Problemy z waszym Workbenchem!!!
Moderator: GTW
Problemy z waszym Workbenchem!!!
Sciagnalem sobie od was workbencha, skonfigurowalem wszystko jak trza i smiga... ale tylko przez troche. Teraz jak wlaczam to zawiecha na maxa z niebieskim ekranem smierci w roli glownej. Dobra... pousuwalem wszystko co zwiazane z emulatorem z dysku, wyczyscilem rejestr rowniez z rzeczy od WinUAE. Sciagnalem swiezy install emulatora tym razem 0.8.27 jak zalecaliscie. Od nowa workbench z waszej strony. Wszystko zajebiscie poustawialem na 100%. Uruchamiam... i znowu niebiesko. Co tu zrobic? O co mu chodzi? Przeciez na poczatku dzialalo i nawet gry na hd sobie instalowalem. POMOCY!!!
- Shoonay
- Posty: 824
- Rejestracja: 1 mar 2004, o 03:29
- Kontakt:
Re: Problemy z waszym Workbenchem!!!
...zająć się szydełkowaniemGość pisze:Co tu zrobic?

Pamiętaj że to forum Amigowe i niebieskie ekrany to nie "nasza" działka...
Pozatym jak wyobrażasz sobie pomoc na odległość?
Przecież w takim wypadku trzeba przeanalizować WSZYSTKO (sprzęt/oprogramowanie pod win/ami) a do tego ani Tobie nie chciało by się zapewne dochodzić ani nikomu tutaj analizować.
Najprostsze i takie typowo pecetowe podejście do komputera, to [Format C:] ale pamiętaj że następnym razem też nie będziesz wiedział co się stało jeśli teraz nie dojdziesz do tego...
- Slesz
- Posty: 1728
- Rejestracja: 5 lut 2005, o 02:29
- Lokalizacja: Gdańsk
Sprawdź, czy przypadkiem nie masz zaznaczonego np. "match A500 speed" (powinno być "fastest possible...") albo czegoś w tym guście. Poza tym Twój komputer wydaje się być nieco słaby na WinUAE, ale powinno mimo wszystko chodzić.
Oczekiwanie na niebezpieczeństwo jest gorsze niż moment, gdy ono na człowieka spada.
- Grzesiek
- Posty: 229
- Rejestracja: 25 sty 2005, o 11:47
- Lokalizacja: Warszawa
No dobra póki ten temat nie jest jeszcze zamknięty. Też miałem coś takiego z niebieskim ekranem albo z komunikatem o nieprawidłowej operacji. Mój konfig pc to PIII- 500mhz, 128ram, gforce2 440mx, i inne takie tam. Chodzi o to że nowsze wersje winuae są "trochę" procesorożerne (trudny wyraz), a ja mam raczej słaby konfig jak na dzisiejszy dzień. Mniejsza o gry, bo one chodzą szybko, ale wb to już inna sprawa. Jak mam w windosie jeszcz wpakowaną neostradę pod usb (a to wymaga jeszcze więcej procesora), antywirusa i parę innych programów w prawym dolnym rogu to tak się dzieje. W kafejkach na mocnym sprzęcie (proc około 1ghz) nie mam tego problemu.
man and the beast go to the east
- Slesz
- Posty: 1728
- Rejestracja: 5 lut 2005, o 02:29
- Lokalizacja: Gdańsk
Spróbujcie pod starszym Workbenchem zaistalowanym z dyskietek w pliku hdf z odpowiednimi ograniczeniami (żeby był mniej procesożerny, parę bajerów można powyłączać). Najlepiej nie korzystać z jakichś superbajerów albo partycji z Picasso itp. Do podstawowych czynności nie są konieczne takie bajery. Ja tam nie narzekam, ale mając 2.6 Ghz z folderu jako harddrive przy zaśmieconym dysku i trudnym (skomplikowanym) adresie dostępu potrafi ostro schrupać. Dlatego polecam hdfy najlepiej w jakimś folderze luzem wrzuconym na dysk C i najlepiej po defragmentacji.
Ech, jak dobrze nie mieć takich problemów z emulatorkiem.
Ech, jak niedobrze nie mieć Amigi...
Ech, jak dobrze nie mieć takich problemów z emulatorkiem.
Ech, jak niedobrze nie mieć Amigi...
Oczekiwanie na niebezpieczeństwo jest gorsze niż moment, gdy ono na człowieka spada.
- Grzesiek
- Posty: 229
- Rejestracja: 25 sty 2005, o 11:47
- Lokalizacja: Warszawa
- Slesz
- Posty: 1728
- Rejestracja: 5 lut 2005, o 02:29
- Lokalizacja: Gdańsk
Poświęcenie, albo chodzi wszystko na raz i się wszystko nie, albo korzystasz z jednej rzeczy
Wyłącz parę niepotrzebnych rzeczy w msconfig'u, na pewno się coś znajdzie, co działa bez większej potrzeby. Życie to sztuka wyboru, jak powiedział kiedyś ktoś mądry 


Oczekiwanie na niebezpieczeństwo jest gorsze niż moment, gdy ono na człowieka spada.