Workbench
Moderator: GTW
- Jedi
- Posty: 1572
- Rejestracja: 9 lip 2004, o 17:47
- Lokalizacja: Wałbrzych
- Kontakt:
Workbench
Nie jestem doświadczonym Amigowcem, więc się pytam: Co to w ogóle jest ten Workbench?
"Więc głowa do góry gdy dzień wstaje rano
Od tego są nogi by łazić na nich"
"Być czy mieć takie dwa pytania
Bliżej ku celom posiadania"
Kult - Komu bije dzwon
Od tego są nogi by łazić na nich"
"Być czy mieć takie dwa pytania
Bliżej ku celom posiadania"
Kult - Komu bije dzwon
- Grybski
- Posty: 16
- Rejestracja: 3 lip 2004, o 21:07
- Lokalizacja: Łódź
- amigafan
- Posty: 694
- Rejestracja: 1 cze 2004, o 15:07
- Lokalizacja: Warszawa
Wlasnie widac.Grybski pisze:ja też wszystkiego niewiem
Workbench to NIE jest system Amigi bo system to AmigaOS.
Odpowiednikiem Workbencha w MacOS jest Finder a chyba nie powiesz,
ze systemem Macintosha jest Finder.
Workbencha mozna zastapic np. DirectoryOpus czy ScalOSem a dalej jest to ten sam AmigaOS. Jezeli juz chcesz to porownywac do windy to workbench jest podobny do explorera.
Proponuje jeszcze pare lat pouzywac Amigi i to najlepiej prawdziwej a nie jakiegos emulatorka zanim zacznie sie udzielac rad.
A wogole jezeli ktos nie wie co to Workbench i nie rozumie roznicy
miedzy Workbenchem a AmigaOS to niech lepiej zostanie przy windzie i
dalej prenumeruje EasyPC.
-
- V.I.P.
- Posty: 232
- Rejestracja: 14 kwie 2004, o 00:36
- Lokalizacja: Małopolska
jasne, że nie jest Pan Grybski mógłby napisać że wchodzi w skład AmigaOS'u i byloby ok, ale na dysku to tylka komenda LoadWB, która go ładuje z a reszta procedur siedzi głównie w ROM-ie jesli nie podbajerzamy i ma on tez swoje zamienniki tak samo jak pod windą można podmienić domyślego Exploreraamigafan pisze:Wlasnie widac.Grybski pisze:ja też wszystkiego niewiem
Workbench to NIE jest system Amigi bo system to AmigaOS.
Odpowiednikiem Workbencha w MacOS jest Finder a chyba nie powiesz,
ze systemem Macintosha jest Finder.
Workbencha mozna zastapic np. DirectoryOpus czy ScalOSem a dalej jest to ten sam AmigaOS. Jezeli juz chcesz to porownywac do windy to workbench jest podobny do explorera.
Proponuje jeszcze pare lat pouzywac Amigi i to najlepiej prawdziwej a nie jakiegos emulatorka zanim zacznie sie udzielac rad.
A wogole jezeli ktos nie wie co to Workbench i nie rozumie roznicy
miedzy Workbenchem a AmigaOS to niech lepiej zostanie przy windzie i
dalej prenumeruje EasyPC.
kope lat minęło..
- martini
- Posty: 713
- Rejestracja: 13 cze 2004, o 12:59
- Lokalizacja: Szczawno Zdrój
A ja bym tylko chciał stwierdzić że ta strona nazywa się tak: "Strefa EMULACJI GIER amigowych", esencją są te dwa słowa : EMULACJA i GRY, wsioamigafan pisze:A wogole jezeli ktos nie wie co to Workbench i nie rozumie roznicy
miedzy Workbenchem a AmigaOS to niech lepiej zostanie przy windzie i
dalej prenumeruje EasyPC. / Proponuje jeszcze pare lat pouzywac Amigi i to najlepiej prawdziwej a nie jakiegos emulatorka zanim zacznie sie udzielac rad.
Only Amiga makes it possible
happy owner of A500!

