenie się na pamięć modlitw jest bez sensu, jednak nie wiem czemu chcieli, żeby dotrwał do komunii, a później będę mógł robić co chcę (najprawdopobniej chodziło o babcię, która jest zagorzałą katoliczką i nie wyobraża sobie jak dziecko może nie być ochrzszone w tej wierze i jak może nie pójść do komunii, wydaje mi się, że jest to kwestia tradycji, a nie jakiegoś przywiązania do kościoła, bo nie chodzi do niego zbyt często). Pamiętam, że kiedyś miałem się nauczyć jakiejś modlitwy co zajmowała z półtora kartki A4, nie pamiętam jak się nazywała, ale mimo wielu prób nie nauczyłem się jej, a katechetce ręce opadały .
Teraz, gdy jestem w gimnazjum, nauczyciel się zmienił i jest nim ksiądz Łukasz. Sam wyjawił na naszej wigilii klasowej, że przez te trzy (niespełna) lata nie zapisali ani jednej notatki. Koledzy mi mówili, żebym chociaż raz przyszedł, na religię, bo ksiądz jest kozak, ale ja postanowiłem, że nie będę słuchać tych bredni i kłamstw o ich wierze.
Gregory - proponuję, abyś zaczął od starszych albumów, takich jak Ostateczny Krach Systemu Korporacji, Spokojnie czy Posłuchaj to do Ciebie. Naprawdę warto kupić chociaż jedną z tych płyt (oczywiście orginalnych, nie od piratów), ponieważ są w ludzkiej cenie i jak sam Kazik napisał na okładce Krachu - Kto kupuje płyty od złodzieja jest kutasem i niech wypierdala. Ja osobiście mam prawie wszystkie płyty Kultu (nie mam jedynie "45-89" i "Tan") i wszystkie są orginalne. Niestety wszystkie płyty ojciec ma w samochodzie, więc wcześniej musiałem je zgrać na dysk, wrzuciłem je sobie także do empetrójki.
@Gregory - wybacz, że zapomniałem się z Tobą przywitać, po jakże długimi okresie nieobecności, chciałbym to nadrobić, więc dlatego witam Cię serdecznie .
Tak samo zresztą jak cały katolicyzm, ja się wogóle zastanawiam, na czym opiera się ich wiara, bo napewno nie na Biblii, a jeśli tak twierdzą to można stwierdzić, że są hipokrytami.Gregory pisze:Spowiedź przed księdzem, to ogólnie kpina, do tego, niezgodna z Biblią...
Wrócę jeszcze raz do tego tematu. Ponieważ większość mojej klasy to praktykujący katolicy (jedynie jedna osoba jest świadkiem Jehowy, co zresztą i też olewa), więc spytałem się jednej dziewczyny jak wyjaśni fakt, iż w kościele zawsze modlą się do krzyża, choć modlenie się do przedmiotów jest zakazane przez Biblię. Odpowiedziała, że jest to tylko "symbol", taki "pośrednik" między Ziemią a Bogiem. W czwartej klasie podstawówki wypisałem, się z religii, nie chodzę na nią do dziś i teraz wiem, że zrobiłem dobrze i żałuję, że nie zrobiłem tego wcześniej, bo nie daj Bóg i ze mnie by zrobili takiego "ślepego katolika".Gregory pisze:Modlenie się do przedmiotów
Pamiętam jak dziś, że za cholerę nie chciałem uczyć się tych modlitw (co z resztą rodzice popierali) i miałem same dwóje i pały z religii, katechetka nawet kazała rodzicom do niej zadzwonić w tej sprawie, no i dzwonili tak co jakiś tydzień . Moi rodzice dobrze wiedzieli, iż uczenie się na pamięć modlitw jest bez sensu, jednak nie wiem czemu chcieli, żeby dotrwał do komunii, a później będę mógł robić co chcę (najprawdopobniej chodziło o babcię, która jest zagorzałą katoliczką i nie wyobraża sobie jak dziecko może nie być ochrzszone w tej wierze i jak może nie pójść do komunii, wydaje mi się, że jest to kwestia tradycji, a nie jakiegoś przywiązania do kościoła, bo nie chodzi do niego zbyt często). Pamiętam, że kiedyś miałem się nauczyć jakiejś modlitwy co zajmowała z półtora kartki A4, nie pamiętam jak się nazywała, ale mimo wielu prób nie nauczyłem się jej, a katechetce ręce opadały .
Teraz, gdy jestem w gimnazjum, nauczyciel się zmienił i jest nim ksiądz Łukasz. Sam wyjawił na naszej wigilii klasowej, że przez te trzy (niespełna) lata nie zapisali ani jednej notatki. Koledzy mi mówili, żebym chociaż raz przyszedł, na religię, bo ksiądz jest kozak, ale ja postanowiłem, że nie będę słuchać tych bredni i kłamstw o ich wierze.
