OFFTOPIC

Tu możesz pisać na dowolny temat.

Moderator: GTW

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Slesz
Posty: 1728
Rejestracja: 5 lut 2005, o 02:29
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Slesz »

- Co to jest? - zapytał Ron, wskazując na wielki półmisek z jakimiś skorupiakami w sosie, stojący obok imponującego puddingu z siekanego mięsa.
- Bouillabaisse - odpowiedziała Hermiona.
- I ja ciebie też! - zawołał Ron.
Harry Potter i Czara Ognia

Albo błyskotliwe tłumaczenie, albo po prostu dobry motyw w serii dobrych książek.

Kiedyś odczuwałem niesmak na samo brzmienie słów "Harry Potter", ale jak mówią - wszystkiego w życiu trzeba spróbować* (choćby po to, żeby się przekonać czy rzeczywiście tego nie lubimy).Przeczytałem do tej pory trzy części (Kamień Filozoficzny, Komnata Tajemnic i Więzień Azkabanu), obejrzałem też filmy i muszę przyznać jedno - książki bardzo mi się podobają, filmy są delikatnie mówiąc "takie sobie".

Polecam książki. Kawał dobrej, czysto rozrywkowej literatury.
Filmy możecie sobie darować. Nie trzymają klimatu, że o grubyc uproszczeniach w samej fabule nie wspomnę (już wspomniałem, och, trudno :P )

* no, może prawie wszystkiego :P
Oczekiwanie na niebezpieczeństwo jest gorsze niż moment, gdy ono na człowieka spada.
Awatar użytkownika
martini
Posty: 713
Rejestracja: 13 cze 2004, o 12:59
Lokalizacja: Szczawno Zdrój

Post autor: martini »

Only Amiga makes it possible :wink: happy owner of A500!
Awatar użytkownika
Slesz
Posty: 1728
Rejestracja: 5 lut 2005, o 02:29
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Slesz »

Właśnie siedzę u kumpla. Po raz pierwszy w życiu widzę, jak ktoś autetycznie zasnął przy konsoli W TRAKCIE grania. (Xbox, Dead or Alive Volleyball). Filipinko, co robić ;)
Oczekiwanie na niebezpieczeństwo jest gorsze niż moment, gdy ono na człowieka spada.
Awatar użytkownika
Dodd
Posty: 49
Rejestracja: 1 sie 2005, o 17:59
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: Dodd »

Slesz pisze:Właśnie siedzę u kumpla. Po raz pierwszy w życiu widzę, jak ktoś autetycznie zasnął przy konsoli W TRAKCIE grania. (Xbox, Dead or Alive Volleyball). Filipinko, co robić ;)
Nie chodzić do kumpla tylko siedzieć w domu i myśleć o dziewczynie!
Awatar użytkownika
Slesz
Posty: 1728
Rejestracja: 5 lut 2005, o 02:29
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Slesz »

O której dziewczynie :P ?
Oczekiwanie na niebezpieczeństwo jest gorsze niż moment, gdy ono na człowieka spada.
Awatar użytkownika
Dodd
Posty: 49
Rejestracja: 1 sie 2005, o 17:59
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: Dodd »

Slesz pisze:O której dziewczynie :P ?
Podobno jest taka jedna z tego co wiem :wink: I jest TYLKO jedna!
Anthrox
Mistrz Mortal Kombat 2
Posty: 1247
Rejestracja: 19 sie 2005, o 17:14
Lokalizacja: woj. wielkopolskie ;)
Kontakt:

Post autor: Anthrox »

