Panowie, muszę się pożalić.
Z jednym Panem z Zakopanego umówiłem się na kupno karty TURBO, wpłaciłem zaliczkę 20 zł, miał paczkę wysłać dawno temu i nic...
Ciekawi mnie tylko, czy dałem się naciągnąć, czy np. nie wylądował w szpitalu i dlatego mi paczki nie wysłał.
Mam do niego tylko numer konta bankowego, adres i nr gg na którym niestety nie odpowiada.
Mimo wszystko nadal liczę, że karta do mnie dojdzie - bo w innym przypadku poczuję się oszukany