Gregory - proponuję, abyś zaczął od starszych albumów, takich jak Ostateczny Krach Systemu Korporacji, Spokojnie czy Posłuchaj to do Ciebie. Naprawdę warto kupić chociaż jedną z tych płyt (oczywiście orginalnych, nie od piratów), ponieważ są w ludzkiej cenie i jak sam Kazik napisał na okładce Krachu - Kto kupuje płyty od złodzieja jest kutasem i niech wypierdala. Ja osobiście mam prawie wszystkie płyty Kultu (nie mam jedynie "45-89" i "Tan") i wszystkie są orginalne. Niestety wszystkie płyty ojciec ma w samochodzie, więc wcześniej musiałem je zgrać na dysk, wrzuciłem je sobie także do empetrójki.
"Więc głowa do góry gdy dzień wstaje rano
Od tego są nogi by łazić na nich"
"Być czy mieć takie dwa pytania
Bliżej ku celom posiadania"
Kult - Komu bije dzwon
Od tego są nogi by łazić na nich"
"Być czy mieć takie dwa pytania
Bliżej ku celom posiadania"
Kult - Komu bije dzwon
- Michajster
- Posty: 215
- Rejestracja: 18 cze 2003, o 14:59
- Lokalizacja: Czepino
Mam religie z księdzem który może rozmawiać na wiele tematów. Teraz omawiamy te 10 przykazań jak traktować w współczesnym świecie. Często sypiam na tej lekcji więc. Ksiądz powiedział mniej więcej takie coś: Biblia była pisana 2000 lat wstecz i jeszcze wcześniej. Była tak pisana żeby ją rozumieli ludzie którzy wtedy żyli, rozumiecie? Ja przeczytałem apokalipse św Jana. Tam jest tyle symboli że wiele rzeczy zwyczajnie nie kumałem. Może kiedyś jak będę inteligentniejszy i mądrzejszy
AMIGA 600HD APOLLO 630/40 16MB FAST 2MB CHIP HDD 40MB
AMIGA 500+ 2MB CHIP
AMIGA 500+ 2MB CHIP
- Arekis
- Posty: 1785
- Rejestracja: 20 mar 2005, o 16:45
- Lokalizacja: Gdynia
- Borias
- Posty: 322
- Rejestracja: 16 lut 2004, o 15:14
- Lokalizacja: From Hell
Satan Rulz! A tak zupełnie poważnie, to podejście do wiary powinno się zmienić, przedstawiciele Chrystusa powinni się zmienić, dostosować do XXI wieku, a nie dalej tkwić w ciemnym Średniowieczu. Kto jest najbardziej nietolerancyjny? Kto bluzga na innowierców? Zwolennicy tego s.wiela z radia, które odbiera wszędzie. Nienawidzę chodzić do kościoła, bo jak byłem mały, to mnie do tego zmuszali. W całym swoim życiu spotkałem tylko jednego człowieka, którego można nazwać księdzem i bardzo go do dziś szanuję, to jest kapłan z prawdziwym powołaniem, który nie nawraca siłą, nie pieprzy jakiś religijnych gówien, a pod hasłem "tolerancja","katolik" i "kapłan" w encyklopedii powinno być jego zdjęcie. Gdyby było więcej tego typu ludzi, to i podejście do kwestii wiary pewnie by się zmieniło.
@Jedi - Respect, Kult i Kazik wymiata
@Jedi - Respect, Kult i Kazik wymiata
ASUS M4A77TD PRO, PhenomII X4 955, ASUS 285 1GB 512bit, 4GB RAM DDR3 Kingston 1,6GHz, HDD's 1TB/320GB, Sound Blaster X-Fi Xtreme Gamer, Tagan BZ 700W, w: NZXT Apollo.
A1200 Tower, Kick 3.1, Apollo 1240, 16 MB RAM, HDD 500 MB
A1200 Tower, Kick 3.1, Apollo 1240, 16 MB RAM, HDD 500 MB
- BadMojo
- Posty: 986
- Rejestracja: 17 lis 2003, o 22:27
- Lokalizacja: Łódź
Nie czytałem jeszcze całego wątku, gdyż jakikolwiek temat zachaczający o tzw "religie" jest dla mnie mdły i nie wart porusznia. Nie wiem czy słyszeliście kiedykolwiek o pewnym duchowym przywódcy o pseudonimie osho. . .sam osobiście specjalnie w jego metrykę się nie zagłebiałem (tzn wiem kim był itd itp, lecz bardziej od tego liczą się dla mnie wartości jakie przekazywał), lecz uwielbiam prostotę słowa jaką się posługiwał, jednocześnie przekazując przy tym mądre nauki.
Tutaj jedna z wypowiedzi osho nt religii, może kogoś zaintryguje . Zresztą ogólnie polecam poczytać teksty ów kontrowersyjnego jegomościa.
edit: Jeszcze jeden tekst związany z tematem: http://www.foof.most.org.pl/g_teksty/p_humoru.htm
Tutaj jedna z wypowiedzi osho nt religii, może kogoś zaintryguje . Zresztą ogólnie polecam poczytać teksty ów kontrowersyjnego jegomościa.
edit: Jeszcze jeden tekst związany z tematem: http://www.foof.most.org.pl/g_teksty/p_humoru.htm
AXE Capoeira!