Metal Gear Solid

Tu możesz pisać na dowolny temat.

Moderator: GTW

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
akuhedr
Posty: 662
Rejestracja: 14 sie 2003, o 14:45
Lokalizacja: [#1896070]

Post autor: akuhedr »

Gurlukovitch podarował FOX HOUND - HIND'a-D
tego co go tak bezczelnie Snake strąca :P

ogólnie gadzet polegał na tym że Rosja jest zainteresowana REX'em bo chce ponownie stać się supermocarstwem z którym wszyscy będą się liczyć

Mei Ling dobra była - w dwójce Otacon śmiesznie próbuje ją naśladować :P
If you live with apes man, it's hard to be clean
Awatar użytkownika
Slesz
Posty: 1728
Rejestracja: 5 lut 2005, o 02:29
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Slesz »

W dwójce da się usłyszeć Mei Ling w jednej pojedynczej kwestii ;)
Oczekiwanie na niebezpieczeństwo jest gorsze niż moment, gdy ono na człowieka spada.
Awatar użytkownika
akuhedr
Posty: 662
Rejestracja: 14 sie 2003, o 14:45
Lokalizacja: [#1896070]

Post autor: akuhedr »

gdzie? jak?
hmmmm?

jakiś "ukryty gadzet"?
If you live with apes man, it's hard to be clean
Awatar użytkownika
Slesz
Posty: 1728
Rejestracja: 5 lut 2005, o 02:29
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Slesz »

Chyba Snake'iem trzeba było truć Otaconowi dupsko do upadłego. Nie jestem pewny, za to na bank słyszałem jedną jedyną (nową !) kwestię wypowiadaną przez Mei Ling. Nie był to Otacon udający, był to oryginalnie jej głos, ale wizualizacji nie było. Bajer taki, ale nie pamiętam dokładnie jak to się robiło. Jak napisałem, chyba trzeba było z kimś gadać do upadłego i tą osobą był raczej Otacon.
Podobnie w jedynce, jak się co chwila zagadywało Mei Ling i dawało, że nie chce się sejwować, to się nieco złościła i wystawiała język ;)
Takich bajerów autorzy gry nieco nawciskali, zarówno w jedynce, jak i w dwójce. W jedynce można robić zdjęcia duchom ;) duchy wychodzą ofkoz ylko na zdjęciach i są to facjaty autorów gry.
Oczekiwanie na niebezpieczeństwo jest gorsze niż moment, gdy ono na człowieka spada.
Awatar użytkownika
Bebokus pospolitus
Posty: 1410
Rejestracja: 6 sty 2005, o 17:26
Lokalizacja: Tychy

Post autor: Bebokus pospolitus »

Tekst Mei Ling w Metalu 2 pewnie brzmi tak:
''Snake moze umowimy sie na kawe i ciastka,pogadamy o konfucjuszu"
lub
''Snake to ja Meil Ling,nie zapominaj ze konfucjusz powiedzial...." :twisted:
http://www.retrostacja.org/ multi blog o grach :)
Awatar użytkownika
Slesz
Posty: 1728
Rejestracja: 5 lut 2005, o 02:29
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Slesz »

Tekst faktycznie nie był długi. Chyba nie było w nim nic o Konfucjuszu.
A Konfucjusz naprawdę powiedział wiele mądrych rzeczy :P

Last minute info:
Jeśli wszystko pójdzie dobrze, to już jutro o godzinie 8:00 rano powinienem się spotkać z Dominikiem, który ma pożyczyć mi PS2 i m.in. MGS3. Także najprawdopodobniej w poniedziałek (jutro) nie będzie mnie w szkole, nie będzie mnie na gg, a na forum może zajrze w przerwie np. na kiblosław. Po przejściu postaram się dyknąć wam małą reckę bez spoilerów. O ile będę miał na to czas, bo ma jeszcze Winning Eleven 8 i kilka innych wspaniałych ytułów ;)
Oczekiwanie na niebezpieczeństwo jest gorsze niż moment, gdy ono na człowieka spada.
Awatar użytkownika
akuhedr
Posty: 662
Rejestracja: 14 sie 2003, o 14:45
Lokalizacja: [#1896070]

