Moderator: GTW
)
), ale ja jestem tylko jeden 
Dziwne, nikt nie wpadł, że możesz być po prostu wirem komputerowym?Wirus pisze:każdy się chwali swoim nickiem, że oryginalny, a co ja mam powiedzieć
W dzieciństwie sobie taki wymyśliłem i tak juz zostało. Teraz już nie zmieniam, ale czasami mam dość jak po raz setny czy tysięczny ludzie walą do mnie z tekstaki "jesteś wirus hiv czy ebola?", "tylko mnie nie zaraź" itp. To już sie nudne zrobiło
Władca pralek wymiataJuras pisze:I czym tu się chwalić....
romantyzm, tajemnica, sex, dreszczyk emocji i inne rzeczy związane z nickami
Gdyby pozbierać wszystkie nicki do kupy to wyszedł by scenariusz na miare Oscara
A ja...
Juras - tak było od zawsze i tak zostało (lepszy Juras niż np.:"Władca pralek"
Co prawda w sieci jest wielu Jurasów (bywa...
,Tyle fajnych nicków a ja mam taki dupiaty,a co powiecie na Henryka Zająca??A co powiesz na: Zyguś KrzywyBebokus pospolitus pisze:Władca pralek wymiataJuras pisze:I czym tu się chwalić....
romantyzm, tajemnica, sex, dreszczyk emocji i inne rzeczy związane z nickami
Gdyby pozbierać wszystkie nicki do kupy to wyszedł by scenariusz na miare Oscara
A ja...
Juras - tak było od zawsze i tak zostało (lepszy Juras niż np.:"Władca pralek"
Co prawda w sieci jest wielu Jurasów (bywa...
Dosyć ekstremalne i oryginalne imię. 
No wiesz? Ty, założyciel tego tematu zmuszasz nas pod groźbą wiecznego bana do zwierzeń, a sam zachowujesz całą osobistą historię dla siebie?Slesz pisze:A mój nick "wymyśliła" mi babka od informatyki w pierwszej klasie technikum. Właściwie, to jest cała historia z tym związana, ale nie będę was zanudzać
5 złotych sie należyShoonay pisze: My chcemy historię Slesz'a! My chcemy historię Slesz'a!
). Pani zbluzgała mnie od stóp do głów. Potem trochę wykląłem cośtam pod wpływem emocji (ofkoz obijałem się grając w Starcrafta - wówczas hit - i coś mi tam nie poszło), to babka zbluzgała mnie, że gadam sam do siebie. W końcu w jednej z komend trzeba było użyć znaku backslash. Oczywiście użyłem tego drugiego. Babka się wydarła, wszyscy mieli ubaw, a kumpel stwierdził, że "od tej pory to będzie Twoja ksywka". Zapewne pasowało mu do imienia. Nie wiem jakim sposobem ludzie to łyknęli i wszyscy zaczęli mnie tak nazywać. Ów kumpel teraz nawet nie pamięta, że to jego sprawka, że tak teraz na mnie mówią. Potem postanowiłem umyślnie odciąć się od skojarzeń z gitarzystą Guns'n'Roses (nie lubie jego wizerunku) i w związku z tym postanowiłem podpisywać się bardziej patriotycznie. 
heh. Też swojego czasu przesiedziałem wieeeele długich nocy w battlenecie. Jest po prostu genialna. Chyba musze do niej wrócićSlesz pisze:obijałem się grając w Starcrafta - wówczas hit