@Arekis - było "tu" ? (dłoń pukająca w szyję) - widzisz podwójnie i więcej ? :mrgreen:
www.thecompany.pl -> zajrzyj, gdy emulator Amigi stanowi dla Ciebie czarną magię.
Awatar użytkownika
Arekis
Posty: 1785
Rejestracja: 20 mar 2005, o 16:45
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: Arekis »

nie...mnie po prostu traktor z pługiem przejechał :D
011001010110110101110101011011000110000101100011011010100110000100101110011011100110010101110100
%65%6D%75%6C%61%63%6A%61%2E%6E%65%74%00
145155165154141143152141056156145164
emulacja.net
Awatar użytkownika
Slesz
Posty: 1728
Rejestracja: 5 lut 2005, o 02:29
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Slesz »

Dodd pisze:Podobno jest taka jedna z tego co wiem :wink: I jest TYLKO jedna!
No tak, jest TYLKO jedna, ale co za różnica czy jestem u kolegi, czy w szkole, czy na ulicy, czy w kibelku, czy w kuchni, czy w niej, czy w przedpokoju, czy w sklepie, czy w Kościele - wszędzie o niej myślę...

Ta jedna jedyna to oczywiście Amiga :lol:
Oczekiwanie na niebezpieczeństwo jest gorsze niż moment, gdy ono na człowieka spada.
Awatar użytkownika
Dodd
Posty: 49
Rejestracja: 1 sie 2005, o 17:59
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: Dodd »

no no co ja czytam- " czy w kuchni, czy W NIEJ, czy w przedpokoju..."- często jestes w swojej amidze? musisz robic jej naprawdę dobrze :wink:
Awatar użytkownika
Slesz
Posty: 1728
Rejestracja: 5 lut 2005, o 02:29
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Slesz »

w niej - kuchni oczywiście
A Amigi nie mam, ale jak miałem to robiłem jej dobrze. Bawiłem się jej myszką, trzymałem rękę na joysticku, którym namiętnie się zabawiałem.
Było fajnie, ale Amiga się sprzedała i od tej pory nie jesteśmy już razem.
Oczekiwanie na niebezpieczeństwo jest gorsze niż moment, gdy ono na człowieka spada.
Awatar użytkownika
Arekis
Posty: 1785
Rejestracja: 20 mar 2005, o 16:45
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: Arekis »

nie bo Atari! Moja kochana... Niestety ożeniła się z tym zdrajcą Jackiem :P :P :P :P


( żartuje, nielubię ( bo jeszcze nie nienawidzę) atari)
011001010110110101110101011011000110000101100011011010100110000100101110011011100110010101110100
%65%6D%75%6C%61%63%6A%61%2E%6E%65%74%00
145155165154141143152141056156145164
emulacja.net
Awatar użytkownika
Dodd
Posty: 49
Rejestracja: 1 sie 2005, o 17:59
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: Dodd »

wzruszyła mnie Twoja historia :lol:
a może odeszła po prostu nie zajmowałeś się nią odpowiednio? wiesz że niektórym kobietom trudno dogodzić :wink:
Awatar użytkownika
Slesz
Posty: 1728
Rejestracja: 5 lut 2005, o 02:29
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Slesz »

Masz rację może za rzadko wkładałem jej do dziurki...
dyskietki oczywiście
Myślałem, że byliśmy z nią w dobrych stosunkach.
Musiał być jakiś powód dla którego się sprzedała. Hmmm.
Może dla kasy :?

Tego nie wie nikt, nawet ciocia Jadzia.
Oczekiwanie na niebezpieczeństwo jest gorsze niż moment, gdy ono na człowieka spada.
Awatar użytkownika
Arekis
Posty: 1785
Rejestracja: 20 mar 2005, o 16:45
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: Arekis »

Atari mnie niechciała, ja jej niechce.... wole moją Amisię, będe musiał ją wyjąć i odkurzyć porządnie... ma w stacji dyskietek tyle kurzu, że dyskietki się nie mieszczą :lol: :lol: :P :P :x :x
011001010110110101110101011011000110000101100011011010100110000100101110011011100110010101110100
%65%6D%75%6C%61%63%6A%61%2E%6E%65%74%00
145155165154141143152141056156145164
emulacja.net
ODPOWIEDZ