Ulubione świąteczne danie

Post autor: **Slesz** » 23 gru 2005, o 15:33

Jakie jest wasze ulubone świąteczne danie i dlaczego ?

Post autor: **Ash** » 23 gru 2005, o 16:02

Sałatka jarzynowa

Nie potrafię powiedzieć dlaczego. Nie lubię za to karpia, głównie przez te przeklęte ości.

Post autor: **Dodd** » 23 gru 2005, o 16:03

moja tez sałatka wielowarzywna, a oprócz tego ryba po grecku

Post autor: **Slesz** » 23 gru 2005, o 16:09

Ryba po grecku fuj fuj
Śledziki w śmietanie mniam mniam

Post autor: **Ash** » 23 gru 2005, o 17:21

Zapomniałem właśnie o rybie po grecku i zupie rybnej z grzankami. Tylko nie lubię patrzeć na proces jej przygotowywania

Amigaz · Post autor: **Amigaz** » 23 gru 2005, o 17:22

ja lubie barszcz z uszkami i rybe po grecku. Nie za bardzo smakuje mi karp wlasnie przez osci i dziwny smak ogolnie

Pozdrawiam

Aliens · Post autor: **Aliens** » 23 gru 2005, o 22:04

Dodd pisze:moja tez sałatka wielowarzywna, a oprócz tego ryba po grecku

Ulubione danie, toż to indyk

Post autor: **Kubal** » 23 gru 2005, o 22:19

Barszczyk z uchami mniam mniam .ryba po grecku może być;)
Śledziki w śmietanie fuj fuj

phl22 · Post autor: **phl22** » 23 gru 2005, o 23:00

Pierożki,bo są pyszne

Arek · Post autor: **Arek** » 23 gru 2005, o 23:18

Bigosik z grzybkami ,pierozki z kapustą i mięsem , smażony filecik z mintaja i nieprzemijająca GRZYBOWA Z ŁAZANKAMI.Aha i jeszcze kompot z suszonych śliwek.

Post autor: **Arekis** » 23 gru 2005, o 23:38

Pierogi, uszka, barszcz

Post autor: **Slesz** » 23 gru 2005, o 23:43

Ślesziki w śmietanie mam w domu zawsze wyborne. Raz mi się zdarzyło jeść gdzieś poza domem i myślałem, że nie dam rady. Nie chciało mi się wierzyć - śledź, śmietana i trochę pieprzu, zero smaku - to było "fuj fuj". Jednak tak, jak robią to moi rodzice (są kucharzami), czyli dobrze przyprawione, z jabłkiem itp. - pychota. Ludzie, którzy nie lubili śledzi w śmietanie u mnie ze zgorszeniem i rezerwą zmuszali się i okazywało się, że są jednak dobre. A więc można.

Pierogi z kapustą i grzybkami i barszczyk z uszkami też są wspaniałe.

BTW: Kto dochowuje tradycji wegetariańskiego wigilijnego stołu (którą przecież Kościół zniósł jakiś czas temu) ?

Shoonay · Post autor: **Shoonay** » 24 gru 2005, o 11:26

Śledziki z jabłkiem?

.brzmi. .ekstrawagancko

Nie no serio, zapodałbyś jakiś przepis, może - ja zawsze zajadam się tymi no, takimi firmowymi ze słoja (nie będzie kryptoreklamy

), z mnóstwem octu - którym potem można zapić całość (mniam kurde

).

Tradycja wegetariańskich wieczerzy, istnieje u mnie od dziada - pradziada, zatem moje domowa kucharka - ma rodzicielka, trzyma się jej pod groźbą. głodowania.

Z reguły nie lubię się bawić jedzeniem (czyt. obierać, wybierać, itp.), choć też, nienawidzę fast-foodów. ale karp na wigilię, to najwspanialsze danie jakie się tylko może przytrafić głodnemu człowiekowi! AMEN!

.a swoją drogą, przestalibyście gnębić głodnego człeka, kiedy stara się nie napełniać żołądka przed wielkim żarciem

.

Post autor: **Amos** » 24 gru 2005, o 13:23

Hot Dog

Post autor: **Slesz** » 24 gru 2005, o 16:17

Shoonay pisze:Śledziki z jabłkiem? .brzmi. .ekstrawagancko

Ja sie nie znam, ja głównie konsumuję

Matka dała mi zdawkową relację:
Śledzie już słone (3 razy wyjmowane z wody), trochę cebuli, octu, jabłka (zapewne sarte, bo nie czuć i nie widać przy jedzeniu go za bardzo). Tyle wiem. Podobno u innych jest niezbyt dobrei jak wspominałem - raz jadłem i nie wierzyłem, że można tak spartolić śledzie w śmietanie.
A te, które ja jem z ziemniaczkami w mundurkach (które po obraniu sobie solę) - mniam.