Post autor: akuhedr »

Slesz pisze:Po przejściu postaram się dyknąć wam małą reckę bez spoilerów.
licze na to Slesz :wink:
If you live with apes man, it's hard to be clean
Awatar użytkownika
Slesz
Posty: 1728
Rejestracja: 5 lut 2005, o 02:29
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Slesz »

No tak, to liznąłem trójeczkę, jeszcze dokończę później, jak i jeśli Dominik mi pożyczy. Nie wiem czy mogę ujawnić kim jest główny bohateros, ale pewno i tak wszyscy wiedzą. No to nie powiem ;)

Zacznijmy od początku. Po włączeniu gry spodziewałem się intra. Hmmm, intra nie było. No trudno, kliknąłem na New Game i zaczyna się. Samoloty lecą gdzieś w powietrzu. W środku grupa żołnierzy tudzież komandosów. Patrzą się na osobnika siedzącego na "ławeczce". Osobnik ów zapala cygaro i wygląda na wyjątkowo rozluźnionego. Dziwi ich, jak taki człowiek mógł zostać wybrany do takiej misji, zero dyscypliny. Widać jego twarz - to Snake. Po jakimś czasie skacze z samolotu i odbywa tzw. Skydiving, czyli po prostu spada. Podczas niektórych scenek u góry po prawej pojawia się napis R1. Możemy wtedy wciskając R1 zobaczyć, jak to wszystko wygląda z oczu Snake'a. Gdy Snake leci pokazane są fragmenty briefingu, w którym zapoznajemy się ze szczegółami swojej misji oraz z sytuacją polityczną na świecie.
Główny bohater nosi pseudonim operacyjny Naked Snake. Pierwsze co po rozpoczęciu gry mamy do zrobienia to zabrać swój ekwipunek, który zawisł na gałezi. I tu zawód - owszem, można się wspinać po drzewach, ale tylko po niektórych, Snake automatycznie wchodzi na najbliższą gałąź (nie można wspiąć się tylko kawałek i tak przyczepionym do drzewa stanąć). Z gałęzi można zwisnąć i jedną ręką się trzymając drugą strzelać. Nie ma już czagoś takiego jak Grip level. Teraz to, jak długo się utrzymamy na gałęzi, albo jak długo wytrzymamy pod wodą zależy od naszego paska Stamina. Pasek z czasem spada i musimy wtedy go napełnić, czyli po prostu coś zjeść. Oczywiście istnieje maksymalna wielkość paska, wtedy Snake już nie jest głodny. Pokarm oczywiście zbieramy w lesie. I tu kolejny mały zawód - po zabiciu np. węża albo innego żyjątka jego ciało wyparowuje, a pojawia się klasyczne "coś do zebrania", zbieramy to i dopiero w opcji Food możemy to wszamać. Liczyłem na full real, że o trochę lepiej będzie wyglądało, że rzeczy które zbieramy nie będą już lewitowały w powietrzu charakterystycznie się kręcąc. No cóż, ale i tak jest tutaj wszystko genialnie rozwiązane.