- Wirus
- Moderator
- Posty: 1777
- Rejestracja: 24 gru 2003, o 14:23
- Lokalizacja: Łódź
To ja stwierdze 2 rzeczy.martini pisze:A ja bym tylko chciał stwierdzić że ta strona nazywa się tak: "Strefa EMULACJI GIER amigowych", esencją są te dwa słowa : EMULACJA i GRY, wsio
Po 1 primo jesteśmy w dziale "Inne" z opsiem "Tu można pisać na tematy, które nie mieszczą się w ramach innych for, aczkolwiek muszą być w jakikolwiek sposób związane z Amigą. " więc uważam, że dyskusja o workbenchu, prawdziwych amigach są na miejscu.
Po 2 primo ultimo

więc myśle że przydałoby się zakończyć ten temat. Myśle, że Jedi uzyskał odpowiedź na swoje pytanie.Blod w jednym z wątków pisze:Offtopicom mówimy stanowcze nie!
Pozdrawiam

-
- V.I.P.
- Posty: 232
- Rejestracja: 14 kwie 2004, o 00:36
- Lokalizacja: Małopolska
- martini
- Posty: 713
- Rejestracja: 13 cze 2004, o 12:59
- Lokalizacja: Szczawno Zdrój
Dajcie mi coś napisać,nie chcę robić offtopa ale i nie chcę zaczynać nowego tematu,napiszę co myśle i już,koniec.
Mianowicie chodzi mi o stosunek amigafana do innych użytkowników,oczywiście ma rację ale pisząc to w taki sposób zniechęca ludzi do zadawania pytań,traktując to forum jako pole do popisu dla naprawdę doświadczonych amigowców.Jeżeli Wirus,Norbi i inni forumowicze jeździli by po każdym wytykając mu brak wiedzy na każdym kroku i nawoływali do:
Dziękuję na tym kończę.
Mianowicie chodzi mi o stosunek amigafana do innych użytkowników,oczywiście ma rację ale pisząc to w taki sposób zniechęca ludzi do zadawania pytań,traktując to forum jako pole do popisu dla naprawdę doświadczonych amigowców.Jeżeli Wirus,Norbi i inni forumowicze jeździli by po każdym wytykając mu brak wiedzy na każdym kroku i nawoływali do:
to się pytam po co jest to forum? Jeżeli dostałbym odpowiedź na moje pytanie napisane w tym tonie,to nie było by mi miło,i nie zdziwiłbym się gdyby część nowych użytkowników nie napisała o swoim problemie,bojąc się o zmieszanie z błotem.Na zakończenie: myślę że to forum,jak i cała strona ma za zadanie propagować Amigę wśród nowych,niedoświadczonych ludzi,a starzy wyjadacze powinni im pomagać,jak jest to robione teraz w ogromnej większości przypadków.A wogole jezeli ktos nie wie co to Workbench i nie rozumie roznicy
miedzy Workbenchem a AmigaOS to niech lepiej zostanie przy windzie i
dalej prenumeruje EasyPC."
Dziękuję na tym kończę.
Only Amiga makes it possible
happy owner of A500!

- Wirus
- Moderator
- Posty: 1777
- Rejestracja: 24 gru 2003, o 14:23
- Lokalizacja: Łódź
zgadzam się z Tobą martini, lecz amigafan jest innego zdania i ma inny pogląd na te sprawy. Wymieniliśmy swoje zdania na priff i jego bardzo denerwują osoby który tsyiąc razy zadają to samo pytanie (to mały szczegół, że pytanie "Co to jest workbench" pojawiło się po raz pierwszy na tym forum. Przynajmniej ja nie znalazłem podobnego wątku).
To co mamy zrobić z osobami które wciąż pytają skąd ściągać gry? Nie da się nic zrobić ale wg mnie absolutnie nie można po takich osobach jeździć. Trzeba powtarzać to samo do usranej śmierci a nie zniechęcać i robić niepotrzebne kłutnie i zadymy. Także nie można kierować się zdaniem, że kiedyś po mnie jeździli to ja teraz po innych będe jeździł. Postępując w ten sposób nic dobrego z tego forum nie będzie. To tyle na ten temat
Pozdrawiam
To co mamy zrobić z osobami które wciąż pytają skąd ściągać gry? Nie da się nic zrobić ale wg mnie absolutnie nie można po takich osobach jeździć. Trzeba powtarzać to samo do usranej śmierci a nie zniechęcać i robić niepotrzebne kłutnie i zadymy. Także nie można kierować się zdaniem, że kiedyś po mnie jeździli to ja teraz po innych będe jeździł. Postępując w ten sposób nic dobrego z tego forum nie będzie. To tyle na ten temat
Pozdrawiam

- Wirus
- Moderator
- Posty: 1777
- Rejestracja: 24 gru 2003, o 14:23
- Lokalizacja: Łódź