Problemy z waszym Workbenchem!!!

Zajrzyj tutaj jeśli masz problemy z emulacją Amigi.

Moderator: GTW

ODPOWIEDZ
Gość

Problemy z waszym Workbenchem!!!

Post autor: Gość »

Sciagnalem sobie od was workbencha, skonfigurowalem wszystko jak trza i smiga... ale tylko przez troche. Teraz jak wlaczam to zawiecha na maxa z niebieskim ekranem smierci w roli glownej. Dobra... pousuwalem wszystko co zwiazane z emulatorem z dysku, wyczyscilem rejestr rowniez z rzeczy od WinUAE. Sciagnalem swiezy install emulatora tym razem 0.8.27 jak zalecaliscie. Od nowa workbench z waszej strony. Wszystko zajebiscie poustawialem na 100%. Uruchamiam... i znowu niebiesko. Co tu zrobic? O co mu chodzi? Przeciez na poczatku dzialalo i nawet gry na hd sobie instalowalem. POMOCY!!!
Gość

Post autor: Gość »

Sorry tu niechodzi o tego workbencha jednak bo jak usune partycje to i tak sie zawiesza. Podejrzewam ze chodzi o konfiguracje RAMu. Tak jak kazaliscie 2mb chip, slow i fast na 0, z3 16mb i graphic 32mb. Mam Durona 800Mhz 256 RAM GeForce2 32MB. Jak wczesniej pociagnelo to czemu teraz co mu niepasi?
Gość

Post autor: Gość »

Jeszcze inaczej!!! Niewazne jaki zrobie konfig, czy najslabszej 500 czy najmocniejszej 1200 to i tak zawieszka. Chyba tylko format c: pomoze :(. Co wy na to?
Awatar użytkownika
Shoonay
Posty: 824
Rejestracja: 1 mar 2004, o 03:29
Kontakt:

Re: Problemy z waszym Workbenchem!!!

Post autor: Shoonay »

Gość pisze:Co tu zrobic?
...zająć się szydełkowaniem :twisted: ...

Pamiętaj że to forum Amigowe i niebieskie ekrany to nie "nasza" działka...
Pozatym jak wyobrażasz sobie pomoc na odległość?

Przecież w takim wypadku trzeba przeanalizować WSZYSTKO (sprzęt/oprogramowanie pod win/ami) a do tego ani Tobie nie chciało by się zapewne dochodzić ani nikomu tutaj analizować.

Najprostsze i takie typowo pecetowe podejście do komputera, to [Format C:] ale pamiętaj że następnym razem też nie będziesz wiedział co się stało jeśli teraz nie dojdziesz do tego...
Awatar użytkownika
Slesz
Posty: 1728
Rejestracja: 5 lut 2005, o 02:29
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Slesz »

Sprawdź, czy przypadkiem nie masz zaznaczonego np. "match A500 speed" (powinno być "fastest possible...") albo czegoś w tym guście. Poza tym Twój komputer wydaje się być nieco słaby na WinUAE, ale powinno mimo wszystko chodzić.
Oczekiwanie na niebezpieczeństwo jest gorsze niż moment, gdy ono na człowieka spada.
Gość

Post autor: Gość »

juz dziala. zainstalowalem emulator poprostu gdzie indziej a nie w tym samym katalogu co zawsze.
Awatar użytkownika
Grzesiek
Posty: 229
Rejestracja: 25 sty 2005, o 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Grzesiek »

No dobra póki ten temat nie jest jeszcze zamknięty. Też miałem coś takiego z niebieskim ekranem albo z komunikatem o nieprawidłowej operacji. Mój konfig pc to PIII- 500mhz, 128ram, gforce2 440mx, i inne takie tam. Chodzi o to że nowsze wersje winuae są "trochę" procesorożerne (trudny wyraz), a ja mam raczej słaby konfig jak na dzisiejszy dzień. Mniejsza o gry, bo one chodzą szybko, ale wb to już inna sprawa. Jak mam w windosie jeszcz wpakowaną neostradę pod usb (a to wymaga jeszcze więcej procesora), antywirusa i parę innych programów w prawym dolnym rogu to tak się dzieje. W kafejkach na mocnym sprzęcie (proc około 1ghz) nie mam tego problemu.
man and the beast go to the east
Awatar użytkownika
phl22
Posty: 296
Rejestracja: 29 sty 2005, o 08:39
Lokalizacja: Newark UK (Zabrze)

Post autor: phl22 »

Ja miałem taki problem z p2-450mhz win98 i winuae większym od 0.8.27
starsze działały jakoś ale też od czasu do czasu niebieskie GURU ;)
przy włączaniu ;)
Awatar użytkownika
Slesz
Posty: 1728
Rejestracja: 5 lut 2005, o 02:29
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Slesz »

Spróbujcie pod starszym Workbenchem zaistalowanym z dyskietek w pliku hdf z odpowiednimi ograniczeniami (żeby był mniej procesożerny, parę bajerów można powyłączać). Najlepiej nie korzystać z jakichś superbajerów albo partycji z Picasso itp. Do podstawowych czynności nie są konieczne takie bajery. Ja tam nie narzekam, ale mając 2.6 Ghz z folderu jako harddrive przy zaśmieconym dysku i trudnym (skomplikowanym) adresie dostępu potrafi ostro schrupać. Dlatego polecam hdfy najlepiej w jakimś folderze luzem wrzuconym na dysk C i najlepiej po defragmentacji.

Ech, jak dobrze nie mieć takich problemów z emulatorkiem.
Ech, jak niedobrze nie mieć Amigi...
Oczekiwanie na niebezpieczeństwo jest gorsze niż moment, gdy ono na człowieka spada.
Awatar użytkownika
Grzesiek
Posty: 229
Rejestracja: 25 sty 2005, o 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Grzesiek »

Łatwo mówić, bez picasso i innych rzeczy! Osobiście wolę poprostu wyłączyć w zasobniku systemowym kilka zbędnych programów (PandaAntywirus) i w menadzerze (ctr+alt+del). Jak się to zrobi to winuae trochę przyśpiesza.
man and the beast go to the east
Awatar użytkownika
Slesz
Posty: 1728
Rejestracja: 5 lut 2005, o 02:29
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Slesz »

Poświęcenie, albo chodzi wszystko na raz i się wszystko nie, albo korzystasz z jednej rzeczy ;) Wyłącz parę niepotrzebnych rzeczy w msconfig'u, na pewno się coś znajdzie, co działa bez większej potrzeby. Życie to sztuka wyboru, jak powiedział kiedyś ktoś mądry ;)
Oczekiwanie na niebezpieczeństwo jest gorsze niż moment, gdy ono na człowieka spada.
ODPOWIEDZ