Bardzo duża, istotna i wspaniała zmiana na lepsze o system leczenia. Nie ma łatwo, nie da się już uzdrowić po prostu biorąc Ration. Wyjaśnię to na przykładzie. Przypuśćmy, że dostaliśmy strzałą z kuszy. Energia spada, w tle zostaje czerwony pasek. Strzała tkwi w ciele Snake'a i będzie tam tkwiła dopóki jej nie usuniemy (po co usuwać, najlepiej i najbardziej harcore'ow jest biegać Snake'iem pólnagim ponadziewanym strzałami i zalanym krwią - to dopiero jest czad ;) ) Jeżeli strzały nie usuniemy, to rana się nie zagoi, a energia będzie spadać. Aby ją usunąć wciskamy Start i w opcji Cure używamy noża na zranieniu. W opcji cure widzimy Snake'a i jego wszystkie rany. Każdy rodzaj zranienia leczy się innymi środkami. Niektóre rany w miarę upływu czasu goją się same. Jeżeli naszą ranę postrzałową (od strzału z kuszy) potraktujemy owym nożem, tostrzała będzie wyjęca, ale rana pozostanie. Należy ją wtedy potraktować odpowiednim środkiem, żeby przestała krwawić i zabandażować. Z ranami od kul, cięciami i poparzeniami jest już nieco inaczej (to są te najczęsciej spotykane, oprócz tego jak się np. za dużo będziemy taplać w bagnie, o przyczepią się pijawki i trzeba je wtedy potraktować cygarem, sa też inne rodzaje ran). Po wyleczeniu rany pasek energii uzupełnia się do poziomu, który wskazywał czerowny pasek w tle. Aby spowrotem wzrosła nasza ilość maksymalna energii trzeba być najedzonym, a nie zwiększa się to szybko. Trochę to wszystko chaotycznie wyjasniam, ale mam nadzieję, że rozumiecie.
Dodano kilka możliwości walki z wrogami. Zastosowano tzw. CQC, czyli system walki wręcz. Można obezwładniać wrogów na różne sposoby, a nie tylko złapać albo przerzucić. Nie będę wymieniał wszystkich możliwości, ale spodobało mi się chyba najbardziej to, że w końcu można zastosować tzw. żywą tarczę, czyli trzymamy wroga za gardziel, drugą ręką celujemy i odpalamy wrogów.
Po przejściu pierwszego "etapu" rozgrywki następuje scenka z oddziałem Spetznazu i ich przywódcą. Scenka jest POWALAJĄCA !!!! Efektowna, niesamowita, sentymentalna i porażająco POWALAJĄCA. (po prostu mi się spodobała). Potem dopiero możemy obejrzeć intro, które już później odpala się za każdym razem przy włączeniu gry. Intro niesamowicie przypomina wstęp do jakiegoś filmu o Jamesie Bondzie. Na początku pomyślałem, że to jakaś zrzynka, ale jest to oczywiście wyjaśnione w fabule. Podobnie, jak obecność tych aligatorów na terenie Rosji i ich mała agresywność. Intro jest gorsze od tego z dwójki, ale w kontekście gry (a szczególnie rozmów przez radio z Para-medic i Zero) jest bardziej zabawne.
Nowa babka od save'ów jest boska. Aż się chce sejwować, teksty i wymiany zdań maja lepsze od tych z jedynki. Ale glos para-medic nie jest tak słodziutki ;)
Zauważyłem, że w grze jest o wiele wiecej humoru, więcej efektowności i wcale nie kosztem skomplikowania i jakości fabuły. Nie ma przydługich scenek ani zbyt długichi męczących gadek przez radio. Poza tym chodząc po dżungli czuje się wolnym mimo iż nie mogę pójść sobie wszędzie.

Nowy system skradania i chowania się. Kamuflaż - odpowiednie ubranie i pomalowanie twarzy może mieć kluczowe znaczenie dla Twojej kryjówki. Przykład - zauważyli mnie i oczywiście zaczęła się boruta. Paru kolesi załatwiłem nożem, ale schodzili się nowi (2 patrole wezwane przez radio), ze wszystkimi nie dam rady, czas na ucieczkę. Uciekłem kawałek i wskoczyłem w trawę opodal drzewa, położyłem się tam i przyodziany w odpowiedni kamuflaż leżałem tak w trawie łudząc sie, że nikt mnie nie zauważy. Żołnierze patrolowali drogę nieopodal parząc się nawet czasami w moim kierunku i mnie nie zauważyli. U góry po prawej doszedł miernik naszego poziomu kamuflażu. Leżąc wtedy w trawie miałem 90%.

Jest jeszcze trochę do opowiedzenia, ale to dopiszę później. Jakieś pytania ? ;)
Oczekiwanie na niebezpieczeństwo jest gorsze niż moment, gdy ono na człowieka spada.
Awatar użytkownika
akuhedr
Posty: 662
Rejestracja: 14 sie 2003, o 14:45
Lokalizacja: [#1896070]

Post autor: akuhedr »

"boruta" ----> "poruta" to poprawna forma
boruta to diabeł :wink:

co do glownego bohatera - widzialem w intrze taką scene ktora jednoznacznie wskazuje na "kogoś" - ale to moje przypuszczenia i chyba lepiej nie podawać takiej informacji :wink:

mógłbyś opowiedzieć o tym chodzeniu po dzungli?
to taka rewolucja w porownaniu do poprzednich czesci gdzie latało sie po mniejszych lub wiekszych pomieszczeniach
duża jest ta dzungla?
czy jest jakis podzial na lokacje? (w sensie np idziesz przez dzungle - nagle wlacza sie animacja jak przechodzisz do kolejnego "sektora" czy tam cokolwiek)

od razu mówie że nie czytałem absolutnie żadnych informacji na temat gry - glownie po to zeby przypadkowo nie nadziac sie na jakiś mega spoiler
widzialem tylko trailer wiec o srodowisku gry wiem nie za wiele

czy w tej dzungli mozna sie "zamotac"?
w sensie "chyba już tu byłem..."
duża lokacja?
Snake ma jakąś mape? kompas? - jak wyglada nawigacja
czy moze lokacja jest na tyle mała ze wystarczy ze rozejrzysz sie lornetką po okolicy i już

w dwójce usprawiedliwono fakt że Snake/Rayden nie mógł zabierać broni przeciwnikowi (czyli ta cała gadka szmatka o zabezpieczeniach które nie pozwalają na uzycie broni przez osobe inną niż jej właściciel)
jak to wyglada w trójce?
przeciwnicy nadal zostawiają "losowe" przedmioty czy mozna takiemu zabrać karabin czy tam coś?

dalej - kamuflaż - zrozumiałem że pojawia się jakiś pasek który pokazuje "jak dobrze sie ukryliśmy" tak?
rozumiem ze kamuflaż to strój i makijaż?
można np jakimiś galazkami sie "przystroić" czy inne tego typu cyrki?
Snake się jakoś "maluje"? (w sensie na twarzy jakieś gadzety)

poki co to tyle
mialbym prosbe - jak bedziesz np podawal z jakich broni moze korzystac Snake to moglbys dawac jakies info wczesniej w stylu "spoiler" czy cos - wolalbym takich rzeczy dowiedziec sie bezposrednio z gry :P
np nie wiedzialem ze w dwojce mozna walczyc mieczem i bylo to dla mnie bardzo mile zaskoczenie (pewnie gdybym przejzal jakas recenzje to moje zaskoczenie bylo by "mniejsze" :) )

cheerioooo
przy okazji - rozumiem ze grales na normalu?
radar? - cos sie zmienilo?
If you live with apes man, it's hard to be clean
Awatar użytkownika
Slesz
Posty: 1728
Rejestracja: 5 lut 2005, o 02:29
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Slesz »

akuhedr pisze:mógłbyś opowiedzieć o tym chodzeniu po dzungli?
to taka rewolucja w porownaniu do poprzednich czesci gdzie latało sie po mniejszych lub wiekszych pomieszczeniach
duża jest ta dzungla?
czy jest jakis podzial na lokacje? (w sensie np idziesz przez dzungle - nagle wlacza sie animacja jak przechodzisz do kolejnego "sektora" czy tam cokolwiek)
Nie ma rewolucji. Obszar, po którym się poruszamy jest ograniczony wzniesieniami itp. skutecznie prowadząc nas tam, gdzie trzeba. Są oczywiście możliwości pójścia tędy lub tamtędy, ale jest to bardzo ograniczone. Jest podział na lokacje, a przechodząc z jednej do drugiej włącza się króciutka animacja przebiegania między lokacjami. Zbliżając się do przejścia międzylokacjowego widać jak ekran się nieco zawęża (w tryb "kinowy").
Mimo to o wiel lepiej czuje się w dżungli, zawsze to jakaś namiastka wolności. Widać to, gdy porównamy sobie z zapyziałymi murami z poprzednich części. Znajdują się lokacje wyjątkowo obszerne i dające miejsce do popisu, więc nie ma się co martwić o to, że będzie tak samo, jak było. Jednak nie nazwałbym tego rewolucją.
akuhedr pisze:czy w tej dzungli mozna sie "zamotac"?
w sensie "chyba już tu byłem..."
duża lokacja?
Snake ma jakąś mape? kompas? - jak wyglada nawigacja
czy moze lokacja jest na tyle mała ze wystarczy ze rozejrzysz sie lornetką po okolicy i już
Raczej nie zgubisz się w dżungli, podział na sektory i ograniczenia terenu to uniemożliwiają.
Lokacje są duże, nie ma się co martwić, średnio dwukrotnie większe niż te największe z dwójki. Trochę sobie pobiegasz zanim przejdziesz do nasępnej lokacji.
Mapa jest w opcjach, można przejrzeć z grubsza kształt terenu i lokacji, które już się odwiedziło. Kompas jest zbędny, gdyż ekran jest zawsze ustawiony góra = północ. Lornetką nie dojrzysz wszystkiego, jak już wspomniałem lokacje są słusznej wielkości.
akuhedr pisze:w dwójce usprawiedliwono fakt że Snake/Rayden nie mógł zabierać broni przeciwnikowi (czyli ta cała gadka szmatka o zabezpieczeniach które nie pozwalają na uzycie broni przez osobe inną niż jej właściciel)
jak to wyglada w trójce?
przeciwnicy nadal zostawiają "losowe" przedmioty czy mozna takiemu zabrać karabin czy tam coś?
Od przeciwników zdobywa się losowe przedmioty - zazwyczaj amunicję. Nie uświadczyłem jeszcze żadnego sensownego wytłumaczenia, dlaczego nie można skorzystać z broni wroga. Może mają mocno przywiązane ;)
akuhedr pisze:dalej - kamuflaż - zrozumiałem że pojawia się jakiś pasek który pokazuje "jak dobrze sie ukryliśmy" tak?
rozumiem ze kamuflaż to strój i makijaż?
można np jakimiś galazkami sie "przystroić" czy inne tego typu cyrki?
Snake się jakoś "maluje"? (w sensie na twarzy jakieś gadzety)
Nie jest to pasek, ale po prosu miernik pokazujący wartość procentową poziomu naszego ukrycia. Tak - kamuflaż to strój i makijaż, w każdym środowisku inny kamuflaż jest lepszy, a w jednej lokacji możemy napotkać mnogość rodzajów terenu.
Niestety gałązkami nie można się przystrajać, do wyboru mamy tylko z góry ustalone stroje i rodzaje pomalowania (można w miarę postępu w grze oczywiście zdobywać nowe). Co ciekawe i bardzo miłe - Snake nosi taki kamuflaż i umalowanie, jakie mu kazaliśmy również na scenkach. Fakt niby oczywisty, ale jakże miły. Oczywiście tradycji stało się zadość i nie ma renderowanych scenek. Ale te w 3D nawet po przejściu MGS2 potrafią zachwycić. Ach, te strzały przeszywające trawę, obłupujące drzewa z kory itp.
akuhedr pisze:poki co to tyle
mialbym prosbe - jak bedziesz np podawal z jakich broni moze korzystac Snake to moglbys dawac jakies info wczesniej w stylu "spoiler" czy cos - wolalbym takich rzeczy dowiedziec sie bezposrednio z gry Razz
np nie wiedzialem ze w dwojce mozna walczyc mieczem i bylo to dla mnie bardzo mile zaskoczenie (pewnie gdybym przejzal jakas recenzje to moje zaskoczenie bylo by "mniejsze" Smile )
Ja czytałem recenzję MGS2 w Psx Extreme i była tam podana "sensacyjna" wiadomość, że Snake nie żyje. Nie wspominali chyba nic o mieczu, bo pamiętam, że też byłem wbity w fotel szczególnie sposobem posługiwania się owym mieczem.
Co do broni, to nowy jest chyba tylko nóż i parę drobiazgów, ale jak już wspomniałem nie ukończyłem gry jeszcze. Aha, no i w ekwipunku liczona jest waga tego, co niesiemy. Nie wiem jeszcze jakie to ma znaczenie na polu walki, ale nie można mieć za dużo na raz "pod ręką". No i ilość pożywienia, które taszczymy ze sobą jest ograniczona. Co ciekawe - pożywienie nie musi być martwe ;). Czasami podczas zabiegów leczniczych lub jedzenia pokazuje się mała skromna animacja obrazująca przebieg tego tego.
akuhedr pisze:przy okazji - rozumiem ze grales na normalu?
radar? - cos sie zmienilo?
Tak, grałem na Normalu. Radaru NIE MA ! Są inne urządzenia lokalizujące wrogów lub zwierzynę, ale wszystkie na baterie. Baterie można ładować, ale nie jest to łatwe i nie można tego dokonywać tak często.
Oczekiwanie na niebezpieczeństwo jest gorsze niż moment, gdy ono na człowieka spada.
Awatar użytkownika
Wirus
Moderator
Posty: 1777
Rejestracja: 24 gru 2003, o 14:23
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Wirus »

ale mi Slesz smaku narobiłes na tą grę. ehh, dawać mi tu ją na PC ;)
"Kiedy PC jest szybszy od amigi?
kiedy leci z mostu prosto do rzeki" ;)

Pinball Dreams - Rekordy
Amos
Posty: 1071
Rejestracja: 22 lip 2004, o 19:01
Lokalizacja: Bytom
Kontakt:

Post autor: Amos »

Czy jest ktoś ze śląska z ps2 i mgs3? :wink:
Ada
Posty: 1
Rejestracja: 9 kwie 2005, o 16:18
Lokalizacja: Wałbrzych

Post autor: Ada »

Amos pisze:Czy jest ktoś ze śląska z ps2 i mgs3? :wink:
Z któreego Śląska? ;) Ja jestem z dolnego.

P.S.
To ja, Jedi, zarejestrowałem moją siostrę na forum i teraz nie chce mi się wylogować. Nie pamiętam swojego hasła, więc dzisiaj jestem wyjątkowo na profilu siostry :P . Każda następna odpowiedź nie będzie już moja tylko mojej siostry.
Jestem siostrą Jedi :)
Amos
Posty: 1071
Rejestracja: 22 lip 2004, o 19:01
Lokalizacja: Bytom
Kontakt:

Post autor: Amos »

Górnego :]
Awatar użytkownika
Jedi
Posty: 1572
Rejestracja: 9 lip 2004, o 17:47
Lokalizacja: Wałbrzych
Kontakt:

Post autor: Jedi »

Amos pisze:Górnego :]
Dobra, jestem już na swoim profilu. To przyjedź do dolnego wykombinuj mgs3 a ja mogę znaleźć albo emulator albo ps2 ;) . Słyszałem że fajna giera. Jest chyba piecowata ( :) ) wersja?
"Więc głowa do góry gdy dzień wstaje rano
Od tego są nogi by łazić na nich"

"Być czy mieć takie dwa pytania
Bliżej ku celom posiadania"

Kult - Komu bije dzwon
ODPOWIEDZ